Zabawy (160 Wątki)
Dziewczyny macie może sposób jak nauczyc córke 16miesiecy chodzenia za raczke,albo chociaz zeby nie uciekła i przychodzila jak ja wołam?. Moje dziecko na spacerze jest jak sory za okreslenie"pies spuszczony z łańcucha" idzie przed siebie nie czekajac na nikogo i nie reagujac na nasze wołania. A jak ja chcemy zlapac za raczke to kest histeria i rzucanie sie po chodniku. Ostatnio nawet probowalismy isc w przeciwna strone bo myslelismy ze jak zobaczy,ze sie oddalamy to bedzie szla w naszym kierunku,ale gdzie tam. We wozku nie chce jezdzci konczy sie to placzem . W sklepie tez ucieka .
2018-04-10 23:43
Jakbym czytała i mojej Zuzie... Używałam specjalnych szelek. Później kupilam jej plecak z taśmą do trzymania ( nie lubię określenia smycz) teraz są dostępne także specjalne bransoletki dla rodzicai dziecka..
2018-04-09 10:16
Kasiu super:) u nas niedługo też tak będą wyglądały spacery :) najlepiej jak dziecko od początku wie, co może a co nie. Bo jeśli pozwolimy na więcej, a potem chcemy tę swobodę ograniczyć, no to nie ma się co dziwić, że maluch się buntuje.
Konto usunięte
2018-04-05 13:15
Kasiu to dobrze, że synek ma trochę swobody i może sam pobiegać. Powinnyśmy aranżować takie sytuacje jak najczęściej, ale tylko właśnie w bezpiecznych miejscach :)
2018-04-05 02:08
Mój Syn zanim urodziła się córka głównie spacerował w wózku a spacerował tylko w rynku. Jak urodziłam córkę to on teraz chodzi za rączkę na spacerach a malutka jest w wózku i nie mam z nim problemu chodzi z rączkę i nie ma możliwości, że go puszczę żeby sobie chodził. Czasami mnie testuje i sprawdza czy nic się nie zmieniło :) Ale kilka razy chce wyrwać rękę nie udaje mu się i idzie dalej bez marudzenia. Teraz jak chodzimy do rynku to Syn ma nową zabawę i biega za gołębiami i je gania. Do domu ledwo wraca ze zmęczenia. :) Ozywa jeśli przed nami jest na chodniku jakiś gołąb.
Konto usunięte
