Zabawy (165 Wątki)
Kultowe zabawki - czyli jakie zabawki polecacie
Data utworzenia : 2015-02-26 15:18 | Ostatni komentarz 2021-04-01 12:19
W sklepach jest dostępne mnóstwo zabawek dla dzieci w każdym wieku. Niestety często zabawki które mi się wydają piękne i sama chętnie bym się nimi bawiła absolutnie nie przypadają do gustu mojej córce i po 2 minutach zabawy lądują w kącie ;-) A że jak każda mama lubię od czasu do czasu rozpieścić swoją córkę stąd pytanie - jakimi zabawkami najlepiej bawią się Wasze dzieci i jakie zabawki byście poleciły? Krótko o naszych hitach. - szeleszczący motyl - jak miała kilka miesięcy uwielbiała go dotykać, szeleścić i gryźć. - uciekającą biedronka (smily play) - znielubiana przeze mnie i męża za melodyki ale uwielbiana przez moją najpierw pełzającą a potem raczkującą córkę. - pudelko edukacyjne (dumel) - Mała dostała na pierwsze urodziny i przez kilka miesięcy było ulubioną jej zabawką. - drewniane puzzle / układanki - przez ostatnie pół roku dzień bez puzzli układanek to dzień stracony. - wózek dla lalek - od prawie roku hit codzienny; my mamy wersje spacerową sprawdza się w domu i na spacerach. - Lego Duplo - pokochała odkąd skończyła 2 latka - teraz jest to jedyna zabawka która bawi się całkowicie sama i dłużej niż 20 minut (to wyczyn dla ruchliwego 2 letniego dziecka). - odkrywczy domek Dummel (potrafi ją zająć na kilkanaście minut choć najlepiej działa jak go schowam na 2-3 dni a potem wyciągnę na kilka dni). Reszta posiadanych zabawek jest oczywiście czasami obiektem zabawy, ale na krótko i jakoś niechętnie do nich wraca. A wy jakie macie doświadczenia?
2020-04-30 22:03
A.moja córeczka właśnie sporo.spala ale nie uważam ze to coś złego. Widocznie tyle snu potrzebowała..o tabelach nawet nie słyszałam. Tu na forum się o nich dowiedziałam
2020-04-30 21:26
U mnie córka już jako noworodek była bardzo ruchliwa i nie spała w ciągu dnia. Miała drzemki ale tylko przy cycu podczas karmienia. Za to przesypiała całe noce. Syn był miej ruchliwy i on drzemki do tej pory ma po 2 godziny czasem.
2020-04-30 07:15 | Post edytowany:2020-04-30 11:57
Ja od początku byłam sceptycznie nastawiona do tabeli z wytycznymi, zwłaszcza tych dotyczących ilości mleka, które dziecko powinno wypijać. Bardzo chciałam natomiast wierzyć w tabele dotyczące snu dziecka, moj syn postanowił jednak się do nich nie stosować i sypia absolutne minimum.
2020-04-29 22:50
Czasem naprawdę nie ma co czytać bo to jest wszystko umowne, a nie, że ma tak być i koniec bo to tak nie działa. Ważne, że dziecko idzie cały czas do przodu i z tego trzeba się cieszyć, a nie szukać problemu tam gdzie go nie ma.
2020-04-29 22:42
Ja przestałam w momencie karmienia mm. Moja córeczka nie zjadła tyle ile w tabelach powinna. Więc dla mnie to był znak ze nie.ma.co czytać wnikac co kiedy ile itp
2020-04-29 15:17
Ja tez juz dalam sobie spokoj z czytaniem kiedy, co, ile. Oszalec mozna i czlowiek wlosy z glowy wyrywa, wmawiajac sobie, ze cos nie tak - bynajmniej ja jestem z tych panikar. Widze, ze robi postepy z tygodnia na tydzien i to mi wystarcza;)
Aneta, wazne, ze sie nie poddajecie i pracujecie nad tym, zeby corka byla coraz bardziej samodzielna. To jest najwazniejsze, a wszystko inne z czasem sie ulozy.
2020-04-29 11:46
Aneczka ja też nie. Ząbki też potrafią wychodzić różnie.
2020-04-28 23:07
Ja jedynie co czytałam to o rozszerzeniu diety. Nawet na temat ząbkowania nie czytałam w jakiej kolejności kiedy wychodzą