Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs <b>"List do Świętego Mikołaja" </b>

Data utworzenia : 2016-11-25 10:16 | Ostatni komentarz 2016-12-09 23:57

Redakcja LOVI

42505 Odsłony
1008 Komentarze

Mamo, napisz nam, jakie jest Twoje marzenie związane z maluszkiem. Nie możemy wprawdzie obiecać, że Mikołaj je spełni, ale na pewno wstawimy się u niego, a 60 najciekawszych, najbardziej wzruszających i najoryginalniejszych odpowiedzi nagrodzimy wspaniałymi zestawami LOVI pod choinkę. Przypominamy, że zgodnie z regulaminem we wpisie należy podać kolor zestawu, który chce się otrzymać (mięta albo róż). W przypadku braku informacji kolor zostanie wylosowany. Wyniki są już dostępne na stronie LOVI w zakładce konkursy http://lovi.pl/pl/konkursy/901 Wszystkie posty "List do Mikołaja", które zostały dodane poza wątkiem konkursowym, zostaną usunięte, by nie robić na forum bałaganu. Pozdrawiamy.

2016-12-09 23:05

mięta

2016-12-09 23:03

Kochany Święty Mikołaju, Cóż Tobie życzyć mam? Magii, która nie znika, gdy wigilijnej gwiazdki dogaśnie blask. Zdrowia i wytrwałości w spełnianiu świątecznych marzeń ludzkości. Radości i uśmiechu w ilości - ile wigilijny karp ma ości. By Twoja współpraca z elfami się układała, a wędrówka z reniferami nigdy nie ustawała. Byś przez okrągły rok żył w sercach dorosłych i dzieci a nie tylko w dniu, gdy świeczka na choince świeci. By Twój czar nigdy nie minął. By nikt nie odebrał nam wiary w Ciebie. Byś był zawsze, bo czymże byłby świat bez Ciebie. A teraz moje marzenia, prosto z serca pisane, marzenia by moje dzieciaki - Ania i Michał - zdrowo się chowały i dobrze rozwijały. Marzę, by uśmiech z ich buziaków nie znikał i by dalej tak rozrabiały, chociaż czasem tej bratersko - siostrzanej komitywy z mężem dosyć mamy :) I w liście do ciebie Święty Mikołaju moja marzenia rodzinne opisuje, bo wiem, że je czytasz i realizujesz. Marzyłam o dzieciach, o zebraniu pieniędzy na in vitro, o tym by zabiegi się udały... I o takie rzeczy w listach pisałam, wierzyłam, marzyłam i się doczekałam - dziękuje za pomoc :)

2016-12-09 22:55

Drogi Święty Mikołaju. Jestem już dużą dziewczynką, ale wciąż wierzę w twoją moc! Jak pewnie wiesz, byłam bardzo grzeczna w tym roku, dlatego piszę ten list ponieważ liczę ponownie na jego realizację. Myślę, że będzie to spore wyzwanie dla Ciebie, ale pewnie dasz radę. Przesyłam poniżej moją listę prezentow: 1. Proszę Cię o zdrowie. Tak wiem, w tym okresie świątecznym, każdy sobie życzy "dużo zdrowia". Tak na teraz, na przyszłość, na zawsze. 2. O chwilę ciszy i spokoju. Abym mogła zregenerować akumulatory. Nie tylko tak od święta, najlepiej codziennie. 3. Duuuuzo cierpliwości. Gdy uda ci się z pkt 2, to 3 to już pestka. 4. Energia, energia i jeszcze raz energia a może raczej jakiś generator mocy. Wtedy będę mogła śpiewać "Mam tę moc, mam tę moc". A tak na poważnie to chciałabym aby oczy mojej córki były zdrowe. Abyśmy nie musieli jeździć do kliniki, planować wizyt w szpitalu. Dlatego pkt 1 ma dla mnie szczególne znaczenie. Wybieram zestaw miętowy. Ściskam mocno .

2016-12-09 22:40

Drogi Święty Mikołaju! Co od Ciebie dziś dostanę? Klocki, puzzle, może lalę? Będę bawić się wspaniale! Będę wieżę budowała i laleczkę przebierała. Może piłkę? - Lepiej sto! Będzie frajda, że ho, ho! Porozrzucam je po domu i nie przyznam się nikomu! Może jednak hulajnogę? Latem ruszę na niej w drogę i pojadę w "siną dal". Ale..., mamy trochę żal, hulajnoga więc odpada! Zatem może czekolada? Zjem tabliczkę, nawet dwie! A jak brzuch rozboli mnie? Schrupię lepiej marcheweczkę, albo zdrową kanapeczkę. Mama będzie się cieszyła, no bo chce bym zdrowa była. Laptop. tablet - super sprawa! To dopiero jest zabawa! Można uczyć się literek, cyfr, kolorów i piosenek. Albo proszę o książeczki, gdzie są ładne obrazeczki. Siostra będzie mi czytała, trudne słowa objaśniała. Sama nie wiem, co bym chciała, jestem jeszcze taka mała! Chcę by moja miła mama przytulała mnie od rana, często ze mną się bawiła, na spacerki wychodziła. Wszyscy w domu zdrowi byli, nigdy więcej nie smucili! Magdalenka z mamą. Jeżeli dopisze nam szczęście to prosimy o zestaw w kolorze miętowym.

2016-12-09 22:00

Kochany Mikołaju! Potrafisz wywołać radość w serduszkach tych najmłodszych i łezkę w oku tych najstarszych. Wywołujesz tyle emocji swoimi prezentami, dlatego dalej wykonuj swoją pracę, bo robisz to rewelacyjnie. Dla mojej małej córeczki pragnę przede wszystkim zdrowia, uśmiechu na twarzy i dziecięcej beztroski. Chcę, aby córka dobrze rozwijała się, poznawała otaczający ją świat i okazywała swoje emocje. Aby była w życiu szczęśliwa, radosna, wrażliwa na ludzkie krzywdy. Aby umiała rozróżniać dobro od zła i była taka kochana, jak dotychczas. Dla siebie proszę o więcej cierpliwości, życzliwości na co dzień, zdrowia, dużo snu, jest mi potrzebny, by zregenerować siły i mieć je do zabaw z córeczką. Pozdrawiam :)

2016-12-09 21:54

Drogi Święty Mikołaju! Mieszkasz w Laponii i masz taką piękną zimę! Jak ja bym chciała, by u nas taki piękny śnieg z mrozem zawitał. Niestety u nas zimy coraz cieplejsze, starsza córeczka codziennie wygląda na swój ukochany śnieg, by móc porobić aniołki, pojeździć na sankach i ulepić bałwana. Niestety tak łagodne zimy skutkują również większą ilością zarazków i wirusów, co powoduje że dzieci częściej chorują. Nasza córeczka do 3 lat nie chorowała prawie wcale, od zeszłej zimy co chwilę zmaga się z róźnymi infekcjami :( Dla niej prosiłabym Cię o prawdziwą mroźną zimę, która da radość dzieciom, a rodzicom zapewni większe szanse na wymrożenie tych wirusków :) Wiem, że małe elfiki donoszą Ci o wszystkim co się u nas dzieję. Jak wiesz, długo staraliśmy się o drugie maleństwo. Gdy po półtora roku ujrzeliśmy 2 kreski na teście ciążowym, a potem pozytywny wynik Beta HCG, naszej radości nie było końca! Niestety, po kilku dniach radość zastąpił smutek i żal, straciliśmy nasze długo wyczekiwane maleństwo. Było to dla mnie straszne przeżycie, co prawda będąc z córeczką w ciąży bliźniaczej straciliśmy również jedno maleństwo, jednak drugie bijące serduszko nie pozwalało nam na zamartwianie się, a wręcz przeciwnie- dawało siłę do walki o nie. Po bolesnej stracie, postanowiliśmy nie poddawać się i tak wkrótce potem znów ujrzeliśmy pozytywny wynik Bety HCG. Radość była, jednak strach pozostał. Kolejna ciąża, nie przebiegała tak "łagodnie" jak pierwsza, nie obeszło się bez zagrażającego poronienia, leżenia w szpitalu, męczyły mnie również mdłości i wymioty. Wraz z rosnącym brzuszkiem brakuje mi siły do stawiania czoła codzienności, do tego dochodzą wszelakie bóle. Nawet nie wiedziałam, ze takie mogą być! Wraz z końcem 20tc zaczęłam wierzyć, ze naprawdę nam się udało i musi być wszystko dobrze! Cieszę się, ze mam wsparcie w mężu i kochanej córeczce- która tak się cieszy, że zostanie siostrzyczką :) Ona najbardziej nie może się rodzeństwa doczekać, to już 3 trymestr, ale nie chcemy znać płci maluszka, więc ta niespodzianka potęguje naszą radość z maleństwa :) Proszę Cię Mikołaju o to, by drugi poród był równie lekki jak pierwszy, o zdrowie dla naszego maleństwa, wiem, ze reszta ułoży się sama. Maluszek mający tak kochającą rodzinę, na pewno będzie szczęśliwy, oby tylko zdrówko było. Nie wiem czy wiesz Mikołaju, że jutro mam urodziny, tegoroczne są dla nas wyjątkowe więc mąż postanowił je uczcić. Wiesz, ze nie obchodziłam urodzin, nie miałam też z tego powodu nigdy żadnego przyjęcia? Jutro jednak przyjdą nasi przyjaciele, cieszę się, uwielbiam nasze spotkania z naszymi maluchami- dają nam tyle radości i szczęścia :) Przygotowałam dla Ciebie ciasteczka i kakao, przyznaję, ze kakaa zrobiłam więcej i sama chętnie część wypiłam :D Ciasteczka są zbożowe- tylko takie mogę jeść, maluszek nie przepada za słodyczami, a jeśli stwierdzisz, ze byłam niegrzeczna i mnie nie odwiedzisz to zjem ciasteczka za Ciebie. Zapomniałabym- jest też marchewka dla reniferów, w końcu one też muszą mieć siłę, by ciągnąć sanie :) Pozdrawiam Cię cieplutko wraz z całą rodzinką i maluszkiem :) Paulina

2016-12-09 21:31

Drogi Mikołaju, cieszę się że mogę napisać do Ciebie w tym roku list. Wiesz że o Zuzię staraliśmy się bardzo długo, gdy już się udało Zuzia w brzuszku płatała mi mnóstwo figli, chociażby dlatego w tamtym roku nie otrzymałeś ode mnie żadnego listu. Musiałam leżeć i dbać o moje szczęście. Zuzia pojawiła się na świecie za szybko i niespodziewanie. Był to dla nas straszny szok. Jej miesięczny pobyt w szpitalu i walka o życie sprawił, że moje dotychczasowe życie obróciło się o 360 stopni. Ciągłe pobyty w szpitalu, walka o każdy dzień spowodowały że inaczej postrzegam świat. Cieszę się teraz z każdego dnia spędzonego razem, z każdego uśmiechu, z każdego gestu który wykonuje w moją stronę. Wiele już za nami, jeszcze trochę przed nami. Proszę Cię Kochany Mikołaju o zdrowie dla Zuzi, o to aby wizyty u kardiologa, neonatologa, neurologa i okulisty utwierdziły nas w przekonaniu ze jesteśmy na dobrej drodze aby Zunia była zdrowym dzieckiem i w pełni mogła cieszyć się dzieciństwem

2016-12-09 21:23

Drogi Święty Mikołaju, Święta zawsze pachniały dla mnie ciasteczkami z cynamonem, barszczem i pieczonymi jabłkami. Teraz sama będę mamą. Bardzo Cię proszę o szczęśliwe przyjście na świat naszej kruszynki a ja obiecuje że będę najlepszą mamą jaką potrafię być. Daj naszemu dzieciątku zdrowie a szczęście damy mu My. Pozwól aby nasza mała Kornelka dzielnie znosiła to co nieznane, żeby miała otwarty na naukę umysł i kiedyś, kiedy już dorośnie żeby powiedziała jak ja na początku - święta zawsze kojarzyły mi się z zapachem cynamonu i miłości rodzinnej. Jeżeli znajdziemy zestaw LOVI pod choinką będzie to dla nas wielka niespodzianka Wesołych Świąt Kamila Kornelia i Konrad