Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (885 Wątki)

Gadżety i bzdety

Data utworzenia : 2015-01-02 09:15 | Ostatni komentarz 2024-08-29 16:07

kum_pela

26603 Odsłony
587 Komentarze

Hejka! Dziewczyny chcę abyście mi poradziły co jest niezbędnym gadżetem dla młodej mamy a co bzdetem którego nie warto kupować. Na pewno macie swoje doświadczenia i chciałabym żebyście napisały co warto kupić a co omijać bo sie nie przyda. Słyszałam o rożkach w ktore zawija sie dziecko ze sa zbędne. Proszę więc Was o pomoc.

2015-05-01 21:03

Przewijak to moim zdaniem nie jest bzdetem. Wygodnie się dziecko przewija,bez pochylania się.Ulga dla matczynego kręgosłupa:)

2015-04-24 21:35

O to identycznie jak ja sobie zaplanowalam bez przewijaka na lozku zwyczajnie

2015-04-24 20:59

Ja przewijaka nie miałam. Pewnie nieliczna z mam jestem. Mimo to dobrze sobie radziłam . Raz, że korzystałam z podkładów, dwa że miałam rożki które właśnie m.in. do tego wykorzystywałam. Sprawdzały się jako podkład. W sumie to do dziś się sprawdzają. Co do wygody to mam duże łóżko i na nim zawsze synka przewijałam i zazwyczaj przewijam. Było mi wygodnie.

2015-04-24 19:39

Zapomniałam jeszcze o bardzo przydatnej rzeczy: kocyk do fotelika samochodowego. Rewelacja, taki z dziurkami na pasy- super dziecko sie w niego owija

2015-04-24 17:53

Oj tak.... Anka miała tak, że jak tylko ściągnęło się jej pieluchę, to zaraz srytała... Więc przewijak jest bezpieczniejszą opcją :D

2015-04-24 08:48

Wg mnie przewijak jest niezbędny, kosztuje raptem ze 40 zł, a na podkłady napewno drożej wyjdzie. Po za tym, przy łożku można sie garba dorobić;) My ubranek nie kupowaliśmy, wiec trochę udogodnień sobie zafundowaliśmy kosztem swoich przyjemności. Odkąd sie dowiedziałam, ze jestem w ciazy kupowałam co miesiąc cos dla potomka. I tak: poduszka do karmienia średnio potrzebna, wygodniej mi bez niej niż z nią -kosz na pieluszki- rewelacja, wiec polecam, ale da sie żyć bez tego;) Jako, ze jesteśmy rodzicami podróżującymi sprawdza sie zestaw do pielęgnacji, w którym jest szczoteczka, nożyczki, termometr, gruszka itp., jesteśmy zawsze gotowi do drogi i nic mnie nie zaskoczy. No po za tym wanienka ze stojaczkiem jest super, ale można tez umyć z wanienka w wannie czy na jakimś blacie gdy sie ma;) Taaki wkład plastikowy do wanienki narazie jest nie używany i chyba nigdy nie użyjemy, a babeczki w sklepie męża namówiły;P te wiaderka nowoczesne są dla mnie dziwne szczerze mówiąc. Napewno konieczny jest termometr co sie przykłada do czoła lub skroni.dobrze zeby miał funkcje mierzenia temp.wody i pomieszczenia. Zabawek nie kupowaliśmy, bo to dostają młodziaki od znajomych i rodziny po urodzeniu.

2015-04-23 12:17

Ja sie zabezpieczylam i podkłady kupilam wiec jak nawet sie zsiusia mam nieprzemakajacy podklad i będę go poskładać do przewijania

2015-04-23 11:46

Ja tez kupiłam taki sztywny przewijak na łóżeczko. Pamiętam jak dwa lata temu urodził się mój chrześniak i czasem pilnowałam go takiego malutkiego. Raz przy przewijaniu jak zdjęłam mu pieluszkę to zrobił kupkę prosto na przewijak - dlatego wolę nie ryzykowac na własnym łóżku :)