Świąteczny klimat

U nas Święty Mikołaj:). Od Mikołajek już robi się u nas świątecznie a w tym roku koło wigilii będziemy ubierac choinke:)

ooo aż zajrzę do aldi :)

Ja bardziej robię to wszystko tydzień przed świętami, choinkę ubieram i jakieś dekoracje ale bez przesady .... a co do ubrań świątecznych to jedynie na wigilię :) 

Ooo rok temu w Aldi kupiłam swetry świąteczne ze śmiesznymi motywami i tak poszliśmy na obiad w 1szy i 2gi  dzień świąt w gości na obiadki z malutką ;) 

Ja też uwielbiam świąteczny klimat! Zaczynam już od Mikołajek  stroiki, światełka, dekoracje, no i oczywiście swetry 

Ja mam podobnie – też nie mogę się oprzeć świątecznym dekoracjom i ubraniom! Naklejki, świeczki, stroiki, a światełka oczywiście muszą być. Od Mikołajek zaczynam już szaleć, a świąteczne swetry i kolczyki – obowiązkowo! Piosenki też puszczam wcześniej, uwielbiam ten klimat.

U nas 6 grudnia jest swiety Mikolaj a w wigilie Gwiazdor. Ubtalabym sie swiatecznie alr np rodzina mojego chlopama stwierdzilaby ze cos jest nie tak ze mna ze chodze no w swetrze z reniferem. Dzieci oeszrm sa ubietane swiatecznie. Choinke staram sir miec juz 6 grudnia ubrana i ogolnie mieszkanie tez ustrojone bo nie ukrywam uwielbiam ten czas. Moim zfanir ubietanir wszystkiego tydzirn przed to nie ms takiego klimatu bo swieta sa tylko 3 dni i nie idzie sie nacieszyc lampeczkami stroikami itp i temu ubieram juz na poczstku grudnia i trzymam do 3 kroli. Choinke mam niestety sztuczna bo jestem uczulona ale tez robi klimat :) 

Ja lubię świąteczny nastrój. Święta Bożego Narodzenia są dla mnie najpiękniejsze, kojarza się z ciepłem rodzinnym, mają ten klimat i czuje się je bardziej niż ważniejsze dla katolików święta Wielkiej Nocy. Takie moje zdanie. Czekam na te święta jak małe dziecko. Dla mnie za wcześnie jeszcze na ozdoby choć chodząc po sklepach widać i czuć już ta atmosferę. Czasem aż do przesady. My w tym roku chyba zrezygnujemy z choinki ponieważ mała zaczyna chodzić i wszystkiego się chwyta a mamy taką na pniu. Mamy kilka skrzatów, mniejszych i większych. Kocham świece, zapach pierników. Często robię je 2x ogromnymi porcjami. Raz żeby zjeść przed świętami a potem typowo na rozdawnictwo i święta.