Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "I love LOVI"

Data utworzenia : 2016-09-26 10:55 | Ostatni komentarz 2016-11-07 13:28

Redakcja LOVI

42237 Odsłony
902 Komentarze

Korzystacie już z produktów marki LOVI? A może dopiero czekają na przyjście na świat Waszego maleństwa? Napiszcie, dlaczego wybraliście produkty naszej marki. Czekają na Was wspaniałe zestawy nagród.

2016-10-05 20:38

Każda mama dla swojej pociechy chce wszystkiego,co najlepsze. Wybierając markę lovi kierowałam się nie tylko funkcjonalnością produktów ale także ich niepowtarzalnym designem. Nie ma na rynku piękniejszych smoczków, butelki także cieszą oko (i brzuszek), a bez laktatora nie wyobrażałabym sobie karmienia. Jesteście BEZKONKURENCYJNI. Dziękujemy :) WE love LOVI.

2016-10-05 20:37

Mamą jestem od sześciu tygodni. Od samego początku muszę karmić synka przez silikonowe nakładki ze względu na zbyt małe brodawki. Korzystaliśmy z nakładek kilku różnych firm zanim trafiliśmy na nakładki lovi. Wcześniej karmienie było strasznym utrapienuem, meczylismy się oboje ja i mój synek. Odkąd mamy lovi wszystko się zmieniło , nakładki mają odpowiedni kształt, silikon jest miękki i cienki dzięki czemu trzyma się dobrze skóry , nie odkleja się. Nakładki znajdują się w wygodnym opakowaniu co ułatwia ich przechowywanie.

2016-10-05 20:31

Witam. My aktualnie korzystamy ze smoczków LOVI, oraz butelki, gdyż mój maluszek jest na mleku modyfikowanym. Gdy jeszcze byłam w ciąży postanowiłam że będziemy korzystać z marki LOVI. Uważam, że pod względem jakościowym jak i cenowym LOVI jest najbardziej korzystną firmą i spełniająca wymogi każdej przyszłej mamy. My jesteśmy zadowoleni z marki LOVI i będziemy z niej korzystać przez długi czas, jest godna polecenia każdej przyszłej mamie :) Pozdrawiam !

2016-10-05 19:14

Mój synek urodził się 2 lipca tego roku. Od Urodzenia jest karmiony butelką LOVI Medical i butelką szklaną retro .Mleko odciągałam Laktatorem elektronicznym Prolactis jest genialny szybki i łatwy w użyciu, piersi mnie nie bolały. Niestety po dwóch tygodniach straciłam pokarm ze względu na stres ponieważ synek po narodzinach miał nie rozwinięte płuca i leżał na intensywnej terapi. Musiałam przejść na mleko modyfikowane oczywiście nadal używałam butelek LOVI w trosce o zdrowie i komfort Kubusia zdecydowałam się na używanie smoczków firmy LOVI dynamiczny Night & Day i Pride&Joy. Jestem z nich bardzo zadowolona. Korzystam również z podgrzewacza LOVI. Już zakupiłam butelkę wielofunkcyjną z łyżeczką. Firma jest świetna i TANIA porównując ceny do innych producentów produktów dla dzieci jest duża różnica. Nie będę się rozpisywać po prostu firma LOVI jest idealna wspaniała liczę że będę mogła z synkiem skorzystać z waszych prezentów. Pozdrawiam Sylwia Bednarczyk i Kubuś Bednarczyk :)

2016-10-05 19:03

Jestem w 20 tygodniu ciąży i postanowiłam właśnie rozpocząć wielkie przygotowania wyprawkowe dla mojego dziecka. Moim pierwszym zakupem był zestaw chroniący odruch ssania dla noworodków (0-3 miesięcy) Lovi. Uczę się tego co dobre dla dzieciątka razem w Lovi. Nie miałam pojęcia jak szeroki asortyment jest w tej kwestii do wyboru oraz przed jak trudnym stanę wyborem. W Lovi urzekła mnie szczegółowa troska o dziecko. Zakochałam ("zalovciałam") się w tej marce i mam nadzieję, że produkty Lovi posłużą mnie i dziecku na lata. Pozdrawiam i dziękuję!

2016-10-05 18:41

Cześć ;) z racji z tego, ze niedługo będę mamą, czas powoli sie przygotować, do tak poważnej roli w życiu, dlatego trzeba się zaopatrzyć w wyprawkę dla maluszka. Poleciła mi waszą firmę moja siostra, która całkiem niedawno sama urodziła córeczkę, była zadowolona z waszej marki. teraz czas i na mnie. ze względu na to, ze wasza marka ma tak dużą kolorystykę smoczków do wyboru, a dzieci własnie to uwielbiają, podjęłam decyzje, ze moja córeczka również będzie wychowana na LOVI, ale.. też nie chodzi o dużą ilość kolorów, chodzi bardziej o to, że macie taką dużą ilość smoczków do wyboru, można je spokojnie dopasować, do każdego maluszka. jak najbardziej polecam!

2016-10-05 18:22

Hej :) Obecnie jestem w 12 tyg. ciąży 27 pazniernika mam usg 3d więc już będziemy wiedzieli co za niespodzianka siedzi tam w brzuszku. Zawsze wiedziałam, że jeśli chodzi o smoczki to tylko Lovi. Poleciła mi je szwagierka, stosowala przy dwójce swoich dzieci. Poza tym wasz desing jest po prostu genialny. Zresztą wielu znajomych poleca mi produkty Waszej firmy. Przy kompletowaniu wyprawki napewno zakupie laktator, smoczki oraz butelkę waszej firmy, ponieważ mam do Was zaufanie. Zamierzam karmić piersią więc pewnie wybiorę laktator elektryczny i wkładki laktacyjne również Waszej firmy. Czytałam wiele opinii na temat firmy Lovi i jestem zachwycona. Bardzo by mi było miło gdybym miała możliwość przetestowania laktatora, buteleczki czy smoczka przy moim maluszku.

2016-10-05 18:12

Niniejszym zostałem zaproszony do wyrażenia mej opinii i żywię nadzieję, że ta okaże się komuś pomocna. Witam Państwa i proszę łaskawie o chwilę uwagi. Jako ojciec 4 latorośli, w tym 2 płci pięknej i 2 płci brzydkiej od zera do lat dziesięciu, myślę, że mógłbym już z powodzeniem rzec słów kilka w kwestii niezbędnych dziecięcych akcesoriów marki LOVI, ratujących życie umęczonym bezsennymi nocami rodzicom. W końcu te noce od lat przeszło dziesięciu towarzyszą mojemu ojcowskiemu powołaniu i o dziwo jeszcze nawet nie osiwiałem. Obecnie sypiam prawie tyle co Leonardo da Vinci, a więc pomiędzy 3 a 4 godziny na dobę i żyję, kontaktuję, a nawet śmiem twierdzić, że czerpię z życia pełnymi garściami :0) Najwidoczniej dobre są te akcesoria i produkty marki LOVI, których używamy, to chyba najlepszy dowód? Do tego bardzo żywotne są, bez dwóch zdań ! Dlatego też zaufałem LOVI, gdyż dzięki produktom tej marki mogę w pełni doświadczać daru ojcostwa, już po raz kolejny. Moje przemyślenie a zarazem rada brzmi następująco: podstawa to smoczek, w szczególności znakomity będzie LOVI ! Smoczek musi być ! I to bynajmniej nie jeden, są ich różne rodzaje, do wyboru do koloru: kauczukowe, lateksowe i silikonowe, uspokajające i przepływowe, ortodontyczne i anatomiczne, okrągłe i podłużne, symetryczne, dynamiczne, aktywizujące i nie zaburzające ssania, imitujące pierś kobiecą, a nawet - świecące nocą, w stylu retro, folkowym oraz marynistycznym, można spotkać nawet srebrne - grawerowane, ale co ja tu będę Państwu pisał... Każdy musi sam przez to przejść. Sam osobiście znaleźć się na rozdrożu sklepowych półek z pustką w głowie i telefonem przy uchu, z wykręconym numerem do szanownej małżonki. W słuchawce da się już słyszeć rozkrzyczanego berbecia, oczekującego niecierpliwie na Wasze zakupy.: Co? nie macie jeszcze smoka ? jesteś dopiero w sklepie ? to jakiś żart ma być ? co za karygodne lekceważenie nowonarodzonego ! - dziecię zdaje się przemawiać do ojcowskiego serca rozpaczliwym krzykiem i nie bez racji ! w końcu było na to 9 miesięcy a tu jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę. Wyboru bynajmniej nie dokonuje sam rodzic, Jeśli tak myślicie, jesteście w błędzie. Państwo możecie co najwyżej zaproponować swemu potomkowi pewne alternatywy, najlepiej kilka rodzajów smoczków z różnych firm, z których tenże infant naturalnym instynktem wiedziony sam wybierze opcję najbardziej adekwatną dla siebie. Spokojnie, zaufajcie naturze - Ono jest najmądrzejsze i samo wybierze najlepszy możliwy wariant (z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością przypuszczam nie bezpodstawnie a wspominając wybory czwórki moich pociech, iż będzie to właśnie smoczek rzeczonej marki). Oczywiście LOVI jest godnym polecenia wyborem i jak najbardziej może być przedłożone malcowi do akceptacji. Firma ta będzie odpowiednia nawet dla najbardziej wybrednego podniebienia i godna Waszego zaufania. Jako konsument należący do tej mniejszości, która dokładnie czyta etykiety i instrukcje, typuje produkty, analizuje je, porównuje wyroby rozmaitych producentów, wybierając najbardziej atrakcyjne i innowacyjne oferty gruntownie je sprawdzając, testując ich wytrzymałość, przestudiowałem rozmaite opcje, punktowałem producentów własną skalą punktacji jedynie mi znaną, wypróbowawszy uprzednio na własnych pociechach setki jeśli nie tysiące dziecięcych akcesoriów produkcji rodzimej od Bałtyku po Koreę Południową, począwszy od smoków, przez gryzaki żelowe i z wypustkami, beciki, rożki,śpiworki, leżaczki-bujaczki, nocniki, huśtawki, laktatory, elektroniczne nianie, podgrzewacze żelowe, sterylizatory parowe, silikonowe kapturki, trenera-asystenta laktacyjnego (rzecz jasna, asystował nie mnie, lecz małżonce i małemu ssakowi), kubeczki treningowe, magiczne niekapki, muszle laktacyjne, foczki kąpielowe, termofory antykolkowe, stojaki i pałąki gimnastyczne, maty edukacyjne, projektory i karuzele, monitory oddechu po hulajnogę, etc. etc. etc . łezka się w oku kręci na myśl, ile tego było przez te wszystkie lata i jak to się wszystko zmieściło w naszym M 4 :-) To taki nasz mały, rodzinny rekord Guinessa. Aż dziw bierze jak ludzkość przetrwała dotąd obywając się bez tego wszystkiego :o) Pamiętajcie Państwo jednak o tym, bez czego obyć się nie możecie. Grunt to smoczek ! I mogę z czystym sumieniem orzec: oczywiście LOVI, bo LOVI wymiata, LOVI rządzi, LOVI nie do przebicia ! po prostu L O V I LOVI - THIS IS IT!!! !!!! !!!! !!!!!!