Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Gryzak

Data utworzenia : 2013-10-28 20:40 | Ostatni komentarz 2017-02-25 00:06

SamantKa

17071 Odsłony
259 Komentarze

Ząbkujemy więc chcemy poznać Wasze typy - wodny, elastyczny czy gumowy? W formie smoczka czy do trzymania w rączce?

2017-02-07 08:41

Ja kupiłam swoją chustę ukochaną u kobiety uczącej wiązania za 130 zł i jest super. Szkoda, że mały się nie chce w nią dać zamotać :( Cyrkonia. Szukaj, szukaj. U nas też klocek, ledwo go noszę. Mąż na chrzcinach przy ołtarzu go trzymał to dzisiaj narzeka na zakwasy i rekami nie może ruszać. :) Kasiu fakt. Po chrzcinach był okropny płacz i brak snu. Po podaniu paracetamolu zasnął, ale i tak się wybudzał. Wczoraj niestety cały dzień podobny. Płacz, zajadanie wszystkiego. Nie dawał się niczym uspokoić. Jedynie po podaniu maści się uspakajał na chwilę. Widzę tylko jedno białe miejsce na dziąsełkach tam, gdzie pokazywałam, ale nie widzę innej opcji jak ząbki. Na noc podałam dawkę paracetamolu to spokojnie pospał 5 godz i od ok. 1 już się wybudzał co chwilę z płaczem, ale zasypiał.. Zobaczymy co lekarz powie. Kichanie i kasłanie ustało. Nawilżamy w pokoju, żeby łatwiej się oddychało, może to pomaga.

2017-02-06 21:34

Cyrkonia faktycznie w nosidełku powinno się nosić dzieci w momencie kiedy już same siedzą. Wcześniej tylko chusta. Dla dobra kręgosłupa dziecka. Ja nie chustowałam ale powiem szczerze, że z drugim Maluchem chce spróbować. Zamarancza u Was noc ciężka na pewno z powodu nadmiaru wrażeń. Mój Młody po chrzcie miał tak samo. A dzisiaj to już raczej ząbki. Mam nadzieję że u lekarza okaże się że to nie przeziębienie tylko z powodu ząbków Malutki nie najlepiej się czuje.

2017-02-06 20:52

Będę szukac;) bo lubię miec maluszka blisko a niestety mam klocuszka i ciężko mi go sie nosi :D

2017-02-06 20:31

Zamarancza dokładnie a nawet "wykochana" uwielbiam to sformułowanie ;) Oddaje w 100% znaczenie ;)))

2017-02-06 19:59

Cyrkonia na pierwszą chustę tylko używane i "ukochane" Pamiętaj, że nowa chusta jest mega sztywna i ciężko się ją wiąże. Zawsze pierwszą kupuje się używaną i dzięki temu jest wyrobiona i łatwiejsza w wiązaniu. Jak już dochodzisz do wprawy to wtedy możesz pokusić się na nową i sama ją wyrobić i złamać. Co do nosidełek to słyszałam, że są tylko dla dzieci siedzących i tak jak pisze AGN dla niesiedzących dzieci chusty.

2017-02-06 18:37

A wiesz popatrzę z ciekowosci ale wątpię aby u nas cos takiego bylo bo to malutkie miasteczko:) ale kto wie:D

2017-02-06 16:33

cyrkonia wiesz producenci mogą napisać wiele rzeczy aby sprzedać produkt i kupić kolejny ;) Na wielu zdjeciach katalogowych nosideł są pozycje dzieci przodem do świata, czego absolutnie nie powinno się stosować, tak więc producenci swoje a specjaliści swoje ;) Nie należy się właśnie z tych względów tak do końca sugerować tymi informacjami. Ja dla niesiedzącego maluszka polecam tylko i wyłącznie chustę :) A może sprawdź czy u Was w mieście nie ma grup chustomam (często można je znaleźć na facebooku- mają swoje profile) i tam dziewczyny pożyczają sobie chusty, wymieniają doświadczenia, można sobie przymierzyć i zobaczyć czy w ogóle Wam się to sposoba, albo wypożyczyć od doradcy chustowego z którym i tak dobrze się spotkać, żeby nauczył poprawnej techniki wiązania, bo tak jak u Zamaranczy właśnie no zawsze jest ryzyko że się dziecku nie spodoba, może też podpytaj u znajomych, może ktoś ma a nie chwali się, albo się nie przyjęła i leży gdzieś na dnie szafy. Tak czy inaczej jeśli kupisz używkę to na pewno mniej na niej stracisz, bo sprzedać na bank bez problemu sprzedasz ;) Głównie właśnie na takich facebookowych bazarkach chustowych. Zamarancza to pewnie u was takie combo ząbki plus może jeszcze jakieś podziębienie i emocje, oby jutro było lepiej bo ciężko na sercu jak się patrzy na maluszka umęczonego.

2017-02-06 15:07

A to widziałam u koleżanki:D to mi na pewno tez wystarczy taka jak piszesz Agn bo ja 172cm wzrostu;) będę szukac czegoś używanego bo nowe dość drogie....a tak jak piszesz Zamarancza Twojemu nie pasuje wiec musialabym pozniej szukac kupca jakby mojemu nie pasowało...a z tym nosidlem to dziwne ze siedzące dziecko bo ja mam dwa nosidelka i jedno bylo do 5kg a drugie mam do 9kg to raczej ciężko chyba o siedzace dzieci w tej pierwszej wadze....