Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs <b>"List do Świętego Mikołaja" </b>

Data utworzenia : 2016-11-25 10:16 | Ostatni komentarz 2016-12-09 23:57

Redakcja LOVI

42602 Odsłony
1008 Komentarze

Mamo, napisz nam, jakie jest Twoje marzenie związane z maluszkiem. Nie możemy wprawdzie obiecać, że Mikołaj je spełni, ale na pewno wstawimy się u niego, a 60 najciekawszych, najbardziej wzruszających i najoryginalniejszych odpowiedzi nagrodzimy wspaniałymi zestawami LOVI pod choinkę. Przypominamy, że zgodnie z regulaminem we wpisie należy podać kolor zestawu, który chce się otrzymać (mięta albo róż). W przypadku braku informacji kolor zostanie wylosowany. Wyniki są już dostępne na stronie LOVI w zakładce konkursy http://lovi.pl/pl/konkursy/901 Wszystkie posty "List do Mikołaja", które zostały dodane poza wątkiem konkursowym, zostaną usunięte, by nie robić na forum bałaganu. Pozdrawiamy.

2016-12-04 11:56

Drogi Święty Mikołaju piszemy do Ciebie list moja mamusia i ja. Jestem jeszcze malutką fasolką w jej brzuszku i dopiero w wakacje pojawię się na tym świecie - a swoją drogą powiem Ci Mikołaju zrobiłem albo zrobiłam( bo nie wiem jeszcze czy jestem chlopcem czy dziewczynką , zagladam miedzy nóżki ale nic tam jeszcze nie widać)psikusa moim rodzicą którzy wiadomość o moim istnieniu przyjęli z zaskoczeniem, ale bardzo się cieszą. Na pewno wiesz Mikołaju, że mam starsze rodzeństwo Julię która chodzi do 4 klasy i Szymka pierwszaka. Moje rodzeństwo jeszcze o mnie nie wie. Rodzice chcą im zrobić niespodziankę na święta, z resztą babcie i dziadkowie też w tedy się o mnie dowiedzą. Proszę Cię drogi Mikołaju o fajne prezenty dla mojego rodzeństwa wiem że będą czekać na Ciebie z niecierpliwością, dla siebie narazie nie proszę o nic w brzuszku mamusi mam wszystko, a o prezentach dla mnie pogadamy za rok. Proszę tacie nic nie przynoś usłyszałam albo usłyszałem że mamusia coś mu kupiła chociaż nie wiem czemu skoro to ty przynosisz prezenty - dorośli naprawdę są dziwni. Ale bardzo Cie proszę o jakiś dobry sprzęt do karmienia mnie mlekiem dla mamusi bo wiem że bardzo się boi że nie będzie mogła karmić mnie cycusiem więc w razie czego żeby mamusia była spokojna i ja też pomyśl proszę o tej sprawie. Ale wiesz jak coś to cycuś jest na pierwszym miejscu.Pozdrawiamy Cię Mikołaju serdecznie i czekamy na Ciebie już niebawem Fasolka z mamusią

2016-12-04 11:23

Drogi Święty Mikołaju Moim jako mamy największym marzeniem jest by moje dzieci miały zawsze uśmiechniętą, kochającą mamę. Proszę Cię o cierpliwiść i pogodę ducha, proszę również o zdrowie dla moich szkrabów. Nie proszę o zabawki bo je mogę kupić, ale bardzo proszę o spokój ducha, o radiść w trudach życia codziennego, proszę o szczęśliwe buzie moich dzieci. Dziękuje

2016-12-04 11:14

Święty Mikołaju! Moje największe marzenie oczywiście związane jest z moim maleństwem, które przyjdzie na świat w kwietniu oraz "malenstwem ", które ma już 6 lat. To dla nich chcę tego najważniejszego czyli zdrowia i szczęścia! Odkąd popełniłam w życiu coś strasznego a mimo wszystko rodzina i prawdziwi przyjaciele zostali ze mną doceniam każdy dzień i wierzę że wszystko dzieje się nie bez przyczyny. Moja dawna przełożona, która przeszła w życiu wiele (w wypadku straciła mamę, niecały rok po ślubie pochowala swojego męża, który zachorował tuz po ślubie, której nie dane było zostać mamą ) powiedziała ważne dla mnie słowa, że nie pieniądze są ważne tylko zdrowie bo co z tego że się ma pieniądze jak i tak za nie życia się nie kupi. ZDROWIE, o to proszę dla moich dzieci, dla mnie żebym mogła być przy nich, o zdrowie dla wszystkich!

2016-12-04 10:09

Drogi Święty Mikołaju. Wraz z Felicjanem prosimy bardzo o cierpliwość dla Felka. Ma niecałe 3 miesiące Ale już jest małym leniuszkiem. Strasznie nie lubi leżeć na brzuszku a wiemy dobrze jak to bardzo potrzebne do prawidłowego rozwoju. Felek jest na tyle cwany ze bardzo często z brzuszka dziwnym trafem wyląduje na boczku i wtedy jest bardzo zadowolony. Nasz kochany synek jest pogodny i uśmiechnięty jednak cierpliwość przyda się zarówno nam jak i jemu. Pozdrawiamy :)

2016-12-04 09:48

Moim największym marzeniem związanym z Maluszkiem jest wychowanie go w atmosferze wzajemnej miłości i szacunku. Po moim dość nieszczęśliwym dzieciństwie i okresie dorastania obiecałam sobie, że moje dziecko nigdy takich złych przeżyć nie doświadczy. Będziemy kochać go jak najmocniej umiemy!

2016-12-04 09:27

Drogi Święty Mikołaju, marzę by mój Cudek urodził się w domu pełnym troski i miłości. Wiem, że Julian będzie najwspanialszym synem, ale pozwól Nam jako rodzicom podołać roli, być dobrymi rodzicami, którzy zapewnią miłość, szacunek, spokój. Drogi Mikołaju pozwól Nam być wzorowymi uczniami w tym nowym dla nas zadaniu byśmy wychowali Naszego Synka na dobrego, szlachetnego człowieka. Cudku do zobaczenia już w marcu :*

2016-12-04 09:14

Kochany Mikołaju ! Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia , ja już wiem,że będą to moje najpiękniejsze święta i zarazem pierwsze dla pewnej małej kruszynki która przyszła na świat 4 miesiące temu <3 Mikołaju ,muszę Ci powiedzieć , że chyba nie rozumiałam co to jest matczyna miłość , co daje naszym mamom taką siłę ,upór i anielską cierpliwość do wychowania nas na dobrych ludzi później przyszłych rodziców . Teraz wszystko przyszło tak naturalnie kiedy urodziła się moja córeczka , już rozumiem co kieruje sercami naszych mam. Właśnie o to chce Ciebie prosić Mikołaju ! Spraw abym miała siłę i potrafiła mądrze radzić mojej maleńkiej , pokazywała jej jak żyć , jaką drogą iść by nie pobłądzić , by matczyna miłość i wytrwałość towarzyszyła mi na codzień i była nad przeciwnościami losu.Tak żeby ta mała dziewczynka nie musiała nigdy cierpieć a na jej twarzy nigdy nie zginął uśmiech. Nie potrzebuje złota, fortuny ani nic takiego , bo najdroższa memu sercu jest ona - Marcelinka i to ją proszę miej w opiece . Wesołych Świąt Kochany Mikołaju !

2016-12-04 09:05

Święty Mikołaju, Jestem mała dziewczynka, która jest na świecie zaledwie 8 miesięcy, a doświadczyła więcej niż niejeden człowiek przez całe życie. Tak mówi mama. Urodziłam się w bardzo złym stanie, lekarze długo walczyli o moje życie, nazywają to akcją reanimacyjną. Pozniej dość długo nie mogłam sie przytulić do mamy bo musiałam leżeć w plastikowym pudełku. Mama i tata zawsze się uśmiechali gdy przy mnie byli. Ale widziałam że coś ich martwi, to chyba leklarze, bo powiedzieli rodzicom, że maja się nie cieszyć, bo niewiadomo jak będzie. Dni miały, tygodnie a ja byłam coraz silniejsza. W końcu pojechałam do domu. Było cudownie ale tylko chwile bo znowu zaczęły się komplikacje i wróciłam do szpitala. Przeszlam bardzo poważna i wielogodzinną operacje. Pozniej długo się wszystko goiło. Mama mówi, że miałam 65 szwy. Przede mną jeszcze jedna operacja, ale na szczęście wszystko jest już dobrze, planowane. 3x w tyg chodzę na rehabilitację. Nazywamy to moim personalnym treningiem. Mój trener mówi że dogodnie rówieśników i tak już się powoli dzieje. Mama i tata mówią że po tym wszystkim spotka mnie wiele dobrego w życiu. Ja im wierzę. Swiety Mikołaj to chyba też coś dobrego, dlatego bardzo bym chciała abyś do mnie przyszedł. Mama mówi że czas najwyższy żeby nauczyć się pić wody, a nie tylko pierś. Narazie nie mam na to ochoty, ale może z fajnym kubkiem spróbuję. Mikołaju czekam na Ciebie. Pozdrawiam Natalka