Konkurs "Karmię Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Karmienie piersią to dla mnie duma! 

Jestem dumna z mojej walki i mleko jakże trudnej bo na naszej drodze było bardzo dużo przeszkód: od problemów zdrowotnych po nie wiedzę moja oraz rodziny. Na szczęście wsparcie męża i pomoc, tulenie i rozmowy po nocach bym się nie poddawała spowodowały, że początkowo wg mnie przekleństwo karmienia piersią i stało się nie tylko błogosławieństwem, lecz także zespoiło moja rodzinę na nowo: synkowi pozwala poczuć Mamę bardzo blisko, a mężowi pokazało, że razem możemy osiągnąć wszystko! Jestem z tego bardzo dumna :) 

Karmienie piersią to dla mnie poczucie bliskości i spełnienie

To chwilę gdy liczymy się tylko ja i on

Milość w najczystszej postaci

Troska  i chęć obdarowywania tym co najlepsze

Poezja, magia, radość, czułość

Karuzela uczuć, fontanna emocji

Karmienie piersią to najlepszy prezent jakim mogę obdarować swój najcenniejszy skarb -  swoje dziecko

Karmienie piersią to dla mnie wielka niewiadoma oraz zagadka, a także mam nadzieję droga pełna przygód, otulona ogromem miłości i ciepła do mojego Skarba, który ma pojawić się na świecie w marcu 2020 :) 

Jestem pełna nadziei, pozytywnych emocji oraz oczywiście znaków zapytania, które wiążą się z karmieniem piersi, ponieważ będzie to moje pierwsze Dzieciątko :) 

Jestem pewna, że zrobię wszystko, aby dać mojej Córce wszystko co najlepsze i najpiękniejsze na tym świecie! 

Serdecznie pozdrawiam :) 

Karmienie piersią to dla mnie wielka niewiadoma. Jestem nastawiona pozytywnie jednak praktyka zacznie się w styczniu. Czytam o tym i słucham porad koleżanek. Odbyłam już spotkanie z doradcą laktacyjnym, który wyprostował wiele niejasnych tematów. Jednak teoria a praktyka to dwie różne rzeczy i czas pokaże po której stronie mocy stanę. 

Karmienie piersią to piękne chwile, bynajmniej dla mnie :) To budowanie bliskości z dzieckiem ;) Jak urodziła się córeczka karmienie bywło uciążliwe, czesto byłam zmęczona ale pomógł mi wtedy laktator  Lovi… I w najważniejszym okresie jej rozwoju moglam dać jej to co najlepsze czyli mleko Mamy ;)Mam nadzieje ze teraz jak na świat przyjdzie moja druga córeczka tez doświadczymy tego pięknego okresu bliskości podczas karmienia piersią. A jeżeli byłby by jakieś problemy to zestaw który jest do wygrania pomógłby je nam przetrwać :)

 

Karmienie piersią to dla mnie... wielkie wyzwanie. Przede wszystkim mamusie nie powinny się zbytnio przejmować, bo nasz organizm się wtedy buntuje i powoduje brak pokarmu. Karmienie jest niesamowitym uczuciem, które łączy dziecko z matką.  Podejrzewam, że na całe życie. 

Karmienie piersią to dla mnie wyzwanie - w pierwszej ciąży miałam olbrzymie problemy z laktacja i pokarmu było bardzo mało, tylko wypożyczony laktator sprawiał że syn dostawał moje mleko bo sam szybko się zniechęcał jak z piersi nic nie leciało. Teraz przy kolejnej ciąży boje się tego samego, sama ciąża bardziej skomplikowana i stresująca dla mnie więc boje się że przy ryzyku wcześniejszego porodu bez laktatora wogole nie "rozkrecę" laktacji. Ważne jest dla mnie by moje dzieci dostały to co mogę dać im najlepszego dlatego nie chciałabym żeby od samych narodzin były na mleku modyfikowanym, która matka nie chce dla swojego wyczekane go dziecka jak najlepiej :) laktator na pewno zdjalby że mnie to jedno zmartwienie.

Karmienie piersią to dla mnie nieopisane szczęście i radość.

Karmiąc piersią moje małe dziecię,
jestem najszczęśliwszą mamą na świecie.
To uczucie pełne miłości, 
wzruszenia i wielkiej radości.
Patrząc w Jej piękne, duże oczęta,
czuje jak serce z miłości mi pęka.
Czuje się mamą, kobietą spełnioną,
dumną, wyjątkową i wyróżnioną.
Dziękuje Bogu w każdą chwileczkę,
że mogę sama karmić córeczkę.
Za to, że ten dar jest mi dany,
tak ważny dla mnie i wyczekany.
Pamiętać będę zawsze i jej kiedyś wspominać, o tych cudownie spędzanych chwilach.