Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Dzbanek filtrujący

Data utworzenia : 2014-01-06 10:39 | Ostatni komentarz 2015-01-30 14:51

konto usunięte

9780 Odsłony
77 Komentarze

Drogie mamy , odkad przeprowadzilismy sie do miasta mamy problem z kamieniem .. juz w nowym czajniku raz użytym było sporo kamienia .W butelce na dnie szklanki zawsze sa płatki tego cholerstwa . Martwie sie bo przy przygotowaniu zupy nie bede przez sitko przelewała 2 litrów wody ...Czy macie , mialyscie dzbanek filtrujacy ? Chodzi mi o taki lepszy , droższy ..nie chce kupic , wydac duzej sumy na marne ? :) A może też macie kamien i jak sobie radzicie ?

2014-01-06 20:24

Też to widziałam , sasiedzi mieli w mieszkaniu , malutki kranik , cieniutki i wlasnie tam mieli wode zdatna bezposrednio do picia. Sijle dowiedz sie , proszę . :)

2014-01-06 18:37

SylwiaS moi rodzice mieli taki właśnie filtr, i owszem super działał. Tylko, że kosztował kilka tysięcy, a potem co 4-6 miesięcy trzeba robić przegląd i coś wymieniać i to też kilka stówek kosztowało. Więc przestali z niego korzystać. Ale faktem jest, że mimo ceny jest bardzo wydajny, bo filtruje na bieżąco i nie ma problemu, żeby nawet kilka litrów wody nabrać na raz.

2014-01-06 18:33

Ja używam dzbanka i filtrów Brita Maxtra i ogólnie jestem zadowolona, ale wiadomo z każdym tygodniem użytkowania wydajność filtrów spada, a wodę mam bardzo twardą i mieszkam na wsi. W efekcie i tak raz na jakiś czas muszę odkamienić czajnik. Jeżeli przygotowuję mleko czy picie dla synka, używam wody butelkowanej np. Żywiec Zdrój. Nie chcę narazie zakamieniać małemu organizmu. Zupki dla niego gotuję w małych ilościach więc także dodaję wodę z butelki. I przez jakiś czas jeszcze będę się tego trzymała. Podobno najbardziej efektywne są filtry do wody montowane pod zlewem (nie wiem dokładnie w jaki sposób), są też droższe.

2014-01-06 18:30

U nas takiego problemu nie ma, co prawda jest osad, ale niewielki i wystarczy raz na miesiąc czy półtora przegotować czajnik wodą z octem. Do tego czajnik mam elektryczny a on ma wbudowane takie siteczko, że nawet jak wlewam wodę do szklanki to nie ma możliwości wlania osadu. Gorzej z czajnikiem takim na piec gazowy, tam nie ma zabezpieczeń żeby nie wlać kamienia. Moja ciocia za to ma taki filtr, nie wiem z jakiej firmy ale pewnie drogi, bo nawet wyświetlacz ma elektroniczny. I jest nim zachwycona, ale właśnie się irytuje jak czasami ktoś przyjdzie i musi zagotować więcej wody, bo nie zawsze to co ma w czajniku z filtrem wystarcza. A woda przez filtr przelewa się dość powoli. Jak chcesz to mogę się wypytać dokładniej jak to działa i czy do przygotowywania obiadów też tego używa.

2014-01-06 15:07

od momentu jak urodziłam synka filtruję wodę przez filtry z brity