Zakupy (861 Wątki)

SZU misie

Data utworzenia : 2015-06-10 09:07 | Ostatni komentarz 2019-01-03 13:45

15456 Odsłony
254 Komentarze

Czy któraś z mam słyszała o tym produkcie? Podobno to nie jest zwykła maskotka dla maluszka. Imituje również dźwięki zbliżone do dźwięków słyszanych przez maleństwo jeszcze w brzuszku mamy, lub suszarki. Ma działać uspokajająco i wyciszająco na noworodka. Czy ten gadżet się sprawdza?

Dodaj komentarz

Strona: 1 .. 26 27 28 29 30 .. 32

Sortowanie:

2015-08-02 20:52

Wszystko idzie z postępem na przeciw rodzinom, a u tak jakiejś Stare sprawdzone wlasnie kołysanki dają radę, u nas króluje Laleczka z saskiej porcelany nie wiem ile córka z tego rozumie ale jak słyszy melodie to jest od razu spokoju :-)

2015-08-02 19:16

Z tym straszeniem odkurzaczem dobre. :-). Moje dziecko na szczęście do uśnięcia czy uspokojenia się takich gadżetów nie potrzebowało. Ale uważam, że na rynku jest jak najbardziej dla nich miejsce.

2015-08-02 18:48

U mnie piosenki jeszcze nie wchodząnw gre.. woli suszarke lub odkurzacz hehe a najlepsze jest to że odkurzacz sobie nagrałam na telefonie i byliśmy na urodzinach u teściowej.. mały chciał spać i nie umiał zasnąć no i już z bezradności puściłam mu ten nagrany odkurzacz.. w momencie cisza synek śpi.. a goście 'jeny za naszych czasów to mama nas usypiała śpiewając kołysanki a teraz? Odkurzaczem dzieci straszą' Hehe

2015-08-02 18:04

Też Ewa swego czasu była u nas w użyciu suszarka heh a teraz jesteśmy na etapie piosenek, bo przy nich mi się dziecko uspokaja :-)

2015-08-02 13:00

A ja zamiast szukisia to używam z youtuba odgłosu suszarki :) ten sam efekt a jaki tani

2015-08-01 23:53

Gadżet fajny i na prezent też, aczkolwiek mi było szkoda pieniążków na taki zakup.

2015-08-01 17:10

Takie małe dziecko jeszcze dobrze nie słyszy to może przez to ten poziom głośności :-) ja nie mam ani tego ani tego i jakoś daliśmy rade. Jako prezent fajny pomysł niech wam dobrze służy po narodzinach dziecka ale z tego wszystkiego i tak najlepsza okaże się mama jej ciepło, zapach i bicie jej serca :-)

2015-08-01 13:05

Nie mamy szumisia ale dostaliśmy dla naszego maluszka misia z bijącym sercem. Bije przez 15-20 minut i się wyłącza a jak tylko dziecko piśnie, zapłacze czy wyda z siebie jakiś odgłos to ponownie uruchamia się bicie serduszka. Podobno dziecko ma wrażenie że jest w brzuszku i słyszy serduszko. Dobrze że ta zabawka ma możliwość regulacji głośności bo na maxa jest bardzo głośno. Maluszek w każdej chwili może się urodzić więc zobaczymy jak to zadziała. Znajomi nie mają szumisia ale w telefonie jest aplikacja z szumami, więc cały czas małemu to puszczają. Najdziwniejsze dla mnie jest to że to tak głośno zostawiają bo aż uszy bolą.

Strona: 1 .. 26 27 28 29 30 .. 32

Pokaż: 8 16 24