Stolik interaktywny kontra pchacz

Karolina to dużo mówi Teoja córka, może dziewczynki są bardziej wygada e niż chłopcy :D mój syn łączy mama, tata, dada, ba, du, powstają różne sylaby, ale tylko na tatę mówi tata i mam wrażenie że rozumie co mówi, reszta to taka zbitka, która wyrywa mu się w różnych momentach, synek ma skończone 13 miesięcy. Dziś pierwszy raz pokazując paluszkiem uslyszelismy coś na kształt: „co to?” do tej pory nie wiemy o co mu chodziło bo pokazywał na ścianę zewnętrzną domu, a nic tam nie było ;)

Aneczka mają rację a co będą jak małpki w zoo robić wszystko na pokaz hahah wiadomo mamy to się chcą pochwalić jaka nowa umiejętność się pojawiła a tu nic z tego. 

Wioleczek to prawda. Mówią kiedy chcą a jak coś chcemy yo nie chcą powtórzyć. Albo po czasie to robią hehe. Moja jak ktoś robi papa to zrobi to i powie jak zamkną się drzwi albo ktoś się odwróci już

Aneczka widocznie wola mówić wtedy kiedy chcą a nie powtarzać jak papugi po mamusiach. 

Wioleczek moja ma różnie raz ładnie powtarza a zaraz się zaprze i też zaczyna mówić nie

U nas z mowa jest ten etap że mówi mama, tata, dada i inne róże słówka ale jak powiem, powiedz mama czy coś to mówi soczyste Nie, powtarzać nie chce po mnie, mówi wtedy kiedy ma ochotę �

Karolina jak dziecko chce się taka nauczyć to się nauczy i nie zmusisz dziecka żeby inaczej mówiło. Jak chcę żeby córeczka powiedziała odgłos to zadaje jej pytanie "jak robi krowka" a jak chcę żeby powtórzyła to mówię ,"powiedz krowa" albo pokazuje na rysunek i pytam "co to"

Karolina213 mowisz że się kłóci...takie dzieci są najlepsze.A tak na poważnie to pewnie w końcu zacznie normalnie mówić na zwierzęta