Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1065 Wątki)

Wychodzenie na dwór w chłodne dni

Data utworzenia : 2014-12-02 20:46 | Ostatni komentarz 2015-03-09 19:32

Agusia8

17680 Odsłony
184 Komentarze

Chciałabym utworzyć nowy wątek,nie mogłam nigdzie znaleźć tego wątku.Wychodzicie z domu na dwór czy na spacery ze swoimi dziećmi w chłodne dni takie jak teraz są i przy przymrozkach?Mój synek ma 5 miesięcy i zastanawiam się czy mogę z nim wyjsc na dwór,ostatnio miał zapalenie gardła i katar,ale już mu przeszło i nie chce żeby znowu zachorował dlatgo pytam czy można wychodzić z takim małym dzieckiem na spacer żeby troszkę poczuł inne powietrze bo nie chce ciągle z nim siedzieć w domu,gdy było lato to wychodziłam z nim codziennie ale teraz jest tak zimno i taka pora że się choruje i panują wirusy.

2015-01-17 10:33

A dlaczego jak pada to już nie?

2015-01-16 22:06

Zgadzam się z tym żeby wychodzić z dzieckiem na spacery jak pada to oczywiście też wtedy nie wychodzimy,a tak to często wychodzimy na spacer i synek bardzo się cieszy.

2015-01-16 11:42

my chodzimy na spacer odziennie chyba ze pada. trzeba uodparniac dziecko

2015-01-14 20:58

kum_pela jest dokładnie tak, jak napisała Didisia. Jod, który jest nad morzem ma wiele właściwości m.in. łagodzi stany zapalne, wdychając jod wzrasta pojemność płuc, która jest bardzo ważna zwłaszcza u dzieci, wzmacnia odporność, łagodzi stany alergiczne. Co do powietrza w górach to jest ono nieco inne, ale również dobre, gdyż również pomagają w zwiększeniu objętości płuc, wędrówki po górach ułatwiają wyleczenie astmy oskrzelowej, AZS, zapobiegają infekcją. Ja od maleńkości jeździłam raz tu, a raz tu. Zarówno morze, jak i góry zapobiegają infekcją i uodparniają organizm. Tylko mam na myśli chodzenie po górach, a nie po Krupówkach.

2015-01-11 19:25

Ja wychodzę z dzieckiem niezależnie od pogody (no chyba, że leje). Odpowiednio ją tylko ubieram, a jak jest mróz to smaruję buźkę wazeliną. Córeczka jutro skończy 9 miesięcy i jeszcze nigdy nie była chora. Jestem przekonania, że tym samym wzmacniam właśnie dziecku odporność.

2015-01-09 19:30

kum_pela chodzi o to, że skład powietrza w górach i nad morzem znacznie się różni. Nad morzem istotny jest jod, którego mamy w organizmie za mało, zaś górskie powietrze jest rozrzedzone co ułatwia oddychanie (ale oczywiscnie nie na nadmiernych wysokościach)

2015-01-09 18:22

U nas też ze spacerami teraz troszkę gorzej, ale staram się choć do złobka chodzić na nózkach i już mamy spacerek na świezym powietrzu :) Co nie zmienia faktu, że dziecko powinno być codziennie na dworze choć na pół godzinki :)

2015-01-09 09:34

Kiedys czytałam artykuł i jakis pediatra zalecał zmianę klimatu z gorzystego na morski i odwrotnie zeby organizm malych dzieci umial się przystosować dzięki temu też mniej chorują. Czyli by raz w roku wybrac sie z maluchem w gory a potem nad morze na przemian , Praktykował ktos?