Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "I love LOVI"

Data utworzenia : 2016-09-26 10:55 | Ostatni komentarz 2016-11-07 13:28

Redakcja LOVI

42264 Odsłony
902 Komentarze

Korzystacie już z produktów marki LOVI? A może dopiero czekają na przyjście na świat Waszego maleństwa? Napiszcie, dlaczego wybraliście produkty naszej marki. Czekają na Was wspaniałe zestawy nagród.

2016-09-29 12:10

Nasza historia z Lovi zaczęła się ponad cztery lata temu, kiedy na świat przyszła starsza córeczka - Alicja. Przyznam, ze wybór produktów Lovi był dość przypadkowy - po prostu spodobał mi się design klasycznych butelek i zakupiłam zestaw butelek wraz ze smoczkami, a następnie smoczki uspokajające. Później do butelek dokupiłam jeszcze laktator ręczny. Ale jak to młoda, pełna obaw, nadgorliwa i zapobiegliwa mama "na wszelki wypadek" zaopatrzyłam się jeszcze w zestawik składający się z butelki i smoczka uspokajającego innej firmy, na wypadek, gdyby Lovi nie przypadło memu dziecku do gustu. Obawy okazały się całkowicie bezpodstawne. Z powodzeniem i ogromną satysfakcją korzystałyśmy z produktów Lovi przez cały okres niemowlęctwa starszej córki. Gdy w rodzinie pojawiła się kolejna córeczka - Agniesia - wybór był już oczywisty. W zasadzie o produktach tych mogę mówić wyłącznie w superlatywach: butelki estetyczne , ładne, wygodne w użytkowaniu zarówno podczas przygotowywania pokarmu jak i podczas karmienia, wyraźna, dokładna podziałka ułatwiająca odmierzanie pokarmów i napojów, wielkość dostosowana do rączek dziecka, które już później samo próbuje pić. Dodatkowym atutem jest łatwość w utrzymaniu czystości - butelki i smoczki bez problemu można oczyścić standardową szczoteczką. Dodam jeszcze, że butelki te są właściwie "niezniszczalne" - mam jeszcze dwie z czasów niemowlęctwa starszej córki i z powodzeniem ich nadal używam. Co do smoczków uspokajającym ogromnym plusem jest ich kolorowy, wesoły, a jednocześnie delikatny i skromny design. Natomiast jeśli chodzi o laktator - polecam wszystkim mamom, które cenią sobie wygodę i oszczędność czasu. Łatwo i szybko się składa i rozkłada - co jest niezmiernie istotne, kiedy czasu brak. Każdy element bez problemu można dokładnie umyć, a jeśli chodzi o działanie - szybko ściąga mleko i jest bardzo wygodny w stosowaniu - można go używać niejako "przy okazji", np. oglądając film. No i tak oto produkty Lovi od kilku lat towarzyszą i pomagają nam w pielęgnowaniu naszych córeczek i , kto wie, może jeszcze będą miały okazję pouczestniczyć w doglądaniu synka?;)

2016-09-29 12:07

Na rynku jest mnóstwo różnych firm oferujących produkty dla dzieci, będąc jeszcze w ciąży zastanawiałam się jaka marka najlepiej przypadnie do gustu mojemu synkowi. Zaczęłam więc śledzić różne fora , rozmawiać z koleżankami na ten temat. niemalże wszędzie królowała nazwa Lovi. Zagłębilam się bardziej w tym temacie i postawiłam właśnie na markę Lovi. Kolekcja Folky bardzo spodobała się synusiowi oraz mi, smoczek od razu stał się przyjacielem malucha, Pan Sowa i Lisek urzekły nas swoim wspaniałym kształtem,kolorem,rozmiarem. Wszystko jak najbardziej na plus,w momencie gdy płacze smoczus od razu go uspokaja,nie mówiąc już o tym jak pomaga nam usnac :). Obecnie używamy już smoczka 3-6mc ,z początku myślałam, że synek będzie miał problem z akceptacją większego smoczka, moje wątpliwości migiem zostały rozwiane,synus nie krztusi się smoczkiek,wręcz przeciwnie,gdy dostał większy smoczek,trudno bylo mu go zabrać :). Jestem spokojna,bo mam 100% pewności , że moje dziecko nie zrobi sobie krzywdy,nie zadlawi się i śpi spokojnie w nocy ze swoim dydolkiem :). Ponadto butelka Lovi idealnie sprawdziła się przy podawaniu wody,czy herbatki. Próbowaliśmy na początku innej butelki,ktora otrzymaliśmy w prezencie,niestety maluch był cały oblany, krztusil się i wszystko kończyło się płaczem i nerwami. Odkąd podalam mu butelkę Lovi wszystko się zmieniło, synus chętnie pije z butelki, ostatnio nawet sam trzymal ją sobie rączkami i sam pił :). Mój mały mężczyzna w pełni zaakceptowal markę Lovi.

2016-09-29 12:05

Produkty lovi przekonały mnie do siebie, kiedy będąc w pierwszej ciąży dostałam przy okazji otwarcia jakiegos sklepu w moim miescie z artykułami dla niemowląt - smoczek uspokajający Waszej firmy. Kiedy urodziła się córka dawałam jej smoczek innej firmy, który wypadał dziecku z buzi i musiałam trzymać, puki dziecko się nie uspokoi bądź zaśnie. Aż wreszcie przypomniałam sobie o ów prezencie i ku mojemu szczęściu dziecko od razu załapało i radziło sobie świetnie, a ja też mogłam odetchnąć. Wtedy Wasze produkty przekonały mnie do siebie. Teraz kiedy jestem w drugiej ciąży również o Was nie zapomnę! Pozdrawiam serdecznie. I love Lovi.

2016-09-29 11:47

To już 21-wszy tydzień ciąży mej, a z Lovi na randkę wciąż mam ochotę umówić się! Na synka już czeka smoczek i przydałaby się butelka, mama wybrała tą właśnie firmę czytając różne fora, rekomendacje i wpisy blogerka. Mój chłopczyk i ja na pewno będziemy zadowoleni, gdy tylko Lovi używać zaczniemy. Wielkimi krokami zbliża się ta data, gdy na świat przyjdzie mały klient, tej oto firmy, którą polubił też tata. Tak więc cała nasza trójka czeka na tę nową przyjaźń między Lovi, a nami fantastyczna przygoda dopiero się zaczyna :)

2016-09-29 11:07

Tak naprawdę to nie miałam czasu skompletować wyprawki dla mojego maleństwa, bo w 33 tyg ciąży trafiłam do szpitala i tam już zostałam do dnia porodu, czyli tylko i aż do 37 tyg ciąży. Wydawało mi się, że mam jeszcze dużo czasu i zdążę ze wszystkim, tym bardziej, że na dniach miała odbyć się wyprowadzka na nowe mieszkanie. Na moje nieszczęście pojawiły się kłopoty zdrowotne przez które cały czas byliśmy z maleństwem pod obserwacją i gdy tylko zbliżył się 37 tyg zaczęło się wywoływanie porodu. Bardzo chciałam urodzić naturalnie i byłam w stanie uczynić wszystko dla mojego maleństwa.... całe trzy dni odbywały się próby wywoływania i hurrrra na trzeci dzień udało się i zostałam mamą ślicznego maleńkiego chłopczyka. W pierwszej dobie mój synuś wykazał bardzo silne odruchy ssące i ku mojej pociesze w szpitalu dostaliśmy pierwszego smoka Lovi, czerwony z napisem "I love Mummy", po prostu przepiękny jak na ten pierwszy nasz dzień :) Po wyjściu ze szpitala okazało się, że mam problemy z laktacją, po prostu mam bardzo mało pokarmu. Na szczęście mój zaradny mąż zakupił cały asortyment do karmienia malucha, czyli buteleczki Lovi, bo napisane było, że nie zaburzają karmienia piersią i dodatkowo zestaw nowych smoków Lovi, bo były takie piękne ;) Przez pół roku walczyłam o normalną laktację wspomagając się karmieniem mieszanym przy użyciu butelek Lovi i udało się. Lovi jest po dziś dzień z nami i to pod różną postacią. Kocham te produkty, które towarzyszyły nam każdego dnia, gdy walczyliśmy, wygrywaliśmy, gdy się świetnie bawimy i gdy słodziutko teraz zasypiamy z buteleczką mleczka :) Dziękujemy Lovi za miłość, która przejawia się w każdym produkcie i piękne wspomnienia:) Do postu załączam zdjęcie z pierwszego naszego spotkania z Lovi :*

2016-09-29 10:21

Jestem w 6 -tym miesiącu ciąży, więc dopiero staram się dowiedzieć jak najwięcej na temat tego co będzie mi najbardziej potrzebne i jakie produkty najlepiej zakupić. Nauczona przykładem mojej siostry, która ma 5 miesięczną córeczkę postawiłam na LOVI. Mała Ala nie chciała od początku żadnego smoczka ani do uspokojenia ani w butelce, w grę wchodziła tylko pierś. I tu pomocna okazała się marka LOVI. Co do smoczka do uspokojenia nic na siłę więc do tej pory nie używa takiego, ale butelkę watro żeby używała od czasu do czasu, gdy mama chce wyjść z domu:) I tyle butelek i smoczków co siostra z córeczką przetestowały, po prostu ogrom, nic małej nie pasowało. Aż w końcu w jednej z aptek polecono butelkę do podawania odciągniętego mleka mamy, bezpieczną dla dziecka karmionego piersią, ponieważ nie zaburza odruchu ssania i tu się w końcu udało:) Co to była za radość. Dlatego też ja również stawiam na produkty LOVI i właśnie z tą marką kompletuję swoją wyprawkę. Bardzo mnie kusi również laktator elektroniczny Prolactis na pewno się przyda.

2016-09-29 09:52

Moja córeczka przyjdzie na świat za niespełna 2 miesiące. Chcę być przygotowana jak najlepiej. Dlatego skierowałam się w kierunku produktów Lovi. Najlepszą rekomendacją jest dla mnie zadowolenie innych mam i ich kochanych pociech. A tak jest w Waszym przypadku. Mnóstwo znajomych mi mam chwali butelki, smoczki i laktatory firmy Lovi. Dlatego postanowiłam, ze i ja się z Wami zaprzyjaźnie, a z czasem może Waszą wielbicielką stanie się tez moja córeczka :)

2016-09-29 09:45

Mając dwuletniego synka wiem już iż okres wybierania rzeczy które podobają sie mamie jest bardzo krótki, i nie zdążyłam się nim nacieszyć. Teraz kiedy chcę np ubrać malucha ma on już swoje "widzi mi się" :) Obecnie jestem w drugiej ciąży a produkty marki Lovi nie dość że sprawdziły się bardzo przy synku, to jeszcze bardzo mi się podobają- zarwówno wzory na smoczkach jak i kubkach czy butelkach! Nie mogę się więc doczekać kiedy będę wybierać piękne różowe smoczki marki Lovi dla mojej córeczki w brzuszku, tym razem postaram się bardzo nacieszyć tym okresem :0