Szał zakupowy dla dzidziusia

Też mam problem z lumpeksami bo nie umiem tych ciuchów wyszukiwać. Aczkolwiek byłam 2 razy z przyjaciółką (ona to ma wszystko obcykane ;)) i fajne ciuszki po 2 zł udało się kupić. Mnie jedynie przeszkadza ten zapach w szmateksach bo często po nim kicham i mnie tak nos swędzi. 

Powiem Wam szczerze że nigdy nie umiałam w lumpku robić zakupów, po prostu nie umiem wyszukiwać tych perełek a teraz to nawet nie mam jak iść to z młoda nie pójdę, ale znam osoby które idą pierwszego dnia wynajdują sobie super rzeczy i tak je pochowają że jak przychodzą kolejnego jak są niższe ceny to czasem udaje im się je kupić.

DwarazyH u mnie też takie ceny. Jeżdżę zazwyczaj na promocje po 2 zł ale to trzeba być jeszcze przed otwarciem w kolejce żeby cokolwiek fajnego kupic. Chociaz ja nawet juz z tych "przebranych" rzeczy zazwyczaj cos znajdę:)

W Kauflandzie kiedys kupilam 3pak body z kuniboo i tez calkiem fajne były bo się mega rozciągały. Bodajze rozmiar 50/56 a syn chodzil jeszcze na końcówce 62.

Nie tylko w dużych miastach i nas tez najniższa cena tygodnia to 35 zł za kg wcale nie mało ale czasem warto ☺

w lumpach też trzeba umieć szukać i wiedzieć gdzie isć i w jakich dniach są niższe ceny;) ja to chodziłam od czasu do czasu, to nie miałam takiego rozeznania;( ale znajoma to miała te swoje mety;) i zawsze coś za grosze wyciągała często z metkami;) 

Dwarazyh , no to spoko, u mnie cenowo jak w pepco prawie:)

To u mnie w dużym mieście mam lumpeks, gdzie kupuje ciuchy za 1-2 zł typu body, spodenki, a kurteczki i takie cięższe rzeczy do 5 zł 

Nati w Lidlu jak promocja to ludzie jak szaleni się rzucają tam. Jakby za darmo rozdawali