Bujaczek leżaczek dla noworodka

właśnie sporo dzieci leży w bujaczkach, nawet zasypia a moje no nie bylo takiej opcji . Syn mimo wszystko się domagał by go nosić. Czasem wytrzymał te 5 dni bym mogła zjeść tylko posiłek 

Mata również się przyda, np do jakiś zabawek wiszących itp aby dziecko mogło leżeć na podłodze ale żeby nie było zimno. 

Leżaczek to był mój kompan wszędzie go zabierałam ze sobą 

Ja kupiłam bujaczek elektryczny i huśtawkę leżaczek elektryczna i polecam najlepszy zakup 

Ja kupiłam przy starszej i mało się przydała jak poczytałam opinie fizjoterapeutów . Teraz sporadycznie używałam jak No gotowałam a mała nie spała , to w kuchni sobie ja wkładałam do leżaczka żeby mieć na Oku 

Ja dostałam, ale młoda wcale zbyt często z tego nie korzystała, myślę, że lepsza inwestycja to mata...

Ja miałam z drugiej ręki przez vinted kupiony z Fischer Price z naturalnymi wibracjami, mała uwielbiała na nim siedzieć czy leżeć, bardzo długo nam służył. Naturalne wibracje wspomogły mnie nie raz. 

Przy starszej córce używany był leżaczek z huśtawka, grały w nim melodie i młoda zasypiała. Przydał się nie raz ale w bardzo krótkim czasie bo dzieci szybko z tego wyrastają. Młodsza córka jest na tyle spokojna że wystarczy jej mata, puzzle piankowe i grzecznie się bawi, nie ma potrzeby kołysania.

Na temat bujaczkow to sa rozne wypowiedzi jedni zachwalaja inni wrecz przeciwnie, ja przy starszej mialam fp z dzwiekiem i byl ok ale uzywalismy go jak corka byla starsza ;) najlepiej sie sprawdzil przy rozszerzaniu diety;) przy mlodszej dostalismy kolyske 3w1 kk i jak  dla mnie super opcja mozna korzystac w roznych etapach rozwoju od boworodka po starsze dziecko no zmienia sie z bujak czy krzeselko;) jednak patrzac na czestotliwosc uzytkowania to starsza bardziej preferowala bujaczek niz mlodsza ;)