Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (895 Wątki)

zakupy robione przez babcie

Data utworzenia : 2016-05-04 14:38 | Ostatni komentarz 2017-01-17 10:02

Monika.P

13005 Odsłony
296 Komentarze

Witajcie. Czy macie problem z rodzicami, którzy kupują Wam tysiące niepotrzebnych, używanych rzeczy dla dziecka? Niestety moja mama ma obsesje i niemalże co tydzień chodzi na zakupy do szmateksu i kupuje pełno ubranek, maskotek, zabawek, kocyków itd. Jeszcze nie jestem w połowie ciąży a rzeczy dla noworodka i dziecka starszego jest już pełna nie jedna szafa u niej na strychu. Niby robi tak żebym ja nic nie widziała i wmawia mi, że to są rzeczy po mniej i bracie, ale ja dobrze wiem, że ona już przed moim ślubem zaczeła takie rzeczy kupować dla dziecka, a odkąd dowiedziała się że jestem w ciąży to ma manie kupowania. Jesli chodzi o mnie to ja nie chce tysiąca niepotrzebnych używanych rzeczy. Mieszkamy z mężem w małym pokoiku i razem z nami będzie też dziecko, także ledwo co się już mieścimy, ale niestety takie mamy warunki gdzie mieszkamy. Co prawda nie przelewa nam się, bo mamy tylko jedną wypłatę za najniższa krajową, ale ja chce kupić kilka porządnych ciuszków nowych, ewentualnie jeśli coś dostanę od kuzynów to chętnie przyjmę, ale nie chce rzeczy ze szmateksu, ktore w dodatku mi się nie podobają. Jak to jest u Was? Czy Wasze mamy tez chcą Was na siłe uszczęśliwić mówiąc, np. że jeden rożek to za mało dla dziecka? mogłabym pełno przykładów wymieniać co wg niej ja potrzebuje i w jakich ogromnych ilościach. Nie wiem jak mam jej przemówić, że nie chce tych rzeczy które ona mi kupuje.

2016-11-17 08:43

Rozmiar 86 to trochę odległy, uważaj żeby nie przegapić, że masz coś w tym rozmiarze. Ja przegapilam śliczny komplecik letni koszulka i spodenki szelki, mój synek dostał jak ubranka nosił dwa rozmiary mniejsze, więc położyłam ten komplecik z tyłu w szafie i zapomniałam o nim, tylko kilka razy miał go na sobie, szkoda, bo śliczny. Także nie ma co kupować na zapas, bo w dzisiejszych czasach pełno wszystkiego w sklepach. Z drugiej strony lepiej za duże niż za małe, teściowa kupiłam na pierwszą gwiazdkę mojemu wtedy miesięcznemu synkowi pajaca w rozmiarze 56 a już nosił 62 i wiedziała o tym, ale jak to ona powiedziała nie mogłam się oprzeć chociaż podejrzewałam że może być za mały, nigdy go nie założył, do tego jest strasznie ciepły i nie wiem czy niuni go założę, bo na dwór za lekki a w domu za ciepły..... Nie ten sezon na taki ciuszek

2016-11-16 21:02

Tez uwazam ze pieniązki to dobry pomysl :) ja lubie miec wszystko po swojemu :) ostatnio moja mama uparla sie, ze kupi mi sliczną piżamkę do karmienia do szpitala, bo taka piekną widziała :D wiec sobie mysle no ok, przy da :) ale jak ją przywiozła myslałam ze padne :D tesciowa niestety ma podobny gust :D zgadzam się, ze fajnie ze ktos cos kupuje, ale ja juz taka jestem, ze po mojemu i juz :P

2016-11-16 20:56

Moja mama zawsze mówi, że coś upatrzyła i ja idę z nią i kupujemy jeśli mi dana rzecz się podoba a jeśli nie to kupujemy coś innego co akurat mi się przydaje. Moja teściowa ostatnio kupiła Synkowi mnóstwo rzeczy w Tesco ale wszystkie mi podpasowały (z tym że kupowała z mężem siostry i może dlatego). A tak to teściowa najczęściej daje pieniądze i kupuje sama.

2016-11-14 22:36

najlepiej jak daja pieniązki i wtedy kupimy same co uwazamy, teraz się zbliza gwiazdka i warto z góry mówic co przydałoby sie dziecku i gdzie to mozna kupic, moze dziadkowie zapamiętają

2016-11-14 22:01

princess3, moja mama też tak robi. Chociaż raz byłyśmy razem w sklepie, pokazałam co mi się podoba. Stwierdziła, że dobrze wiedzieć, bo co innego by wybrała. Mój tata z kolei, jak coś kupię dla dzieci to późnej czasem dostanę tyle ile wydałam. Co miłe, bo mogę jeszcze coś wtedy dzieciom kupić ;) tesciowa ma inn gust, ale już wie, że spokojnie z zakupami. Z tymi za dużymi ciuszkami to cipcia męża tak nas obdarowywała. I średnio zadowolona wtedy byłam. Ake jedną rzecz nosił.

2016-11-14 20:26

Princess moja mama postępuje dokładnie tak samo jak Twoja daje mi pieniądze i kupuje dla dzieci to co mi akurat potrzebne i tak nigdy nie mam problemów z tymi nie potrzebnymi rzeczami.

2016-11-14 20:10

Moa mama podchodzi do zakupów inaczej,mówi że nie będzie mi nic sama kupowała,bo każdy ma inny gust i ja jako matka wiem najlepiej co będzie dziecku potrzebne.Dała mi wiec parę groszy i mówiła,żebym kupiła to co uważam za słuszne. I za to jestem jej wdzięczna.

2016-11-14 20:02

Natka ciesz się że coś kupuje i nie wierzy w te zabobony, że przed narodzinami nie wolno nic absolutnie kupić:)