Zagospodarowanie ogrodu dla dziecka (zabawki, domki, huśtawki, itp.)

My z mężem postanowiliśmy, że wyposażanie ogrodu w zabawki zaczniemy skromnie i postawiliśmy wyłącznie na domek dla naszego dziecka. Plastikowe model chyba w przypadku mniejszych pociech sprawdzają się najlepiej, dlatego wybraliśmy taką prostą konstrukcję: https://www.ebajlandia.pl/Domek-ogrodowy-dla-dzieci-5075-zielony-p4601

Pcheła jeśli chodzi o piaskownicę bardzo fajna, moja szwagierka bardzo podobną kupiła synkowi i naprawdę się sprawdza do tej pory, tylko ona przy tej piaskownice ma jeszcze taki jakby parasol, który chroni przed słońcem. Jeśli chodzi o huśtawkę, to te plastikowe siedziska są dosyć małe, więc jakby się chciało huśtać starsze dziecko to może mieć mały problem, druga opcja wydaje mi się fajniejsza. Co do zjeżdżalni, to większość, które idzie kupić są plastikowe i niestety bardzo małe, chyba, że się kupuje w zestawie z domkiem drewnianym, lub z jakimś drewnianym podestem, to ten ślizg jest dłuższy. I te całe plastikowe zjeżdżalnie bardzo niszczą się od słońca, zarówno kolor blednie, jak i pękają.

Pcheła, my póki co też korzystamy z muszelki, jest fajna, bo można ją łatwo przenieść w inne miejsce, no i to że można ją zamknąć to ogromny plus. U nas na razie maluszek nie jest bardzo wymagający, wystarczy kilka foremek lub kubeczków, piasek i woda i można przesypywać czy przelewać pół dnia, więc taka muszelka w zupełności nam wystarcza. Myślę że w przyszłości pomyślimy o większej, pewnie drewnianej piaskownicy, a także o zjeżdżalni, huśtawce i domku.

Jeśli chodzi o huśtawki to dla małego dziecka (jeśli tylko lubi się huśtać) może być nawet taka mała, składana, jakby bardziej domowa/pokojowa, z materiału. Często można takie huśtawki znaleźć na olx, niby używane, ale tak naprawdę nowe, bo czasami rodzice napalą się i kupią dziecku huśtawkę gdy jest jeszcze za wcześnie i dziecko nie jest gotowe na to (dziecko musi tak jakby 'dojść do tego', 'dojrzeć') i rodzice stwierdzają, że dziecko nie chce i nie lubi się huśtać i sprzedają czasami naprawdę dobre i drogie huśtawki nawet za kilkanaście złotych (a czasami wystarczyłoby schować ją na jakiś czas, a później ponownie dać dziecku za jakiś czas), także za takie pieniądze nie będzie szkoda wystawić huśtawki do ogrodu.

I jeszcze zdjęcie córki w huśtawce, która mi się podoba. 

Dziewczyny trochę przycupnę w temacie. Też mamy duży ogród i w tym roku chciałabym go jakoś zagospodarować. Mąż miał duże plan i chciał dużo rzeczy sam zrobić, ale życie jest życiem :)   

1. Aktualnie mamy na stanie 2 plastikowe muszelki. Jedna robi za basen, a drugą planowałam wypełnić piaskiem :) Aby córa miała coś takiego jak na zdjęciach. Tylko my mamy rozłączone te muszelki. 

2. Chciałam kupić drewnianą piaskownicę, która się zamyka. Coś jak na drugim zdjęciu. Znalazłam nawet takie na allegro za ok. 120-150 zł. Korzysta ktoś z Was? Co o nich sądzicie? 

3. Bardzo zależy mi na huśtawce dla córki jeszcze. Z mężem nie możemy dojść do jednego porozumienia jaką huśtawkę :D On kupiłby taką plastikową kubełkową (jak na zdjęciu), a ja tą z drugiego zdjęcia. Boję się, że ta plastikowa będzie odparzała młodą jakby była w samym pampersie lub jak się nagrzeje. No i że szybko popęka. Znowuż ceny tej drugiej to jakiś kosmos (min. 180 zł). Może wiecie czy gdzieś można taniej kupić? 

4. No i marzy mi się też zjeżdżalnia :) Możecie coś polecić? Najlepiej taka stabilna, ale którą można przenosić :D 

Dziewczyny trochę przycupnę w temacie. Też mamy duży ogród i w tym roku chciałabym go jakoś zagospodarować. Mąż miał duże plan i chciał dużo rzeczy sam zrobić, ale życie jest życiem :)   

1. Aktualnie mamy na stanie 2 plastikowe muszelki. Jedna robi za basen, a drugą planowałam wypełnić piaskiem :) Aby córa miała coś takiego jak na zdjęciach. Tylko my mamy rozłączone te muszelki. 

2. Chciałam kupić drewnianą piaskownicę, która się zamyka. Coś jak na drugim zdjęciu. Znalazłam nawet takie na allegro za ok. 120-150 zł. Korzysta ktoś z Was? Co o nich sądzicie? 

3. Bardzo zależy mi na huśtawce dla córki jeszcze. Z mężem nie możemy dojść do jednego porozumienia jaką huśtawkę :D On kupiłby taką plastikową kubełkową (jak na zdjęciu), a ja tą z drugiego zdjęcia. Boję się, że ta plastikowa będzie odparzała młodą jakby była w samym pampersie lub jak się nagrzeje. No i że szybko popęka. Znowuż ceny tej drugiej to jakiś kosmos (min. 180 zł). Może wiecie czy gdzieś można taniej kupić? 

4. No i marzy mi się też zjeżdżalnia :) Możecie coś polecić? Najlepiej taka stabilna, ale którą można przenosić :D 

Mój mąż jest bardzo kreatywnym człowiekiem i sam dziecku zrobił huśtawkę, piaskownicę i zjeżdżalnię + autko. Najbardziej przydała się zjeżdżalnia i autko. Teraz przez jakiś czas będziemy mieszkać w bloku, ale jak już się wybudujemy, to znając mojego męża również dziecku zrobi mały plac zabaw, ale bez domków :) Na zdjęciu widać zjeżdżalnię i obok część huśtawki :)

U nas na razie tylko piaskownica z basenikiem, ale jak maluszek podrośnie to pojawi się także hustawka i drewniany domek że zjeżdżalnią. Trampoliny nie planuję, dużo czytałam o trampolinach, niestety niezbyt dobre opinie specjalistów.