Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs <b>"List do Świętego Mikołaja" </b>

Data utworzenia : 2016-11-25 10:16 | Ostatni komentarz 2016-12-09 23:57

Redakcja LOVI

42561 Odsłony
1008 Komentarze

Mamo, napisz nam, jakie jest Twoje marzenie związane z maluszkiem. Nie możemy wprawdzie obiecać, że Mikołaj je spełni, ale na pewno wstawimy się u niego, a 60 najciekawszych, najbardziej wzruszających i najoryginalniejszych odpowiedzi nagrodzimy wspaniałymi zestawami LOVI pod choinkę. Przypominamy, że zgodnie z regulaminem we wpisie należy podać kolor zestawu, który chce się otrzymać (mięta albo róż). W przypadku braku informacji kolor zostanie wylosowany. Wyniki są już dostępne na stronie LOVI w zakładce konkursy http://lovi.pl/pl/konkursy/901 Wszystkie posty "List do Mikołaja", które zostały dodane poza wątkiem konkursowym, zostaną usunięte, by nie robić na forum bałaganu. Pozdrawiamy.

2016-12-06 16:41

Drogi, kochany Mikołaju ! Pamietam doskonale, kiedy dokładnie rok temu o tej porze prosiłam Ciebie o mały cud, ktory dzisiaj trzymam w ramionach. Mojego małego, kochanego, zdrowego Antosia! W tym roku nie mam zamiaru byc taka samolubna jak w ubiegłym i moja prośba jest dużo dużo większa ! Chciałabym, aby nadchodzący czas był wyjątkowy. Nie tylko dla Mojej rodziny, ale dla wszytskich dzieci! Chciałabym prosić o pomoc dla dzieci, które z różnych powodów, święta musze spędzić w szpitalu - smutnym, ponurym szpitalu. Aby te dzieci mogły poczuć magię świąt, aby w tw trudne dni mimo wszytsko pojawił sie uśmiech na ich buźkach. Proszę o pomoc dla dzieci, którym dom i rodzine zastępują placówki, organizacje i opiekunowie. Zeby te dzieci mogły kiedyś powiedzieć "mamo, tato, kocham cie " O pomoc dla dzieci, które zamiast wymarzonych, super wytwklamowanyvh zabawek, marzą tylko i az o ciepłym posiłku. I kolejno proszę o obdarowanie dzieci niewidomych, niesłyszalnych - światłem, swiatlem nadzieji i szczęścia, moze jeszcze o akceptację, akceptacje życia jakiego zesłał im los. Aby dla tych dzieci zagrała cisza. Proszę o szczescie, o uśmiech na twarzy. O szczescie i zdrowie Mojeo Maluszka i wszytskich dzieci. Szczególnie tych, którzy nie dostali od Boga kochających rodzicow. Chciałbym, zeby każde dziecko było dla kogoś "ukochanym ". Aby każdy mógł zaznać takiego uczucia jakim jest miłość,ale tez szacunek, szczescie i troska o drugiego człowieka. Pozdrawiam i całuje. Mama

2016-12-06 16:21

Drogi Święty Mikołaju... W tym roku nie proszę Cię o nową torebkę, nowe buty czy nowy telefon. Nie proszę Cię o wycieczkę do ciepłych krajów czy walizkę pieniędzy. W tym roku nie proszę Cię o nic. Chciałabym jedynie podziękować Ci. Za to, że kiedy kilka lat temu pisałam do Ciebie listy, w każdym wspominałam, że chciałabym mieć szczęśliwą, kochającą się rodzinę. Moją własną. Dziękuję Ci, że w tym roku Święta Bożego Narodzenia mogę spędzić wraz z nimi. Wiesz, fajnie byłoby mieć te wszystkie piękne torebki, biżuterię, buty. Ale to tylko chwilowe dobra, które nacieszą nas na chwilę. To chyba taki ludzki zwyczaj, że prosimy Cię o coś, czego nam potrzeba, co chcielibyśmy mieć. Ja już mam to, na czym zależało mi najbardziej. Mam Ją, mam Laurę. Wiesz co Święty Mikołaju? Może jednak jest coś, o co chciałabym poprosić Cię w tym roku. Chciałabym znaleźć w tym roku pod choinką paczkę z radością, uśmiechem, serdecznością i magią. Dasz radę to załatwić? Mimo, że nie będzie pamiętać, jakie były Jej pierwsze święta, to chciałabym, aby swoim uśmiechem rozdała radość pozostałym domownikom. Aby w tym okresie wszyscy byli dla siebie serdeczni, pomocni. Aby czas ten był magiczny, pełen pięknych wspomnień. To wszystko o co Cię proszę w tym liście. Ale nie martw się. Następny napiszemy do Ciebie już razem. I wtedy przygotuj się, bo będziemy prosić o coś wyjątkowego. Ale Ty sobie poradzisz ze wszystkim, jestem tego pewna. Całuję, Ewa - mama Laury

2016-12-06 16:11

moim marzeniem jest by moje dzieci były zdrowe ,by brzuszek mojego syneczka nie sprawiał mu problemów i najważniejsze by znaleźć sposób by utulić tęsknotę mojego 7 miesięcznego synka za jego siostrą bliźniaczką która niestety zmarła po 2 miesiącach życia . może nowy smoczek które tak lubi go chociaż trochę ucieszy bo mało co go ostatnio cieszy :(

2016-12-06 16:09

List mamy Drogi Święty Mikołaju ! Jestem mamą Twojego imiennika Mikołaja. Mikołajek jest wcześniakiem, który miał przyjść na świat dzisiaj tj.6.12.2106. W nocy 12.10.2016 zaskoczył nas wszystkich i już po 7 rano był razem z nami. Synuś urodził się w 32 tygodniu z wagą 2 kg. Jak na wcześniaczka okazał się całkiem silną istotką. Przez pierwsze dni zmagał się z czasem w inkubatorku po czym mój siłacz po 5 dniach był już ze mną w moich ramionach. Święty Mikołaju proszę Cię tylko abyś sprawił, żeby mój ukochany synek był zawsze SILNY. Czy są to momenty jego bólu - bo jeszcze nie ma wykształconych do końca swoich narządów czy momenty moich łez jak patrzę na swojego synka jak dzielnie znosi przeciwności losu,które nas spotkały. Daj mu siłę bo będzie musiała ta mała kruszyna dogonić w życiu dwa razy większych od siebie rówieśników. Mimo licznych przeciwności idziemy z synkiem w świat z uśmiechem i czekamy na Ciebie z niecierpliwością .Dzięki Tobie to będą pierwsze magiczne święta mojego Mikołaja. List syna pisany przez aniołka : Cześć Mikołaju to ja mały Mikołajek :) Mam życzenie i ładnie proszę przekaż mamusi, że ją słyszę bo ja jeszcze nie mogę tego zrobić. Nie mam jeszcze zdolności werbalnych, nie umiem pisać listów, ani nawet smsów :). Powiedz mamusi, że ja też byłem przerażony, gdy tylko pojawiłem się na świecie. Było mi zimno, jasno i był straszny hałas. Krzyczałem bardzo, bo mnie wszystko bolało. Jeszcze nie wiedziałem co to będzie, ale czułem że jest ktoś kto na mnie czeka. Lubiłem mamy brzuszek, czułem się w nim bezpiecznie. Wszystko to działo się bardzo szybko. Gdy podali mnie mamie szepnęła mi do uszka mój siłacz i się rozpłakała. Kocham ją bardzo, a najbardziej mamine mleczko. Tylko nie wiem czemu tatuś mówi do mnie Mlecuś ??? Może Ty wiesz Mikołaju ??? Bardzo Cię proszę spełnij moje życzenie.

2016-12-06 15:41

Drogi Święty Mikołaju :) Żadne prezenty nie są w stanie zdrówka zastąpić nam wszystkim doskonale:) A zdrówko dla wszystkich najważniejsze , 4 miesiące temu urodził nam się synek drugi po 12 latach , bardzo malutki przyszedł na świat i serduszko jego nie miało siły by bić tak jak byśmy chcieli . Ale wywalczył nasz synek swoje życie i dzielnie przechodził leczenie by dziś być z nami i wspólnie świętować swoje pierwsze Boże Narodzenie

2016-12-06 15:39

Drogi Mikołaju Jestem mamą dwóch najwspanialszych chlopcow na swiecie. Moim marzeniem jest aby byli zdrowi i abym mogła uczestniczyć jak najdluzej w ich życiu. Oprocz tego wazne jest tez aby byli szczęśliwi. Staram sie codziennie wychowac ich w szczęściu i miłości. Synek starszy niedlugo kończy 3 latka a mlodszy 7 miesięcy i ich serca skradly produkty lovi. Fajnie by taki zestaw prezentowal sie pod choinką szczegolnie ucieszyl by sie młodszy synek. Pozdrawiamy. Ps kolor mięty

2016-12-06 15:28

Kochany Święty Mikołaju! Najpiękniejszy prezent na świecie zawita do nas wiosną. Czekamy na naszego wymarzonego synka. Niestety od samego początku mamy jakieś problemy i ta ciążą nie przebiega tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Dlatego proszę Cię bardzo o to, abym dotrwała spokojnie do końca i poród przebiegł bez komplikacji. W tym roku o niczym innym nie marzę. Jak na razie nie opuszcza mnie stres i myśli, czy wszystko dobrze się ułoży. Ponieważ ostatnio żyję tylko problemami związanymi z ciążą, traci na tym również moja trzyletnia córeczka. Nie mam kompletnie siły, aby się z nią bawić. Mimo wszystko staram się jak tylko mogę, aby jak najmniej to odczuła. Pragnę móc jej podarować w tym wyjątkowym czasie choć namiastkę świątecznej atmosfery. Bardzo chciałabym upiec z nią pierniczki, wspólnie ubrać choinkę, czy przyjść na przedstawienie jasełkowe do przedszkola. Aby było to możliwe potrzebuję choć trochę siły i dobrego samopoczucia. Dlatego Najdroższy Mikołaju w tym roku proszę Cię tylko o jedno - ZDROWIE! Bez niego nic innego się nie liczy <3 :) Gorące pozdrowienia śle cała nasza czwóreczka :)

2016-12-06 15:27

Drogi Św.Mikołaju Nie proszę Cię o nic z rzeczy materialnych,proszę tylko o to,żebyś dał mi siłę. Siłę do tego bym mogła odciąć tę "niewidzialną pępowinę",która łączy mnie z Moim Synkiem,bo za 3miesiącę muszę wrócić do pracy,a nie jestem na to gotowa. Na samą myśl łzy stają mi w oczach. Co jak coś mnie ważnego ominie w czasie kiedy będę w pracy? Jestem z synkiem 24h na dobę i jest mi ciężko,że urlop macierzyński mi się kończy. Dlatego proszę daj mi siłę i zmniejsz mój lęk separacyjny,bo jak widać nie tylko cierpią na niego dzieci. Uściskaj od nas swoje Renifery Pozdrawiam