Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1037 Wątki)

Wychodzenie na dwór w chłodne dni

Data utworzenia : 2014-12-02 20:46 | Ostatni komentarz 2015-03-09 19:32

Agusia8

17294 Odsłony
184 Komentarze

Chciałabym utworzyć nowy wątek,nie mogłam nigdzie znaleźć tego wątku.Wychodzicie z domu na dwór czy na spacery ze swoimi dziećmi w chłodne dni takie jak teraz są i przy przymrozkach?Mój synek ma 5 miesięcy i zastanawiam się czy mogę z nim wyjsc na dwór,ostatnio miał zapalenie gardła i katar,ale już mu przeszło i nie chce żeby znowu zachorował dlatgo pytam czy można wychodzić z takim małym dzieckiem na spacer żeby troszkę poczuł inne powietrze bo nie chce ciągle z nim siedzieć w domu,gdy było lato to wychodziłam z nim codziennie ale teraz jest tak zimno i taka pora że się choruje i panują wirusy.

2014-12-08 11:05

Ja nie napiszę,ze spacerujemy codziennie bo tak nie jest.Spacer ma być przyjemnością również dla rodziców wiec jeżeli na dworze jest bardzo nieprzyjemna pogoda,to świadomie rezygnuje ze spacerów i nie widze w tym nic złego.Jakoś nie uśmiecha mi się spacerować teraz w okresie jesienno zimowym gdy pada deszcz,a wiatr dodatkowo potęguje uczucie chłodu.W lecie co innego bo deszcz i cepłe temperatury moga być okazją do wesołej zabawy. Co do wychodzenia to jesień i zimę normalnie wychodzimy nawet przy mrozach mimo iż nie raz słyszałam teksty teścia ,ze jest za zimno na spacery.Gdy tylko na dworze jest przyjemnie to spacerujemy i temperatury na minusie nam nie straszne.Trzeba tylko pamiętać by ubiór dostosować do warunków panujących w danym dniu,brać pod uwagę fakt ,że inaczej ubieramy dziecko,które idzie na nóżkach i się rusza ,a inaczej to które siedzi w wózeczku bez ruchu. Chciała bym by tej zimy spadło trochę śniegu,kupiłam w zeszłym roku wypasione sanki i jeszcze nie miałam okazji ich przetestować bo tamtej zimy śniegu nie było hehe

2014-12-08 04:03

Moje mają trzy tygodnie i też wychodzimy. Ubieram je trochę cieplej bo jeszecze nie mają trzech kg, a ponoć tak małe dzieci mają większe problemy z termoregulacją. My na razie wyrabiamy sobie nawyki i przede wszystkim uczymy się wychodzenian z domu w sensie ja uczę się sztuki ogarnięcia tego wszystkiego ale idzie nam coraz lepiej;)

2014-12-07 23:45

Mamabasia my także tym kremem smarujemy, jest bardzo dobry. Z dzieckiem można wychodzić, tylko trzeba pamiętać o ubiorze odpowiedzinm do temperatury.

2014-12-07 23:19

Zawsze przed wyjściem z dzieckiem na spacer pamiętajmy o po smarowanie buzki dziecka odpowiednim kremem, my smarujemy kremem z nivea na każdą pogodę

2014-12-07 22:33

JA wychodze tak do -10, jak jest bardzo zimno to na krocej, jak blizej zera to na dluzej:)

2014-12-05 21:04

Ja też staram się wychodzić niezależnie od pogody. Jak jest mega zimno, to cieplej ubieram/okrywam dodatkowym kocem. Odpukać, ale moja córeczka póki co nie miała nawet kataru, a chory był mąż ze dwa razy i ja byłam przeziębiona. Miała kontakt również z moimi rodzicami jak byli przeziębienie i nic. Ubieram córkę w body, bluzę, rajstopy spodenki albo jakieś legginsy no i kombinezon. Przykrywam kocem. Chyba jest jej optymalnie, bo zasypia, nie marudzi. Dzisiaj wyszedł z nią mąż i wziął zły kocyk (dość cienki) i Mała miała lekko chłodne stopki i rączki, więc myślę, że tak jak ja ją ubieram i okrywam to jest ok. Ale mimo, że Mała troszkę zmarzła to i tak spała na spacerze. Musi się trochę hartować dziewczyna ;)

2014-12-05 17:35

Dokładnie,mój synek jak jest na świeżym powietrzu to jest spokojniejszy i zaraz zasypia mi w wózku.Dzieci potrzebuja świeżej powietrza ,nie rozumiem matek jak cała zimę siedzą w domu i nie wychodzą z dziecmi na dwór czy na spacer bo boją się że będą chore,a podobno bardziej się jest odporny jak w takie chłodne dni też się wychodzi.

2014-12-05 14:15

Ja również wychodzę z córeczka codziennie :) choć czytałam ostatnio,ze kiedy jest -10 i jest wietrznie,to można troche grubiej ubrać malucha,wsadzic do wózka i otworzyć okno w domu.. Jednak sądzę,ze jesli będzie na dworze -10,to i tak ubiorę moją Judysię grubiej i poczłapię na spacer! Również jestem zdania,ze lepiej dziecko trochę codziennie przewietrzyć.. zreszta mieszkanie też często wietrzę! wiadomo,że wtedy mała jest grubiej ubrana,ale nie lubię takiego zaduchu w domu,zresztą każdy wie,ze dla maluszka dobre jest świeże powietrze :)