Fotelik samochodowy

Jak dziecko ma jechac z przodu to trzeba wylaczyc poduszki powietrzne dla pasazera z przodu. Tak slyszalam. Ale ja siadam tam gdzie musze. U mnie w bagazniku dwa wozki sa zawsze zapakowane i inne potrzebne rzeczy. Jak wieziemy dodatkowa wanizke to lezy przed siedzeniem pasazera z przodu. Samochod jest dosc pojemny. Ale maz zastanawia sie czy nie kupic bagaznika dachowego. 

Racja. Zawsze mam problem ze zmieszczeniem wszystkiego... Nawet przez chwilę pomyślałam, że można by było kupić spacerówkę do dziadków, taką do 200 zł, żeby nie jechać z wózkiem, ale teraz, gdy się nie ruszamy z domu raczej nie ma większego sensu... 

Pewnie nie ma co kierować się tymi wszystkimi nowościami,jak trzeba to się jedzie z tyłu między dziećmi i tyle ,moja starsza córa jeździ nie raz z przodu ,samochód nie jest z gumy ,a wózek też trzeba spakować ,inne rzeczy dla starszego dziecka więc z reguły się siada tam gdzie jest wygodniej a nie gdzie bezpieczniej.

Ja nie mam wyjscia. Mam sytuacje jaka mam i musze sibie radzic jak moge. 

Moi rodzice mieli 4 dzieci i tez sobie radzili. 

Podróżowanie z dwójką, to już nie lada wyczyn. Mam nadzieję, że uda nam się zmienić auto w niedługim czasie po porodzie, ponieważ mimo, że moim zdaniem jest dosyć spore, to mój mąż dramatyzuje, że w podróż do dziadków nie zmieścimy wszystkiego co nam potrzebne. W sumie może mieć rację, bo zawsze wracamy z mnóstwem "fantów".

PannaXoanna jak widać innej opcji nie ma skoro Aneta napisała że siedzie między dwoma fotelikami. Skoro jest obawa to musi siedzieć bardzo blisko żeby szybko zareagować. A drugiego dziecka chyba na przednim siedzeniu nie posadzi. Więc taka opcja chyba jest najlepsza dla wszystkich

Teraz zakupy tego typu zdecydowanie utrudnione ale jakoś trzeba sobie poradzić ,poszperać po necie ,poczytać ,porównać .

Co innego jak dziecko jest chore i wymaga stałego wglądu. Zadbałabym jednak o więcej przesteni dla siebie. Ratownicy medyczni nie polecają siedzenia między dwoma fotelikami samochodowymi. podobno to niebezpieczne.