Chodzik-czy warto?

Kazda z nas na swój rozum i najlepiej wie co robić nie muszą inni za nas decydować i udzielać nam rad no nie jest powiedziane ze w naszym przypadku okaza się one dobre 

Dokładnie nie ma co się przejmowac czyimś gadaniem . sama przy pierwszym dziecku dostawałam tyle rad  i co się okazało wcale nie dobrych . Polecam krzesełko z ikea dokupić na Allegro podnózek i pokrowiec i nie dość ze fajnie może wyglądać , to nie drogi oraz polecamy przez fizjoterapeutow 

Macie dziewczyny rację :) Jest dużo osób ,które lubią się wtrącać w nie swoje sprawy. Ja jak urodziłam to wiele razy powiedziałam swoje teściowej ,bo zawsze próbowała dawać swoje "rady" i robić po swojemu ,bo "mama w pracy i nie widzi". Twierdziła ,że wychowała dzieci i "zawsze się tak robiło i było dobrze". Są inne czasy , większą świadomość chociażby prawidłowego żywienia dziecka. Zawsze miałam nerwy jak ta wiecznie wyskakiwała ,że mam wodę dziecku posłodzić. I zawsze nerwy w pracy ,że pewnie się nie przyzna, a zrobi po swojemu. 

To tak jak z innymi "życzliwymi" ludźmi, którzy wszystko wiedzą najlepiej. A czasem się zastanawiam ile z tych "najmądrzejszych" osób ma swoje dzieci ;)

 Ja zawsze jestem zdania ,że każda mama wie najlepiej co jest dobre dla jej dziecka :) I najgorsze to porównywać dzieci i twierdzić ,że każda powinna postępować tak samo z własnym dzieckiem :) Też uważam ,że zdania mogą być różne ,odmienne i na tym właśnie polegają dyskusje na różne tematy :) Mama czytając opinie innych mam ,może wyciągnąć swoje wnioski i zrobić jak uważa :) Dlatego lubię tu być ,bo tu jest kultura wypowiedzi i szacunek dla drugiej mamy. Duża chęć pomocy. Każda z innymi doświadczeniami :) :*

Doris staram się coraz częściej mówić sobie "stop" Przecież to moje dziecko i nie prosiłam o poradę 

Ale na samym początku ciężko z tym było patrząc że to pierwsze dziecko zawsze uważałam że porady od innych mam są dobre teraz widzę że tak nie było 

Nie mówię że wszystkie bo część z nich okazała się trafna 

Byłam też na innych forach ale zrezygnowałam z nich teraz każda mama próbuje na siłę dorównać innej ale znajdzie się mama idealna co wie wszystko najlepiej i tylko ona ma rację 

Ciężko z taka osoba o czym kolwiek porozmawiać 

Teraz jak bardziej poczytałam opinie wasze to z chodzikiem się wstrzymam nie byłam na 100 % przekonana że go chce miałam bardziej myśli "a może jednak"popatrzę sobie jezdziki tak jak piszecie a na te chwile przeglądam krzesełka do karmienia :) 

To chyba zawsze xnajdzie sie taka zyczliwa osoba ;( ja juz przestqje reagowac na wszelkie uszczypliwosci poprostu;) chyba to najlepiej dziala ;)

Lisza my kupilismy jezdzik jak mala miala 3 miesiace;D bo znalazlam ogloszenie blisko mnie ;) fp szczeniaczek ma mnostwo funkcji dzwiekowych przez co mala bawila sie nim kiedy jeszcze nie myslala o chodzeniu;) fajne sa jeżdziki gdzie cos mozna wlozyc wyjac cos wcisnac;) ale to tylko moja propozycja bo nie kazde dziecko lubi grajaxe zabawki;)

racja , są jeszcze pchacze . Świetna sprawa ;) 

Doris masz zupełna racje , ja czasami mam tak podniesione ciśnienie jak starsze kobiety zaczepiają mnie na ulicy gdy chodzę z dziećmi do sklepu i pytaja  a nie za zimno mu albo nie za ciepło , a dziś taki upał a on Misia nosi nie lepiej mu zabrać . Mam kulturę do starszych i w miarę miły sposób staram się odpowiadać ale nie rozumiem po co obce kobiety wtrącają mi się do tego co robię , przecież jestem mama i znam swoje dzieci najlepiej ze wszystkich i wiem kiedy jest im źle i krzywdy im nie zrobię . Ja nie zwracam ludziom uwagi No chyba ze bym widziała przemoc bądź coś złego to bym napewno reagowała . Niektórzy bardzo lubią się i interesowac  i wtrącać tam gdzie nie powinni , taka prawda ;)

Lisza nie przejmuj się tym co mówią inni i nie bierz do siebie żadnych tekstów typu "jeszcze nie siedzi", "jeszcze nie korzysta z nocnika" itp. Tu na forum nawet jeśli ktoś ma odmienne zdanie wszystko jest fajnie skomentowane, z kulturą i poszanowaniem zdania innych. Jestem na kilku innych forach i to co sie czasem dzieje pod niektórymi postami przyprawia o ból głowy. Część mam myśli, że pozjadała wszystkie rozumy i wszystko wie najlepiej. Każda z nas ma inną sytuację życiową, rodzinną, inne doświadczenie i inne podejście do życia i różnych tematów. Fajnie jest podyskutować, wymienić się wiedzą, ale nie uszczęśliwiać kogoś na siłę i forsować swoich racji. Jeśli jesteś co do czegoś przekonana i widzisz, że Twojemu dziecku to pasuje - nie przejmuj się tym co mówią czy myślą inni. 
Ja nie jestem pyskatą osobą, nie kłócę się do upadłego nawet jeśli mam rację, ale po urodzeniu syna poprzestawiałam sobie trochę w głowie i nie biorę do siebie uwag innych osób jeśli są bezzasadne. Jeśli widzę wobec mojego dziecka zachowanie, którego nie akceptuję - od razu reaguję. Dobro i bezpieczeństwo mojego dziecka jest ważniejsze niż foch jakiejś cioci czy osób "życzliwych" :) 

Ja też jestem zadowolona z pchacza teraz jest tyle tęgi na rynku i będzie lepszym rozwiązaniem niż chodzik, ważne żeby też wybrać taki który nie będzie zbyt lekki bo wtedy jest wywrotny