Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (861 Wątki)

Analizator płaczu, monitor oddechu, Stentaler i inne.....potrzebne??? czy wymysł bogatych rodziców??

Data utworzenia : 2013-02-12 21:37 | Ostatni komentarz 2015-03-25 09:05

ona_87

13766 Odsłony
96 Komentarze

Jakie jest Wasze zdanie dziewczyny??? czy te akcesoria sa potrzebne?? Uzywałyscie ich?? jak sie spisywały??

2013-09-29 21:45

Mieliśmy tylko nianię elektroniczna i bardzo się przydała w dzień podczas drzemki, ponieważ sypialnia synka była w takiej części domu, że nie usłyszałabym gdyby się obudził. Inne gadżety uważałam za zbędne.

2013-09-12 08:56

Tak jak w tytule wątku.... to są rzeczy drogie i przy kompletowaniu wyprawki dla niemowlaka raczej nie starczyłoby mi na to kasy. A nie są to rzeczy niezbędne tak jak łóżeczko czy wózek ( równie pieniądzochłonne )

2013-09-11 22:04

Powiem krótko, nie popadajmy w paranoję. :)

2013-09-10 13:27

wiadomo, na nic się nie nastawiam, jestem świadoma że przytulanka może stać się po prostu zwykłą maskotką ;)

2013-09-10 11:50

Każde dziecko jest inne wiec też nie nastawiaj sie ze odgłos suszarki pomoże;) czy bijące serduszko tego nie zastąpi serce mamusi i jej zapach ;) Ja nastawiałam się na zakup huśtawki uparłam się jak nie wiem, dobrze ze do głowy przyszło mi krzesełko które sprawuje się rewelacyjnie za to bujawki? mała się nimi totalnie nie interesuje, do bujaka wkładałam małą krótko gdyż też wolała bardziej brykać po podłodze niżeli siedzieć unieruchomiona;)

2013-09-10 11:28

z tych wszystkich wymyślnych rzeczy planuję kupić , a właściwie zamówić na prezent od dziadków ;), przytulankę z bijącym sercem Sterntaler, ponieważ człowiek tak naprawdę całe życie "pamięta" okres płodowy, stąd też działają na nas kojąco huśtania, kołysania, nagłe przyspieszenia dające stan nieważkości, no i znajome odgłosy czyli bicie serca czy szum przepływających w brzuchu płynów. Polecam lekturę książki "Język niemowląt" Tracy Hogg :) uspokajanie płaczącego noworodka cichym " szzz szzz " było znane długo najpierw zanim ktoś zaczął nagrywać na telefon odgłos suszarki do włosów ;)

2013-09-10 11:05

myślę że monitor oddechu to fajna sprawa ja w nocy często się budziłam i sprawdzałam czy mała odycha

2013-09-09 20:36

Analizator płaczu kojarzy mi się z obrożami dla psów, które tłumaczą szczekanie na naszą mowę. Idiotyzm do kwadratu. Monitor oddechu to czasem konieczność. W szpitalu wszystkie noworodki, które miały infekcje i brały antybiotyk miały monitory oddechu w łóżeczkach. I muszę powiedzieć, że dawało mi to jakieś poczucie bezpieczeństwa.