Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

KONKURS <b> Karmię piersią po cesarskim cięciu</b> (Zakończony)

Data utworzenia : 2018-11-13 09:54 | Ostatni komentarz 2019-01-28 18:16

Redakcja LOVI

20753 Odsłony
742 Komentarze

Weź udział w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 10 laktatorów elektrycznych Expert i poduszek do karmienia Sango Trade oraz 50 laktatorów ręcznych Expert. Zadanie konkursowe: Napisz, dlaczego to Ty powinnaś od nas otrzymać laktator Expert. Pamiętajcie, aby w systemie zostawić swoje pełne dane adresowe, zgłoszenia bez adresu nie będą brane pod uwagę.

2018-11-14 23:18

W dniu 19.10 na świat przyszła moja druga wielka miłość (pierwszą jest mój ukochany mąż <3) - córeczka Dominisia. Jest bardzo wyczekanym dzieciatkiem dla Nas, dlatego też jesteśmy z mężem w stanie zrobić dla Niej wszystko, aby tylko byłaś szczęśliwa. Od porodu dzielnie walczymy o karmienie piersią, aby malutka była zdrowa i silna w przyszłości. Używamy Laktatora ręcznego, który owszem i pomaga, ale ściągnięcie pokarmu zajmuje sporo czasu (no i trzeba się napracować przy tym), a zapewne z Laktatorem elektrycznym byłoby o wiele szybciej, a co za tym idzie--miałabym więcej czasu dla Naszej córeczki, która z dnia na dzień staje się coraz to większa, a czas leci nieubłaganie... Mimo że chciałoby się zatrzymać czas :) Niestety musimy używać Laktatora aby rozkręca ciągle laktacji, żeby malutka miała co jeść. Korzystamy z butelek Lovi które mają rewelacyjne smoczki bo kształtem przypominają pierś matki przez co Dominisia nie ma problemu łączyć karmienie piersią z karmieniem butelką. Oczywiście między karmieniami z pomocą przychodzi Nam smoczek, bo mój mały glodomorek ciągle chciałby być przy cycku. Wygrany Laktator pomogłby mamie czyli mi zaoszczędzić czas na odciaganiu, a Dominiczka miałaby więcej poświęconej uwagi przez mamę i pełny brzuszek :) :)

2018-11-14 22:47

Jestem szczęśliwa mamą juz prawie 6letniej Sabinki nasza ,,droga mleczna" byla krótka ciężka dla obu z nas męcząca oraz nerwowa niestety karmilam ja tylko 3msc bardzo chcialam karmic piersia wiec walczylam i mimo zerowej wiedzy i bez niczyjej pomicy robilam co moglam odpowiednia dieta oraz zakupiony maly reczny biedny laktator ktory zapewnil tylko wiecej bolu niz dal rezultatów: / teraz za 3msc znow bede mama :) spodziewam sie drugiej coreczki oczywiscie znow pelna optymizmu wierze ze tym razem sie uda choc jest ta pewna blokada i obawa jak to bedzie wygladac. Wzielam udzial w waszym kobkursie bo stwierdzilam czemu nie bardzo chce karmic piersia a napewno wasz Laktator Expert by mi w tym pomógł tak jak artykuly ktore czytajac mowia mi co tym razem mige poprawić i co robic by teraz sie udalo :) zycze wszystkim mamusia obecnym i przyszlym zdrowka cierpliwosci oraz wytrwalosci :) oraz czekam na wyniki konkursu

2018-11-14 19:51

Taki laktator? Proste, dla zdrowia psychicznego. Dla takiej ludzkiej higieny psychicznej, że mogę wyjść, sama, bez kilkunasto-kilogramowego pakunku (nie, nie tylko samo dziecko), ale wózek, torba, zapas pieluch, chusteczki, podkłady, zabawki, chociaż nie ogarnia,ale mieć trzeba, kocyki.. Nic nie biorę! Zostawiam dziecko z zapasem pokarmu, który wcześniej bezboleśnie, niemal bezszelestnie dla niego ściągnęłam, zostawiam męża że zdziwiona mina i wychodzę. Prawdopodobnie przejść się choćby po markecie z nieziemska satyskafcja, że nie muszę się spieszyć. Bez laktatora- immposible.

2018-11-14 18:58

Energiczna, uśmiechnięta i zadowolona mama - to moja wymarzona rola. Jestem mamą małej Zosi, często psotnej - Zosi Samosi. Jednak w moim brzuchu rozwija się nasze drugie maleństwo, tak mnie cieszy to podwójne rodzicielstwo! Kiedy Zosia była mała, mama w domu pracowała. Nie odpuszczała i pracowała, gdy ona słodko spała. Nie miała czasu dla siebie, męża i kobiece przyjemności, które przecież sprawiają mnóstwo radości. Bo ona była i jest priorytetem, idziemy przez życie z tupetem. Jednak macierzyństwo mnie dużo nauczyło i w głowie trochę zmieniło. Że każda mama potrzebuje czasu dla siebie, wtedy czuję się jak w niebie. Spontaniczne wyjścia, babskie wieczory lub romantyczna randka z ukochanym, tylko co tu zrobić z tym brzdącem małym? No jak to co, jeśli tylko mamy możliwości, nie bójmy się prosić rodziców, znajomych. Nie miejcie litości! Prosić o krótką pomoc, o zaopiekowanie się wnukami, dla nich są przecież także pociechami. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy laktator się zdobyło. To wybawienie i odprężenie każdej młodej mamy, wszyscy go kochamy. Można zostawić buteleczkę pełną maluchowego jedzenia i na chwilę powiedzieć - Do widzenia! Wrócić zadowolonym i uśmiechniętym, a nie codziennie padniętym. Nowy laktator i poduszka do karmienia bardzo by mi się przydała, bo oddaliśmy kuzynce, gdy Zosia trochę wydoroślała. Teraz marzymy o LOVI laktatorze, najlepszym, mlecznym stymulatorze :) Zapewni to uśmiech całej naszej rodzince, a my z mężem pomyślimy o romantycznie spędzonej godzince.

2018-11-14 18:48

Nasza droga mleczna zakończyła sie bardzo szybko, bo juz po 2 miesiącach walki. Byłam młodą mamą. Miałam ogromne problemy z nawałem pokarmu. Radziłam sobie jak mogłam. Po miesiącu połogu musiałam wrócić do szkoły i nadal walczyć o zdanie matury, gdyż byłam w klasie maturalnej. Wiąże sie to z sesjami z laktatorem w szkolnej ubikacji. O tyle o ile wiedzialam cos na temat karmienia piersia za to miałam dostatecznej wiedzy na temat laktatorów. Kupiłam baaaardzo słaby laktator. Myślę ze to było kluczowym problemem z moją laktacja. Aktualnie jestem w kolejnej ciąży i nie chcialabym aby masza mleczna droga skończyła sie tak szybko. Z karmieniem piersią bywa róznie. W dzisiejszych czasach ogromną pomocą dla mam są własnie laktatory a szczególnie takie jak Państwa z pewnego źródła i licznymi poleceniami innych mam. Mam nadzieje że dostanę tym razem szanse zapoznania sie z najlepszym laktatorem. Dla dobra swojego i maleństwa.

2018-11-14 18:31

Ponieważ wiem jak ważne jest 1000 pierwszych dni mojego Heniutka. Przez całą ciąże staram się dać świetny start mojemu dziecku, ale niestety po porodzie z rozkręceniem laktacji może mi przeszkodzić cukrzyca leczona insuliną... Dlatego niesamowicie niezbędny może się okazać laktator, który da szansę nam obojgu na pełen sukces. Pozdrawiamy z Heńkiem :)

2018-11-14 17:53

Moja pierwsza ciąża rozwiązana została poprzez cesarskie cięcie. Pomimo bólu brzucha i złego samopoczucia, za wszelką cenę chciałam karmić moją córeczkę piersią. Jak postanowiłam, tak zrobiłam. Karmiłam moją córeczkę od pierwszych chwil Jej istnienia. Niestety, karmienie okazało się być bardzo bolesne. Nie bardzo dawałam sobie radę. Miałam złą technikę, ale wielką motywację - moje dziecko, któremu mogłam dać wszystko co najlepsze dla Jego życia i prawidłowego rozwoju poprzez własny pokarm. Miałam bardzo dużą ilość pokarmu - wracającą po każdym karmieniu jak bumerang z potężną siłą w moje piersi, obolałe, z popękanymi i krwawiącymi sutkami. Przeszłam niełatwy czas karmienia. Jednak nie poddałam się. Przy kolejnym dziecku, bardzo boję się doświadczeń jakie mnie spotkały z karmieniem. Myślę, że laktator Expert mógłby pomóc mi w znacznym stopniu. Chciałabym go wygrać i cieszyć się chwilami karmienia, ponieważ to piękny i bardzo intymny czas. Jednakże nie zawsze jest się w stanie cieszyć z tej pięknej wspólnej chwili, ponieważ ból i dyskomfort jest ponad nami. Z laktatorem Expert myślę, że wszystko byłoby łatwiejsze. Ja spokojniejsza i zrelaksowana - a tym samym moje kolejne maleństwo. :)

2018-11-14 17:46

Witam Jestem mamą 3 wspaniałych dzieciaczków w sierpniu przez cc przyszedł najmłodszy książe (tak go nazywamy) karmie go piersią choc przez 6 tygodni nie było to łatwe ale miałam laktator który pomógl mi pobudzić laktacje dlatego nie potrzebuje laktatora natomiast przydala by mi sie podusia do karmienia bo mój synek uwielbia być noszony i karmiony na rękach aby mi rączki troszke odpoczeły podusia była by super