Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Sterylizator butelek - potrzebny czy nie??

Data utworzenia : 2013-03-15 11:52 | Ostatni komentarz 2017-01-20 13:58

burek1234

32578 Odsłony
238 Komentarze

Czy macie takie urządzenia? Są przydatne czy nie? Jakie polecacie?

2014-06-22 22:48

polishgirlolga bardzo dobra uwaga jeżeli chodzi o produkty Lovi bo tego Lovi jeszcze nie ma w swojej ofercie.

2014-06-14 18:13

Ja w ramach wyprawki planuję zakup woreczków do sterylizacji go mikrofali (koszt to ok. 24 zł za 10 sztuk x użyć --> 100). Bo moje dzieciate już koleżanki mają całkiem skrajne poglądy odnośnie słuszności zakupu tak owego sprzętu :) mam zamiar więc sama sprawdzić czy mi tego trzeba czy nie. Woreczki mają jeszcze jedną zaletę - nie zajmują miejsca na blacie kuchni, którego Ci u mnie brak ;)

2014-06-14 15:49

Sterylizator ważna sprawa do 3 miesiąca życia. Jest wiele marek na rynku. Przeglądnęłam wiele opinii na temat sterylizatorów na stronie internetowej: http://www.skapiec.pl/cat/2695-sterylizatory.html Wydaje mi się, iż dobry jest z firmy compol babies na 5 lub 6 butelek za całkiem przestępna cenę. Firma daje gwarancję w razie zepsucia, sterylizuje 10 min. butelki, nie zajmuje dużo miejsca - wydaje mi się, ze jest warty uwagi.

2014-06-13 10:55

Ja myślę, że to dobra rzecz ale przy wyprawce go nie kupię, może później bo trochę kosztuje.

2014-06-12 21:24

Ja używam sterylizatora parowego i polecam. Od kiedy zaczęłam dokarmiać małą z butelki, to sterylizator na stałe zagościł w naszej kuchni. Co prawda pożyczyłam, bo nowego nie chciałam kupować, ale mam. Do niedawna sterylizowałam laktator i butlę po każdym karmieniu, a teraz robię to raz dziennie wieczorem. Też uważam że noworodkom i małym niemowlętom trzeba sterylizować butelki. A swoją drogą Lovi mogłoby wprowadzić do swojej oferty sterylizatory.

2014-04-11 16:44

Sama sie zastanawialm czy to urzadzenie bezie mi potrzebne. Moze rzeczywiscie bardziej przydatne jest w momencie kiedy maluszek je mleko modyfikowane i w poczatkowych miesiacach butelki sa non stop uzywane. Ja sama karmie corcie piersia i tylko kilka razy zdarzylo mi sie dac miesanke lub swoje odciagniete mleko. Butelki wyparzalam w gotujacej sie wodzie tak samo jak to robila moja mama czy babcia. Wiec skoro ten sposob jest sprawdzony od lat to na pewno jest tez skuteczny. Juz bardziej zainwestowalabym w podgrzewacz do butelek bo nie kazdy moze miec wyczucie do podgrzania do odpowiedniej temperatury :)

2014-04-05 14:14

o tak wszystko zalezy od dziecka, ale jak się same nie przekonamy to nie uwierzymy. jedno dziecko może normalnie znosić butelki bez sterylizacji, a inne od razu biegunki, kolki itd. Niestety tego żadna nie przewidzi, dlatego dobrze że jest tu dużo mam i możemy wymienić się zdaniami na ten temat, przynajmniej w razie jakiejś awarii można sobie przypomniec a u tej mamy tez tak było bo nie sterylizowała, a jak zaczęła sterylizować to minęło. Mnie się udało w obu przypadkach nie sterylizowac jakoś butelek i smoczków, ale nigdy nie mówię nigdy;)

2014-04-05 13:54

Didi chyba, że trafi ci się dziecko jak moja :) Ja wyparzyłam butelki i smoczki przed pierwszym użyciem. Nawet smoczka uspokajacza nie wyparzałam co chwila, tylko może ze dwa razy, jak pod łóżeczko wpadł.