Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Ukąszenia, ukłucia, użądlenia

Data utworzenia : 2013-02-01 19:57 | Ostatni komentarz 2019-07-17 14:14

Proud Mommy

17621 Odsłony
108 Komentarze

Podzielcie się sposobami radzenia sobie z ukłuciami i ukąszeniami. ----- Użądlenie - co zrobić w takiej sytuacji? [wątek utworzony: 2014-04-14 23:54; połączony 2014-04-24] zbliża się lato a wraz z nim pełno owadów itp., więc o użądlenie nie będzie trudno. Proponuję wpisywać tu wszelkie pomysły i rady na temat pierwszej pomocy w takich przypadkach.

2014-04-19 22:57

Niestety się nie zgodzę z tym, że w przychodni. Ja sama z jednym z kleszczy się zgłosiłam i co lekarz zrobił urwał kleszcza i później mi chciała pęsetką wyrywać resztki a i jeszcze stwierdziła, ze masłem posmaruje to sam wyjdzie, taka była fachowa pomoc. Ja zdecydowanie wolę już do szpitala z dzieckiem jechać, ale wiem, że mój tata też ma wprawę w tym bo zawsze powtarza mi nie wykręca się kleszczy a wyciąga, więc zaryzykowałabym chyba i powierzyła wyciągnięcie kleszcza mojemu tacie.

2014-04-19 22:20

ja też bym nigdy sama nie wyciągnęła kleszcza, zrobiłam bym na pewnie nie fachowo lepiej jak zrobi to osoba fachowo

2014-04-19 22:17

Dobrze wiedzieć, kiedyś znajoma do szpitala jeździła pamiętam że nawet jakieś kontrole miała, ale to było kilka lat temu,

2014-04-19 17:13

Anita wystarczy do przychodni,żeby ktoś profesjonalnie wyciągnął kleszcza. a potem obserwować

2014-04-19 15:28

Przy dziecku nawet bym sie nie bawiła w żadne lassa ani kleszcze do wyciągania tego robactwa, najlepiej od razu zgłosić się z takim przypadkiem do przychodni lub szpitala. Jeśli chodzi o kleszcze czy inne robactwa, to nie wiem czym to sie ma, kiedyś mama sie zawsze śmiałą że mnie komary lubia, bo o ile mama nie była pogryziona to ja zawsze miałam towarzystwo. Kleszcze notorycznie łapał nasz pies, nie pomagały proszki lub obroże, dodam ze kleszcze łapał w stolicy gdzie do parku nie chodziliśmy w obawie właśnie o te robactwo, zawsze przynosił je z trawy, jednak od kilku lat mamy z nimi spokój,

2014-04-18 23:06

Proud Mommy ja też bym tak nie dała rady

2014-04-18 22:05

I właśnie dlatego cieszę się, że nie mam zwierza w domu, bo na samą myśl o wyciąganiu kleszczy to aż mną telepie ze strachu...

2014-04-18 21:59

ja złapałam kleszcza w ogródku przed domem, a nawet nie ogródku tylko rabacie kwiatowej i to było latem, a ja mam 2 duże pieprze pod pachą i nawet nie zauważyłabym tylko w lustrze patrze a ja nagle mam 3 odstające pieprze i nagle mnie olśniło, że to nie może być pieprz. Mój tata to notorycznie kleszcze ma. I nawet pryskanie preparatami nie pomaga:/ Żeby nie skłamała, ale przynajmniej 2 w roku wyciąga z siebie. Ja zawsze naszemu kotu kleszcze usuwałam kiedyś miał ich 15, dlatego boję się kontaktów dziecka z kotem.