Misie szumisie

Ja bardzo rzadko "pozwalam sobie" na spanie, kiedy mały śpi. Jednak w domu jest masę obowiązków, a jak mały się budzi, to wolę trochę więcej czasu jemu poświęcić. No niestety, uwielbiam mieć wszystko zrobione w domu i ugotowane i czysto, a czasem z dziećmi jest różnie, wiadomo. Są takie dni, że tylko trzeba zabawiać i zrobi się coś, tylko podczas drzemki. Nie twierdzę, że dobrze robię, bo chodzę czasem zmęczona i niewyspana, ale nie toleruję życia w syfie. Ostatnio byliśmy na weekend u koleżanki i miałam próbkę tego, jak to jest żyć w zapuszczonym mieszkaniu, więc stwierdzam, ze wolę chodzić niewyspana. Myślę, że jest tyle wydatków, zwłaszcza na początku, że miś szumiś to akurat zbędna rzecz, chyba, że ktoś ma nieograniczony budżet. 

Pati ja mam tylko jedno dziecko i nigdy nie śpię kiedy ona śpi. Chociaż czasami jestem naprawdę zmęczona i tak nie kładę się spać. 

Ja też robię wszystko w domu kiedy córeczka śpi, oprócz odkurzania, bo boi się dźwięku odkurzacza. W ciągu dnia od początku każdy zachowywał się normalnie jak spała i jej to nie przeszkadza. Zasypia też bez problemu. 

U nas też nie ma problemu z zasnieciem przy hałasie. Od początku byłam tego zdania żeby nie chodzić na paluszkach. Odkurzam. Gotuję i śpi niewzruszony 

Karolina u nas radio grało ok pół roku dzien noc. Ale potrafi zasnąć i w ciszy i jak ktoś gada, gra radio czy tv. Nie ma z tym problemu. Nawet jak szalały dzieci siostry to zasnęła 

U nas zawsze coś grało w tle i twraz nie ma problemu. Najgorsze bylo swiatlo w dzien jesli chpdzi o zasypianie. Usypialam na przedpokoju bo tam bywa najciemniej. Teraz juz zasypia w lozku bez noszenia-najczesciej i jasny pokoj jizntak nie przeszkadza. Za to kiedya odkurzalam i dziecko spako. Teraz odnrazu placze i musze odkurzac z córką na rekach kiedy męża nie ma xD

Kasia jeżeli to Twoje pierwsze dziecko to na początku może i będziesz miała chęci żeby robić cokolwiek jak dziecko śpi ale później będziesz spała razem z dzieckiem ja też tak miałam i pewnie większość mam tutaj obecnych . :) Myślę że szumis nie jest Ci potrzebny żeby przyzwyczaić dziecko do tego żeby spało w hałasie . Mój syn od małego był uczony że odkurzam czy sprzątam i mogę odkurzać koło niego jak śpi i nic . Także polecam od razu przyzwyczajać do hałasu a dziecko będzie spało . 

Mojej siostry córka znowu była przyzwyczajona to spania w ciszy i jak dziecko spało to nie dało się nic zrobić . 

Mi chodziło o to, że nie chce przyzwyczajać dziecka do zasypiania przy szumie albo jakimś innym odgłosie. Lepiej żeby zasypiało samo. Moja córeczka też śpi przy normalnych, domowych odgłosach a nawet ostatnio nie przeszkadzała jej wiartatka udarowa :) w dzień jest dzień i wszystko robie normalnie. Telewizor też gra normalnie. W nocy jest już cisza. Chcę żeby widziała kiedy jest sen nocny a kiedy drzemka. I kojarzyła sen nocny z ciszą i ciemnością. 

Jak przy kolkach chcieliśmy zagłuszyć i wyciszyć syna odkryliśmy, że uspokaja się przy włączonym okapie, czasem jeszcze to wykorzystujemy, ale na krotkie akcje, bo to jednak zbyt duże natężenie dzwieku