Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Stolik interaktywny kontra pchacz

Data utworzenia : 2020-04-23 17:43 | Ostatni komentarz 2020-07-29 23:22

mamameg

3012 Odsłony
215 Komentarze

Dziewczyny macie napewno doświadczenia w tym temacie. My dla starszego syna nie mieliśmy żadnej z tych zabawek. dziadkowie zaproponowali zakup stolika, bo syn lubi się wspinać i stawać, ale może praktyczniejszy będzie pchacz? Wiele z tych elementów występuje  na stoliku i na pchaczu, na co zwrócić uwagę przy zakupie, czym się kierować?

2020-05-15 22:50

Mamameg chodzila po trawie nie było z tym problemu ;) 

A co do kur to moja ciekawska też jest ale narazie z daleka patrzy i się z nich śmieje

 

Konto usunięte

2020-05-15 21:40

Pierwsze zetknięcie bosych stóp z trawą było ogromnym szokiem i syn początkowo nie chciał chodzić bez skarpetek po trawniku, ale po kilku takich zabawach na świeżym powietrzu już potem nie zwracał uwagi, że coś go kłuje, to chyba taki pierwszy moment

2020-05-15 17:30

A trawa? Dotykają Wasze dzieci trawy? Mój ostatnio chodził dookoła maty, ale na trawę nie odważyl się zejść. Chyba nie odraza go z powodu dotyku bo urywał i próbował jeść, ale z maty nie odważył się zejść ;)

Konto usunięte

2020-05-15 08:27 | Post edytowany:2020-05-15 08:30

No niestety takie sytuacje się zdarzają, dzieci są ciekawskie, muszą wszystkiego dotknąć :) mój siostrzeniec np. siedział obok pojemnika na wodę, czekał aż, przyleci pszczoła się napić, wpychał ją do wody i wyjmował, suszył na palcu. Jak tata zapytał co robi powodział, że ratuje pszczółki bo pływają :) aż dziwne, że żadna go nie ukąsiła.

2020-05-14 23:00

moja córka padła "ofiarą" kury oczywiście pod moim nadzorem :) kiedy kilkanaście razy tłumaczę, pokazuję, uprzedzam, i zabieram rączkę spod kurzego dzioba, a córka wciąż wystawia rączki śmiejąc się to pozwoliłam jej sprawdzić jakie to uczucie. Teraz przynajmniej już wie z czym to się wiąże i trzyma się od kurzych przyjaciół na dystans. Czasem dziecko musi się przekonać na własnej skóze, bo inaczej nie posłucha rodzica 

2020-05-14 22:10

Ja też daje kwtaki dla.corcskzo pokazuje i sama sobie rwie. Pada podnosic się spodnie brudne od piachu i trawy ale trudno. 

2020-05-14 13:26

Z hardkorowych rzeczy ostatnio jak bylismy u babci to maly objął kaktusa obiema rączkami. Nie slyszalam jeszcze takiego pisku w jego wykonaniu:) no cóż zdarza się. 

2020-05-14 10:53

Ostatnio jak byliśmy na spacerze z synkiem to włożył obie ręce w mrowisko i podziwiał mrówki. Gdy do niego podeszlismy z mężem to wielkie, czerwone mrówki zdążyły go obejść. Dziwię się, że nie opluły ggo kwasem.