Stolik interaktywny kontra pchacz

Patrycja są różne dzieci. Znam przypadek gdzie dziecko mówiło parę słówek potem była na jakiś czas cisza nic nie mówiło a po tym czasie tak język się rozwinął że szybko wszystko nadrobiło

Wioleczek u nas to samo córka 1.5 umiała zdaniami mówić wyraźnie mając 2 lata mówiła pięknie wierszyki a 2.5 jak poszła do przedszkola umiała pięknie już rrrr mówić w słowach. 

Moja starsza córka jak miala 1,5 roku to mówiła pełnymi zdaniami, jak miala 2 to umiala powiedzieć wierszyk w pokoiku na stoliku ale np moja mała ma 2.08 roczek to gada po swojemu, czasem powie mama, lub powtórzy po mnie, słowo nie to jest na dzień dobry i nic poza tym. Bardzo dużo rozumie ale nic nie gada, wiem że jeszcze ma czas ale widzę różnicę i to ogromna między własnymi dziećmi. 

Ja też uważam, że lepiej reagować szybciej, udać się z dzieckiem do specjalisty niż później żałować. Córeczka znajomych miała 3 lata i mówiła mniej niż moja córeczka, która obecnie ma roczek. Nie powtarzała, nie naśladowała żadnych odgłosów. Ale ciągle siedziała w telefonie, nikt z nią nie rozmawiał. Teraz na 4 kąta i ciągle mówi mało, ciężko się z nią porozumieć ale oni nie widzą w tym problemu i młodszej córce też ciągle dają telefon. Będzie z nią to samo. 

Aneczka u nas niestety syn nic nie mówi a starsza nadaje i nadaje i mu tłumaczy pokazuje na książeczkach i rozmawia z nim a on nic.. Najgorzej że on nie chce powtarzać, sam coś tak przypadkiem powie ale jak prosisz żeby powtórzyć to nie ma takiej opcji. 

Milena miałam wrażenie po tym jak zauważyłam u innych że młodsze szybciej zaczynają mówić bo powtarzają po starszych 

Mój dwulatek mało mówi ale wszystko rozumie. Naśladuje odgłosy zwierząt i większość rzeczy nazywa po swojemu. Wciąż czekam na rozwinięcie mowy ale u starszego mowa rozwinęła się jakoś po skończonych 2 latkach może u tego też tak będzie. 

Adamos a Ty masz bliźnięta? Zauważyłaś że potrafią porozumiewać się swoim językiem?