Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Dzbanek filtrujący

Data utworzenia : 2014-01-06 10:39 | Ostatni komentarz 2015-01-30 14:51

konto usunięte

9790 Odsłony
77 Komentarze

Drogie mamy , odkad przeprowadzilismy sie do miasta mamy problem z kamieniem .. juz w nowym czajniku raz użytym było sporo kamienia .W butelce na dnie szklanki zawsze sa płatki tego cholerstwa . Martwie sie bo przy przygotowaniu zupy nie bede przez sitko przelewała 2 litrów wody ...Czy macie , mialyscie dzbanek filtrujacy ? Chodzi mi o taki lepszy , droższy ..nie chce kupic , wydac duzej sumy na marne ? :) A może też macie kamien i jak sobie radzicie ?

2014-04-05 13:05

Kikacu woda kranówka - przegotowana to zupelnie normalna sprawa ;)

2014-04-05 11:22

Ja tez jestem zdania, że nie ma co panikować i dmuchać chuchać, woda jak woda, ja podaję dzieciom przegotowaną kranówke ostatnio i tez jest ok. czasem jak jedziemy na wieś to zabieram dicoflor żeby w razie czego podać. Przynajmniej wcześniej tak było, że mały na zmianę wody bardzo reagował, a teraz też już lepiej jest. Co do smoczków i sterylizacji hmm ja pisałam że nie przywiązuje do tego wagi, upadnie smoczek opłukam wodą, albo pod światło sprawdzam czy nie ma włosów albo jakiś śmieci i podaje, przecież zabawki tez leżą na ziemi i nie myję ich co chwila. Silje jesteś zupełnie normalną mamą:)

2014-04-04 23:42

Ja też się nie rozczulam nad synkiem i jest hartowany. Nie sterylizowałam i nie wyparzałam, jedynie przed 1-szym użyciem. Ubranek też nie prasuję i nie piorę w bardzo wysokich temp. itp. Jak upadnie mu coś na podłogę to też spojrzę tylko czy nie ma włosów itp. i podaję mu z powrotem. Ale wodę butelkową przegotowuję może to nie tyle mój pomysł co męża. On jest trochę bardziej przewrażliwiony ode mnie.

2014-03-26 11:35

co do wody to sama przegotowywałam ją długo zdaje sie ze do ukończenia przez dziecko roku, jeden bład jaki robiłam to gotowałam wodę mineralną nie gazowaną, z której się cos musiało wytracać i trochę mi zajeło ze powinnam kupowac źródlaną ;) która jest o wiele lepsza po ukończeniu przez małą rok kupiliśmy dzbanek filtrujący firmy Brita polexam Maxtre (jakis czas temu zmieniliśmy na inny rodzaj dzbanka mimo iż ta sama firma i już jakiś taki nie poręczny) Przy kolejnym dziecku zainwestowałabym już tylko w dzbanek niż zakupy wody i dbanie o to aby ja wykorzystać w szybkim tempie zwłaszcza jeśli kupuje się w baniakach 3 lub 5 litrowych;) Jeli chodzi o proszki poczatkowo praliśmy w typowo dziecięcych proszkach, z racji podraznień skóry po roku przeszlismy na E sensitive polecany przez IMiD

2014-03-26 10:38

sijle bzdura ;) . Jestes w 100% normalna ..jestes tak samo normalna jak te które sterylizuja , gotuja i piora wproszku i plucza w plynie dla niemowlat i dzieci :) Ja tak jak Ty ...wode przegotowywałam na samym poczatku ..potem stwierdzilam , ze co ja bede sie rozczulac ..czasami czasu nie mialam aby czekac na studzenie , odlewałam przegotowana goraca i dolewałam takiej ..Prałam pierwsze msc w balasamie dla dzieci - plukalam w plynie tez przeznaczonym dla niemowlat ..potem odstawilam balsam do prania i spróbowałam w proszku...po kilku praiach zmian na skórze ani kichania nie bylo wiec przestalam plukac w plynie dla niemowlat i płukałam w normalnym E albo silanie , lenorze ;) wracajac do filtrów Kikacu ..filtr w dzbanku mozesz kupic i zmienic sama a z tego co slyszalam te montowane musze byc zmieniane przez fachowca :) Drogi interes naprawde ...i zbedny wydatek ;))

2014-03-25 22:50

Ja córce do tej pory podaję przegotowaną wodę, nawet butelkowaną gotuję. Co do filtrów, to polecam britta, jak większość mam. Osobiście nie posiadam takiego (jeszcze), bo to kwestia czasu jak go zamówię, ale korzystam u rodzinki i jest super. Ostatnio w selgrosie była promocja na kran britta i przeliczając nie wychodzi to tak drogo.

2014-03-25 22:38

Co do dzbanka to ja mam Brite i jestem zadowolona :) bardzo bardzo :) filtry zamawiamy na allegro, z przesylka wynosi nas jeden 12 zl, zamawiamy conajmniej 8, przy czym 1 starcza na miesiac :) co do tego jak daje dziecko wole, to ja daje przegotowana, moj starszy synek pije niegazowana mineralna latem :) tak to robie tez soki sama ;) ja mam w domu dzbanek brita i obok stoi dzbanek z chlodna woda przegotowana, jak mam podac mleko starszemu to mieszam wode wrzatek z chlodna i mam odpowiednia temperature, tsgo nie podgrzewam w podgrzewaczu :) za to odkad mam brite (a bedzie ze 4 lata) to kawa i herbata maja lepszy smak, inny :)

2014-03-25 22:01

Ja nigdy nie czytałam, ani nie słyszałam, że woda musi być przegotowana. Jakoś tak naturalnie jej podałam butelkową. Jak robię mleko to mieszam, żeby była odpowiednia temperatura (nie zawsze chce mi się czekać aż podgrzewacz ogrzeje). Ale moja w ogóle jest zahartowana dziewczyna. Nigdy na nią jakoś specjalnie nie dmuchałam, nigdy nie sterylizowałam, nie wyparzałam butelek (tylko przed pierwszym najpierwszym użyciem), jak jej coś spadnie na podłogę to tylko patrzę czy jakiegoś włosa nie ma i ona dalej to je. Przy czym nigdy nie miała kolki, brzuszka twardego, nie bolał jej, więc nie widzę potrzeby rozkładania nad nią aż takiego parasola ochronnego. Tak trochę poza tematem, ale owoce je surowe od kiedy je wprowadziłam, proszku do prania i płynu do płukania używam tego samego co dla nas. Schematu żywienia trzymam się tylko tak ogólnie i poglądowo. Ogólnie to jestem zła matka jak tak patrzę na inne, otaczające mnie dziewczyny :)