Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Karmię Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Data utworzenia : 2019-12-17 15:35 | Ostatni komentarz 2020-01-10 09:34

Redakcja LOVI

13317 Odsłony
633 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 zestawów  z elektrycznym laktatorem Expert, smoczkami Buddy Bear, wkładkami, rożkiem i poduszką do karmienia marki Sango Trade.

Zadanie konkursowe:

Dokończ zdanie: Karmienie piersią to dla mnie... 
Nagrody czekają!  
 

W dniach 17 - 31.12.2019 zamieść odpowiedź w przygotowanym przez nas wątku konkursowym na forum. 

 

Pamiętajcie, że zgłoszenia bez uzupełnionych danych w serwisie nie będą brane pod uwagę. Zgłoszenia konkursowe należy dodawać w tym wątku.

Wygrani: 

Martaen

[email protected]

ankaakna

[email protected]

Spinka

maratenka

Sigmabook

[email protected]

M.Walska

Magda.Lena

[email protected]

AnnaBren

TataRoku

[email protected]

Adleri

Monika3105

[email protected]

[email protected]

lila.lilianna

[email protected]

 

 

 

 

2019-12-21 11:06

Karmienie piersią to dla mnie dawanie mojej fasolce (choć już nie jest taka mała bo to 31 tydzień ciąży) tego co najlepsze, bliskości która jest tak ważna w pierwszych miesiącach życia oraz najcenniejszego pokarmu którego nie jest w stanie zastąpić mleko modyfikowane. Budowanie tej niezwykłej relacji oraz budowanie odporności to jestem w stanie zapewnić mojemu maleństwu, a z akcesoriami firmy lovi na pewno stanie się to łatwiejsze. 

2019-12-21 10:49

Karmienie piersią to dla mnie najpiękniejsza przygoda życia ???

2019-12-21 10:28

Karmienie piersią to dla mnie niespełnione marzenie mojej mamy. 

Moja mama jest cudowną kobietą, która właściwie sama wychowała 3 dzieci. Robiła wszystko, aby w trudnych czasach niczego nam nie brakowało. Nie doświadczyła jednak emocji i cudownych chwil związanych z karmieniem piersią moich braci, a później mnie. Gdy była małą, zaledwie 4 letnią dziewczynką zdiagnozowano u niej chorobę serca. Anomalia polegała na nienaturalnym rozroście prawiej komory serca. Spędziła około dwóch lat w szpitalu, przyjmując leki, które wyleczyły jej serduszko, ale doprowadziły też do dużego spustoszenia w Jej organiźmie. Mówiono, że nie będzie mieć dzieci - urodziła trójkę. Niestety nie potrafiła ich wykarmić. Do teraz wspomina ból fizyczny jaki jej towarzyszył. Zapalenie piersi po porodzie, gdy organizm walczył o mleko. Jednak ból z tym związany, wysoka gorączka i "piersi jak z kamienia", za każdym razem prowadziły do podania leków i zakończenie starań o karmienie.

Te wspomnienia powodują że się boje. Boję się, że mi również się nie uda. Ale to nic, bo mam moją mamę i słyszę jej slowa, gdy mowi "nic się nie martw, Tobie na pewno się uda". 

 

Jestem w 5 miesiącu ciąży. Na świat przyjdzie nasze pierwsze dziecko, ukochany syn Franek. 

 

Karmienie piersią jest dla mnie prezentem od losu dla mnie i mojego syna. Jest prezentem dla mojej mamy.

 

Roksana, lat 30. 

 

2019-12-21 10:16

Karmienie piersią to dla mnie najważniejsza misja mojego życia dla życia moich córek które urodziły się jako wcześniaki. Niedawno zostałam mamą Bliźniaczek które urodziły się o wiele za wcześnie . Widok swoich maleńkich córeczek które powinny być jeszcze pod moim sercem stał się początkiem trudnej walki o laktację dla Nich . Dla moich małych wojowników dla których moje Mleko stało się największą wartością dla ich zdrowia i życia . Wiedziałam że dzięki karmieniu moim mlekiem oznaki niedojrzałości ich malenkiego organizmu i ciała będą znacznie mniejsze , że dostaną wszystko co odpowiednie do ich rozwoju. Bardzo pragnęłam dać im bliskość przez karmienie piersią ,by czuły się bezpieczne na świecie na który przyszły zbyt wcześnie niestety na samym początku było możliwe tylko ściągnie i podawanie mleczka ale mojego co dało mi siłę do walki ze robię to dla nich. Dzięki samozaparciu po 3 miesiącu ich życia udało nam się spełnić moje marzenie. Dziś karmimy się piersią i mam nadzieję że będę robić to jak najdłużej.  Moja misja życia dla życia córek! 

2019-12-21 10:12

Karmienie piersią to dla mnie mleczna droga do miłości ❤

2019-12-21 09:51

Karmienie piersią to dla mnie wyjątkowy czas, który mogę porównać do wigilijnego wieczoru. Ubieranie choinki, wyczekiwanie pierwszej gwiazdki,świętowanie przy wigilijnym stole, wspólne kolędowanie i obdarowywanie najbliższych prezentami - to po prostu istota NARODZENIA!

  • Ten moment kiedy pojawia się mały człowiek, który zmienia cały świat, dla którego Ty i Twój pokarm jesteście najważniejsze. Karmienie piersią to najlepszy prezent pod choinkę dla maluszka!

2019-12-21 09:40 | Post edytowany:2019-12-21 09:45

Zaglądam do szafy mojej mamy i wyciągam z niej kilka ubrań. Są eleganckie i klasyczne: moja mama ma 65 lat, a jest tak piękną kobietą, że do dziś oglądają się za nią mężczyźni. Jest też wiecznie roześmiana, w pewny siebie, serdeczny, zupełnie nie kokieteryjny sposób, który wyróżnia kobiety z dużym poczuciem humoru oraz dystansem do siebie i życia. Kiedy dotykam miękkich materiałów, wiem, że do maminej szafy przyciąga mnie coś jeszcze: zapach. To jest woń jej perfum, jakiejś apaszki z górnej półki, ale nie tylko - mama pachnie ciepłem. Nikt na całym świecie nie pachnie tak jak ona i choć jestem dorosłą kobietą, uwielbiam się do niej przytulać, uwielbiam kłaść głowę na jej kolanach, kiedy oglądamy coś w telewizji, uwielbiam, kiedy odwiedza mojego męża i mnie w naszym mieszkaniu, bo zawsze zostawia po sobie tę czułość, miłość i ciepło, które potrafi dać tylko mama. Ta woń miłości unosi się w powietrzu jeszcze długo po naszym rozstaniu. Często podświadomie tęsknię za tym aby była blisko - kiedy dopada mnie wielki stres albo trudne życiowe problemy, chciałabym schować się w mamy ramionach jak małe dziecko.


 

Dziś jestem w 8 miesiącu ciąży. Czekamy na swojego synka i marzę o tym, aby stać się dla niego tym, kim jest dla mnie moja mama. Marzę, aby wychować go na fajnego, silnego faceta, który będzie szanował ludzi i nie bał się życia.


 

Karmienie piersią to dla mnie pierwszy krok do tego, aby dać mojemu synkowi cały arsenał tych cudowności, które dała mi moja mama: czułość, miłość, ciepło, zdrowie i siłę. To nawiązanie całożyciowej relacji, jaką ma się tylko z mamą. To odpowiedź na mój instynkt, który pozwoli mi przejść przez niełatwe zadanie karmienia, ale także na jego instynkt - który przecież tuż po urodzeniu poprowadzi go do mojej, matczynej piersi.


 

Czy będę potrafiła być taką matką jaką moja jest dla mnie? Czy mój syn w swoim rodzinnym domu odnajdzie to wszystko, co chciałabym mu stworzyć? Czy kiedy będzie dorosłym mężczyzną, będzie do nas wracał i odnajdywał tę bezwarunkową miłość, jaką mu ofiaruję? Czy przytuli się czasem do swojej mamy? Nie wiem. Wiem tylko tyle, że kiedy już się urodzi i będzie mi się ufnie przyglądał podczas karmienia piersią, zrobię wszystko aby dać mu życiowy fundament jakiego nie mógłby mu dać nikt inny. 

 

Do zobaczenia, synku.


 

Twoja mama.

2019-12-21 09:25

Karmienie piersią to dla mnie najwspanialsze doznanie związane z bycia mamą. Jest to niewyobrażalnie silna więź ktora powstaje między mamą a dzidziusiem w momencie karmienia. Jeden z prawdziwych cudów świata ☺️. Choć jest to czasami bardzo trudne. Ciężkie i bardzo duże piersi wbrew pozorom niezbyt nadaja się do karmienia. Wiem to bo jestem juz mamą 4 letniej Nel. W kwietniu przywitamy na świecie nasze maleństwo, taki laktator będzie dla nas zbawienny �