Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (895 Wątki)

zakupy robione przez babcie

Data utworzenia : 2016-05-04 14:38 | Ostatni komentarz 2017-01-17 10:02

Monika.P

13006 Odsłony
296 Komentarze

Witajcie. Czy macie problem z rodzicami, którzy kupują Wam tysiące niepotrzebnych, używanych rzeczy dla dziecka? Niestety moja mama ma obsesje i niemalże co tydzień chodzi na zakupy do szmateksu i kupuje pełno ubranek, maskotek, zabawek, kocyków itd. Jeszcze nie jestem w połowie ciąży a rzeczy dla noworodka i dziecka starszego jest już pełna nie jedna szafa u niej na strychu. Niby robi tak żebym ja nic nie widziała i wmawia mi, że to są rzeczy po mniej i bracie, ale ja dobrze wiem, że ona już przed moim ślubem zaczeła takie rzeczy kupować dla dziecka, a odkąd dowiedziała się że jestem w ciąży to ma manie kupowania. Jesli chodzi o mnie to ja nie chce tysiąca niepotrzebnych używanych rzeczy. Mieszkamy z mężem w małym pokoiku i razem z nami będzie też dziecko, także ledwo co się już mieścimy, ale niestety takie mamy warunki gdzie mieszkamy. Co prawda nie przelewa nam się, bo mamy tylko jedną wypłatę za najniższa krajową, ale ja chce kupić kilka porządnych ciuszków nowych, ewentualnie jeśli coś dostanę od kuzynów to chętnie przyjmę, ale nie chce rzeczy ze szmateksu, ktore w dodatku mi się nie podobają. Jak to jest u Was? Czy Wasze mamy tez chcą Was na siłe uszczęśliwić mówiąc, np. że jeden rożek to za mało dla dziecka? mogłabym pełno przykładów wymieniać co wg niej ja potrzebuje i w jakich ogromnych ilościach. Nie wiem jak mam jej przemówić, że nie chce tych rzeczy które ona mi kupuje.

2016-11-20 21:06

W sumie taka składka na szczepienia to dobry pomysł ja co prawda szczepie tylko na pneumokoki ale dla tych co decyduja się zaszczepić na wszystkie dodatkowe to nazbiera się niezła kwota... A tak zawsze unikniemy niechcianych prezentów :)

2016-11-18 22:26

Ja na szczęście nie mam tego problemu ponieważ moja mama nie żyje a skolei moja tesciowka jeszcze nigdy nic nie kupiła mojej Oliwi ale jeśli juz bym miała taki problem to podejrzewam ze poprostu bym ja nakierowywala co bym mi się przydało albo po prostu bym ja poprosiła ze jak ja najdzie ochota na zakupy to nie kupuje pampersy ich nigdy nie za dużo . :-)

2016-11-18 22:08

w coraz wiekszej ilosci domow jest zwyczaj, ze na gwiazdke i urodziny rodzina sie zrzuca na szczepienia dodatkowe, dla malucha to mzoe byc niezła inwestycja w zdrowie, a nie wszystkich rodziców stac na płatne szczepionki

2016-11-18 21:09

Iwona, my też dostaliśmy od rodziców pieniążki teraz na roczek córki, bo dziadkowie sami uznali, że my najlepiej będziemy wiedzieli co kupić i bardzo się cieszę, bo niedługo żłobek i czeka nas sporo wydatków, a przede wszystkim szczepienie na pneumokoki. Natomiast teściowie to różnie, czasami pieniądze, czasami kupią coś, że naprawdę bardzo mi się podoba, a czasami no cóż właśnie nietrafiony jest rozmiar w porę roku.

2016-11-18 16:18

Dziewczyny również zaliczam się do tych kobietek które lubią kupować na zaś mam tak w naturze i już się nie zmieni...kiedy mam ubranka na zapas czuje se pewniej ;-) co prawda nie przewidzę jaki rozmiar synek będzie miał za rok ale już nawet takie ubranka mam ;/ tak mniej więcej wstrzeliłam się w rozmiar 92-98 i myślę, ze będzie ok :)

2016-11-18 08:27

Trafna uwaga Martyna. Widzę, po synku, że teraz dłużej chodzi w jednym rozmiarze

2016-11-18 08:25

Dla takich maluszków ciężko kupować na zaś. Mniejszy problem jest już przy starszych, np. dwulatkach, bo wtedy jest przedział 2-4 lata i zawsze się wstrzeli.

2016-11-18 00:55

Ja również lubię kupować na zapas. Zawsze sprawdzam rozmiar i szacuje czy akurat pora roku będzie się zgadzać. Na wyprzedażach najczęściej kupuje właśnie na zaś. Ale sama też mam kilka nowych rzeczy bo jak Synek się urodził to ktoś kupił krótkie spodenki, które jeszcze są trochę za duże i pewnie dobre będą w środku zimy. W domu jednak takich ogrodniczej mu nie założę a na dwór za zimno.