Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Nowe czy używane?

Data utworzenia : 2013-01-24 12:34 | Ostatni komentarz 2024-07-27 15:03

konto usunięte

53189 Odsłony
958 Komentarze

Jakie jest Wasze zdanie na temat kupowania nowych i używanych rzeczy dla dzieci?I nie chodzi mi tylko o ubrania.

2014-06-02 20:05

Jestem również takiego zdania jak większość są rzeczy które jak najbardziej można kupić używane ale są i takie które muszą być absolutnie nowe jak np smoczki butelki...

2014-06-02 17:06

Każdy ma swoje "zboczenia" :)) Mój maluszek będzie spał w łóżeczku w którym spałam ja:) Jak na ponad 25 lat trzyma się b. dobrze. Wózek kupie nowy - upatrzony, wymarzony:) Pewnie jeszcze dostane tony ubranek od rodziny i znajomych więc nie będę musiała często prać:))

2014-06-02 16:54

Co do rzeczy takich jak wozel lozeczko nosidełko to mam używane u nas w rodzinie wszystko idzie z rak do rak ,,, kazda siostra czy bratowa daje następnej co urodzi ,,,itd. to już chyba u nas się staje tradycja ... żaden dzieciaczek nie wybrzydza bo i tak nie zwraca uwagi na to czym jeździ czy czym się bawi ... co do ciuszków to mase ciuszków kupuje mi w second hendach tesciowka :) mase tych rzeczy mam i musze przyznać ze czasami trafi się bardzo fajna rzecz ,,, płaszczyk czy kukienka prawie jak nowka ...kiedyś przyniosła mi sweterek identyczny jak miałam kupiłam go za 70 zl z promocji .... prawie niczym się nie rooznily ...jedno pranie i wygladaly by identycznie ... Poza tym dziecko na początku tak szybko rosnie ze chyba kupowanie wszystkiego nowego to strata pieniędzy ... Hm... ale nie powiem ze nie kupuje nowych rzeczy ,,, sukienke czy płaszczyk czy sweterek owszem ale np. takie rzeczy jak body kupuje nowe ,,,jakos mi się tak przyjelo ze dziecko musi mieć nowe :) bo to tak trochę jakbym uzywana bieliznę kupowala ,,, może to smieszmnie brzmi ale tak mi się ubzduralo :)

2014-06-02 16:23

Sama kupuję tylko ubranka używane. Biorąc pod uwagę, że ubranko po ok 16 praniach jest wypłukane z całej chemii jaką użyto do jego produkcji uważam, że to najlepsza i najtańsza opcja. Za wszystkie ubranka zapłaciłam ok 60 zł.!

2014-06-02 10:57

zgadzam się z wami dziewczyny często mamusie rzeczy z sacen hendow piora z zapominają o nowych a później się dziwia ze dziecko ma wysypke .

2014-06-01 19:24

Zgadzam sie Mraczku! najgorsze są te ciuszki mocno "kolorowione", dlatego jak już kupuję coś nowego to staram się wybierać stonowane barwy i bez nalepek gumowych. W sumie ciuszkową wyprawkę dla Tobcia już mamy i w tym raptem tylko 2 pay nowych bodziaków.

2014-06-01 11:26

Najważniejsze przy kupowaniu używanych ubranek porządnie je wyprać ale z nowymi też tak się robi .Często te używane z sacen Hendów sa dużo lepszej jakości i nie jest to tylko moja opinnia.

2014-06-01 10:39

Jeśli chodzi o używane ubranka dla dzieci to myślę, że można spokojnie kupić- tylko trzeba dobrze wyprać i wyprasować :-) Ogólnie- czy to nowe czy używane ubranka- to jest zasada, że do 6 miesiąca życia trzeba nie tylko prać, ale i prasować, natomiast po 6 miesiącu życia prasowanie można sobie powoli odpuszczać ;-) W second handach można dostać naprawdę super ciuszki za małą cenę i w praktycznie niezniszczonym stanie. Jeśli chodzi o ubranka dla maluszka to my kupiliśmy nowe, ale mam też niektóre po mnie i po bracie ;-) Dzieci bardzo szybko rosną i też nie ma sensu kupować za wielu ubranek :-) lepiej kilka w różnych rozmiarach :-) Używany materac to trochę duże ryzyko- nie zdecydowałabym się na zakup używanego materaca. Nigdy nie mamy pewności co się z tym materacem działo, jak był "pielęgnowany" itp. Wiadomo, że dziecko śpi na materacu i przez to na materacu zostają ślady np. po przemoczonym pampersie. Dziecko również się poci, ślini i to też w sumie "wnika" w materac, nie mówiąc już ogólnie o "roztoczach", które mogły zostać przeniesione na materac. Ja bym się nigdy nie zdecydowała na zakup używanego materaca. Natomiast używane łóżeczko lub wózek/ nosidełko jeśli jest w dobrym stanie to można sobie kupić :-) zawsze to jakaś oszczędność :-) Zabawek używanych też bym raczej nie kupiła- też nie wiadomo co się z nimi działo. A zazwyczaj zabawki są brane przez maluchy do ust itp. To też jakieś tam ryzyko przeniesienia bakterii. O używanych butelkach i smoczkach to już w ogóle nie mówię- to są rzeczy, które muszą być po prostu nowe i wysterylizowane. Bałabym się dać mojemu dziecku używaną butelkę lub smoczek.