Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

fisher price

Data utworzenia : 2013-10-15 17:49 | Ostatni komentarz 2016-11-22 23:27

nosia89

22030 Odsłony
282 Komentarze

Dziewczyny co myślicie o zabawkach z fisher price? Ostatnio zastanawiam się nad zakupem kapielowych bongosów. Może któraś z was mata zabawkę?

2014-01-21 16:41

8-letnia cioteczna siostrzenica mojego męża ma cały pokój zabawek, regały pełne misiów i lalek, domki, mebelki. Oczywiście ten pokój służy do zabawy tylko, ona sama ma inny pokój w którym śpi czy lekcje odrabia. Ale jeśli o tą dziewczynkę chodzi to jako 5-latka dostała telefon komórkowy Samsung Hello Kitty, jako 6-latka laptopa prawdziwego (tani nie był, zwłaszcza, że w kolorze białym), a jak miała 7 lat to rodzice sprezentowali jej tablet, jeden z droższych (ten od jabłuszka). I to moim zdaniem też jest przesada.

2014-01-21 16:41

Oj Kajka, to dopiero musiał być widok. Miotła większa od niego :D

2014-01-21 16:36

z tymi zabawkami jest tak że często rodzice kupują ich za dużo bo sami nie mieli tego w dzieciństwie albo dziadkowie rozpieszczają a czasem wystarczy zwykły balonik, albo miotła z szufelką tak jak piszecie

2014-01-21 13:29

mój synek ostatnio latał po domu z miotłą ale taka dużą nie tą ręczną :P a śmiechu było co nie miara jak go babcia goniła bo jej zabrał podczas zamiatania miotłę :D

2014-01-21 13:03

Masz rację Kajka bawiąc się przedmiotami codziennego użytku ( w granicach rozsądku oczywiście ) dziecko rozwija wyobraźnię, a poza tym uczy się przez zabawę. Wiecie jaką mieliśmy ostatnio zabawę przy zamiataniu :) nie dały by nam tyle frajdy żadne zabawki FP czy inne :)Wracając do tematu FP to naprawdę są ciężkie, większość tych grających zabawek to plastikowe grzmoty, nie jest za fajnie jak spadnie dziecku na nóżkę.

2014-01-21 11:44

lipka zgadzam się. takie zabawki "wciśnij a zagra" są fajne na chwilę. ale nie na stałe. tak jak piszesz nic nie zastąpi wspólnej zabawy. ja z synkiem biegam za psem podczas zabaw, albo raczkujemy za psiakiem między meblami (stołem, fotelami, ławą, kanapą itd) i synek cieszy się przy tym pełną buzią. reaguje już na "gonimy Caniska/babcie/dziadzia", wie co to znaczy "idziemy do choinki, do bombeczek" i uwielbia jak mama mu zakłada na głowę taki mały pojemniczek z sortera - jako cylinder. ucze go, że zabawki to nie tylko bezmyślne łupanie w guziki bo się świecą, ale tego, ze nawet z niczego można zrobić wszystko, wystarczy wyobraźnia. synek jest za mały aby coś sobie sam wyobrażać i wymyślać, ale bardzo podoba mi się zdanie "Bo tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nadać mu imię i pokochać" i chce aby synek właśnie w myśl tej "zasady" potrafił bawić się wszystkim. nie chce aby do zabawy potrzebował coraz droższych zabawek które nudza się w pare chwil. na szczęście od zabawek z fisher price czy innych skrzeczących krzykaczy woli zwykły balonik, butelkę po mleku, kokardkę od bluzki czy ulotkkę z biedronki. potrafi siedzieć pół godizny i machać balonikiem czy ulotką bo jest kolorowe, szumi i cieszy się jak przy żadnej z grających zabawek. bo przy nich za dużo nie zrobi. posiedzi i postuka i juz. nie wyjmie, nie przeniesie, nie podniesie bo za ciężkie, nie zgniesie, nie wsadzi całego w łapki... mam nadzieję, że to mu tak zostanie :) i ze bedize potrafil się zająć wszysktim bo będzie miał bujna wyobraźnię

2014-01-21 07:12

Zawsze znajdzie się grono osób którym nie muszą te zabawki przypaść do gustu. Ja osobiście uważam, ze nie powinno się dziecku włączać tylko takich zabawek zeby mieć święty spokój. Owszem można dąb dziecku zabawkę, żeby samo się pobawilo, poprzez wciskanie ,głaskanie i inne, ale trzeba tez pamiętać o tym, ze wspolna zabawa jest niezastąpiona. My mamy zabawki do jak juz pisałam, ale nic tak nie cieszy mojej córki jak wspólne układanie klocków polegające na budowaniu przez mamę lub tatę, a burzeniu przez Amelke:-)

2014-01-18 20:25

Co do ceny autorka ma rację no i w sumie że zabawki są ciężkie i trzeba przyciskac guziczki aby grały. Synek ma gitarę z fp i już wiele razy jak leżał i trzymał ją w rączkach spadła mu na buzię. Niestety sa ciężkie tak samo ze szczeniaczkiem kiwaczkiem, jest bardzo ciężki.