Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs <b>"List do Świętego Mikołaja" </b>

Data utworzenia : 2016-11-25 10:16 | Ostatni komentarz 2016-12-09 23:57

Redakcja LOVI

42631 Odsłony
1008 Komentarze

Mamo, napisz nam, jakie jest Twoje marzenie związane z maluszkiem. Nie możemy wprawdzie obiecać, że Mikołaj je spełni, ale na pewno wstawimy się u niego, a 60 najciekawszych, najbardziej wzruszających i najoryginalniejszych odpowiedzi nagrodzimy wspaniałymi zestawami LOVI pod choinkę. Przypominamy, że zgodnie z regulaminem we wpisie należy podać kolor zestawu, który chce się otrzymać (mięta albo róż). W przypadku braku informacji kolor zostanie wylosowany. Wyniki są już dostępne na stronie LOVI w zakładce konkursy http://lovi.pl/pl/konkursy/901 Wszystkie posty "List do Mikołaja", które zostały dodane poza wątkiem konkursowym, zostaną usunięte, by nie robić na forum bałaganu. Pozdrawiamy.

2016-12-02 14:53

Drogi Mikołaju! W imieniu własnym i syna (jeszcze w brzuchu Mamy, choć to właściwie już czas...) bardzo Cię prosimy o w miarę szybkie przekonanie Małego, że świat jest piękny i najwyższy czas się z nim zmierzyć. Najlepiej w Mikołajki, wtedy razem poświętujemy Twoje imieniny ;-) A potem to już tylko o zdrowie prosimy, o resztę potrafimy właściwie zadbać sami. Chociaż jeśliś łaskawy, to może dorzuć nam ten piękny smoczek z wąsami, Mama oszalała na punkcie tego wzoru ;-)

2016-12-02 14:41

Kochany Święty Mikołaju :) Cały rok byłam bardzo grzeczna. Osiem miesięcy głaskałam brzuszek( i dalej to robię) mówiąc do synka, prosząc aby był zdrowy, mądry i kochany ;) Nie wiem tylko na ile on mnie posłucha. Dlatego proszę Cię Mikołaju o wsparcie o te przespane noce i o brak kolek też. Pozdrawiamy Renata i Olek ;)

2016-12-02 13:05

Drogi Mikołaju! Tak naprawdę piszę do Ciebie pierwszy raz :-) moim największym marzeniem jest to by moje 2 kochane córeczki miały zawsze usmiech na buzi oraz lekko w życiu pomimo początkowego ciężkiego startu....jedna z nich urodziła się w 30 tygodniu ciąży. Karmiłam ją 1,5roku piersią, nie potrzebowała smoczka uspokajacza, kolki wymęczyły ją potwornie, przeszła mnóstwo badań, konsultacji, późno zaczęła mówić, chodzić, bardzo dużo przeszła i jeszcze urodziła się na koniec roku a dziś jest szczęsliwą 7-latką. Druga córeczka ma 3 miesiące i dziękuję Bogu, że urodziła się o czasie i jest zdrowa. Pozdrawiamy :-*

2016-12-02 12:22

Drogi Święty! Od małego mówiono mi o Twoich niezwykłych umiejętnościach... o Twojej hojności, pracowitości i cierpliwości. Straszono Tobą gdy było się nie grzecznym i zabierało rodzeństwu zabawki.. Opowiadano o saniach, reniferach, Laponii... Wiem, że długo do Ciebie nie pisałam, za co najmocniej przepraszam. Spytasz więc dlaczego w tym roku się zdecydowałam? Odpowiedź jest prosta... ten rok był inny, wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. . Wiesz Mikołaju, 22 kwietnia o godz. 12.15 sama poniekąd zostałam Świętym Mikołajem. Obdarowałam moich najbliższych najpiękniejszym, 3 kg., niebieskookim prezentem.. Doceniam Twoją ciężką prace, dlatego pragnę Cię zapewnić, że wykonałam kawał dobrej roboty! Jednak życie z tak wspaniałym prezentem na początku nie jest takie proste... Dlatego Święty proszę Cię o zdrowie dla mojego wspaniałego dwuzębnego synka. Jak najmniej 3 dniówek i problemów z wypróżnianiem. Jak najwięcej uśmiechu, przytulania i przespanych nocy. Pierwszych kroków, słów, urodzin.. Samych pięknych w życiu chwil :) Z racji dochodzących do mnie dźwięków pochlipywania z pokoju Wiktorka będę już kończyć. Obiecuje, że w przyszłym roku też napisze. Pozdrawiam Cię serdecznie. Najszczęśliwsza mama na świecie ! :)

2016-12-02 11:34

Drogi Mikołaju Święty, Ty najlepsze masz prezenty, I dlatego chcę Cię prosić, by w spokoju ciążę donosić. Kiedy Zuzia na świat przyjdzie, życzę sobie aby była Najszczęśliwsza i najzdrowsza, spokojniutka i przemiła, By Jej buzia wciąż się śmiała, żeby kolek nie miewała, Żeby nie płakała dużo, by niczego się nie bała, Każde picie i jedzenie niech smakuje jak marzenie, Mleko z buteleczki JOVI zaspokoi Jej pragnienie.

2016-12-02 11:32

Drogi Święty Mikołaju, Moim największym marzeniem jest, aby szczęśliwie zakończyć w dzień moich urodzin drugi trymestr z moją córeczką i szczęśliwie i spokojnie wejść 6 grudnia w trzeci. Ale najbardziej na świecie pragnę, aby moje maleństwo się zdrowo i prawidłowo rozwijało, a wszelakie choroby i szpitale nas już do końca omijały. Wraz z tatusiem powoli szykujemy się do przyjęcia Naszego Małego Wielkiego Cudu, aby dać mu jak najwięcej miłości i szczęścia. Bardzo gorąco pozdrawiamy Izabela z Maleństwem :)

2016-12-02 10:46

Drogi Mikołaju, Tak naprawdę otrzymałam już od Ciebie prezent w czerwcu, bo po kilkuletnich staraniach o malucha w końcu zobaczyłam na usg 5 tygodniowego dzidziusia. Dla nas to już był nasz dzidziuś, a nie zarodek. Oczywiście nie obyło się bez problemów i leżenia w łóżku, ale i to udało się nam pokonać i teraz mały rozwija się prawidłowo. Jak widzisz wiele już od Ciebie otrzymała, więc nie wiem czy powinnam prosić Cię o jeszcze jeden prezent, ale jeżeli mogę to proszę o zdrowie dla naszego maluszka, który już niedługo się urodzi. Pozdrawiamy Cię serdecznie - Gosia i maluch z brzuszka:)

2016-12-02 10:11

Kochany Święty Mikołaju! Nie proszę Cię o dobra materialne, bo one nie mają żadnego znaczenia- szkoda, że człowiek pojmuje to tak późno.. Jestem mamą dwóch Aniołów w niebie i właśnie na te święta, jeśli marzenia na prawdę się spełniają- zostanę ziemską mamą długo wyczekiwanej, upragnionej córeczki. Wierzę, że święta to magiczny czas miłości i cudów, bo cuda istnieją prawda? Nie jestem w stanie opisać strachu jaki towarzyszy nam każdego dnia, ale jesteśmy już prawie na końcu tej ciężkiej drogi i wierzę, że to będą Nasze najpiękniejsze święta, kiedy będzie nam dane przytulić wreszcie nasze upragnione dziecko. Dla tej małej kruszyny zniosę wszystkie nieprzespane noce, płacz i kolki- choć z opinii znajomych wiem, że dzięki marce LOVI kolki i problemy z brzuszkiem są przeszłością, dlatego też na pewno po nie sięgniemy. Czy może być coś piękniejszego niż maleńkie ramiona oplatające naszą szyję, które są cenniejsze niż najdroższe diamenty? Nie marzę i nie proszę o nic innego.. Bądź zdrów Święty Mikołaju, abyś miał siłę uszczęśliwiać te wszystkie czekające na Ciebie dzieciaki!