Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Zabawy paluszkowe

Data utworzenia : 2014-09-01 11:02 | Ostatni komentarz 2024-03-31 22:46

Redakcja LOVI

16414 Odsłony
226 Komentarze

Większość z nas prawdopodobnie pamięta paluszkowe zabawy z dzieciństwa: raka – nieboraka i sroczkę, co kaszkę warzyła. Czy warto je odświeżyć i bawić się z własnymi dziećmi? Jak najbardziej! Przeczytaj, dlaczego warto i sięgnij po wypróbowane propozycje zabaw.

2015-03-04 17:54

My też jesteśmy na etapie interesowania się wszystkim dookoła. U nas powiedzenie "co do rączki to do buzi" sprawdza się idealnie. Zabawy paluszkowe już nam nie wystarczają, trzeba się bardziej wysilić. Uwielbiamy bujanie, podrzucanie, nie wspominając o zabawkach edukacyjnych, interaktywnych i innych.

2015-03-04 15:52

My jesteśmy własnie na etapie ' interesuje się wszystkim dookoła' mała zaczyna brac raczki do buzi i inne przedmioty , trzymac maskotki , probowac dotykac zwierzatka wiszace nad nią na karuzeli , gdy biore ja na raczki ciągnie za włosy równo :) Jest mnóstwo zabawek co taka koordynacje ruchową , wzrokową wspomagaja u dzieci . My dużo rozmawiamy do córy i widze , że z biegiem czasu powtarzane przez nas słowa mała po jakimś czasi wypowiada jak np ' aaaałuuu '

2015-02-24 20:24

Moje dziecko też polubiło wszystkie możliwe zabawy niemowlęce. Paluszkowe, rymowanki, a teraz uwielbia wkładać i wyjmować, zakładać i zdejmować. Ulubione czynności to zabawy skarpetami, czapkami, kapturami u nas i bawienie się skrzynią ze skarbami.

2015-01-18 16:52

Mój synek ostatnio bardzo lubi jak gwiżdżę. Bardzo rozbawia go jak ktoś założy czapkę lub kaptur, wtedy to śmieje się, aż w głos.

2015-01-18 09:37

Uwielbiałam wręcz te zabawy z dzieciństwa..nie wszystkie pamiętam, ale wiem że za nimi przepadałam. Będę musiała zaczerpnąć wiedzy u źródła (babci, dziadka) i praktykować te zabawy ze swoją córką :)

2014-12-10 10:23

Jak ja lubiłam te zabawy z dzieciństwa ,mam swoje ulubione i czasem z córeczką się w nie bawimy.

2014-12-09 18:09

Ja dodatkowo wymyśliłam, żeby maluszek dotykał całą dłonią mojej twarzy, głaskał ją itd.. Ta zabawa też bardzo się podoba mojemu synkowi, choć na chwilę go zainteresuję czymś innym.

2014-12-09 15:12

Greendream świetna wersja kominiarza! urozmaicona i ciekawsza dla dziecka :) Justyno, mój malec też nie czai a kuku, ale sam zaczyna sobie naciągać kocyk na główkę i się chichra przy tym, więc chyba a kuku będzie w następnej kolejności. U nas do zabaw dołączyło masowanie paluszków, by rozluźnić Tobiaszkowi piąstki zaciśnięte, to zawsze się opowiada co z paluszkami wyczyniamy. Mały lubi też jak swoimi rozcapierzonymi palcami "machamy" mu przed buźką.