Zdrowie (1060 Wątki)
Moja córka stawia źle stopy bo często kieruje je do środka. Fizjoterapeuta zlecił nam zabawy na macie sensorycznej by stymulować w ten sposób stópki córki. Czy któraś z Was miała taki problem z chodem dziecka czy uważacie, że takie zabawy faktycznie mogą pomóc ? Czy może jakieś inne metody Wam pomogły lub macie pomysł jak jeszcze inaczej można stymulować te stópki ?
Przy okazji napiszę jeszcze trochę więcej na temat takich ścieżek i zalet z ich stosowania
Ścieżka sensoryczna to tak naprawdę tor przeszkód, który ma stymulować zmysły dziecka. Powinna być wykonana z różnego rodzaju materiałów by stymulować receptory znajdujące się w stopach lub rękach. Dziecko, które przeważnie ciągle chodzi w domu w butach czy skarpetkach nie ma szansy stymulować receptorów znajdujących się na podeszwie stopy. Taka ścieżka sprawdzi się idealnie nie tylko dla dzieci z zaburzeniami ruchu czy integracji, ale również dla dzieci zdrowych.
My sami wykonaliśmy taką ścieżkę, ale na rynku są już mniej więcej w cenie około 200zł i jest naprawdę ogromny wybór. My uszyliśmy ją z poszewek na poduszki i daliśmy do środka np.: fasolę, ryż, zakrętki po napojach, groch, folię bąbelkową . Dodatkowo na początku i końcu toru dajemy koło sensoryczne, na które ja mówię jeżyk :) córka sama parę razy się przebiegnie po niej, więc jakoś specjalnie (na szczęście) nie muszę jej motywować by się chciała tak bawić bo jest zawsze chętna.
Zalety ścieżki sensorycznej- na co ma wpływ :
-sprawność motoryczną,
-planowanie ruchu,
-percepcję wzrokową ,
-koordynację ruchową,
-równowagę.
Taka zabawa na ścieżce nie musi być nudna można dziecku proponować chodzenie do przodu, do tyłu, na jednej nodze albo na czworaka. Można też dziecku rzucać piłkę gdy stoi na każdym elemencie
2021-05-08 06:41
Anita no tak właśnie jest,ale będziemy próbować różnych ćwiczeń. Dziewczyny tu pisały o tych ćwiczeniach z woreczkami na stopy też będziemy tak działać. Ja sama miałam problemy za dziecka to też pamiętam,że te woreczki stosowałam i chustkę zwijalam palcami u stóp .
2021-05-08 06:38
Właśnie wszytsko zalezy od przypadłości czasami dobra rada moze byc nie wlasciwa dla danej przypadlosci;/
2021-05-07 21:37
No nam tylko ortopeda powiedział,że możemy nosić specjalne buty po domu,ale nie musi córka. Ja wolę by chodziła boso skoro jest problem z napięciem i mamy właśnie stopy pobudzać jak się da. Na tyle dobrze mamy,że sama bejrze mate i po niej biega parę razy dziennie
2021-05-07 18:06
Mazia to tez prawda zależy jaki jest problem stawiania stopy nie zawsze buty ortopedyczne są odpowiednie do danej przypadłości
2021-05-07 13:53
Nam powiedział i fizjoterapeuta i ortopeda,że w jej przypadku nie ma konieczności stosowania takich butów ortopedycznych gdyż ona źle stawia stopy przez napięcie w udach,ale po wczorajszej wizycie wiemy,że na szczęście to napiecie się zmniejszyło i też już wypracowała sobie nawet prawidłowego siadania
2021-05-07 11:53 | Post edytowany:2021-05-07 11:55
tak wiem wkładki w butach też powinno wymieniać sie co pół roku dziecku starszemu,wraz ze wzrostem stopy, jednak wiem ze po roku chodzenia w takich wkładkach jest efekt;)
co do butów ortopedycznych to mają one odpowiednie profile usztywnienia i stabilizują stopę odpowiednio;) a ze buciki na jeden sezon to wiadomo;)
wszystko zależy od wady, ważne jest aby uczyć dziecko poprawnie siadać, często w wieku przedszkolnym dzieci nie siadają "po turecku" ale z nogami wygietymi na zewnątrz (jak żaba) co pogłębia wadę postawy,
2021-05-07 11:32
Anitak rok w butach :D u nas boty są na 3-4 miesiace maks bo stopa tak szybko rośnie hahah
Na szczęście fizjoterapeta mówi, że jest poprawa , ale dalej mamy ćwiczyć. jakieś nowe dostaliśmy ćwiczenia bo jeszcze z balansem równowagi teraz wyszło, że jest problem ;/ aj ciagle coś wychodzi
2021-05-07 09:22
Mazia zakup odpowiednich butów też dużo by pomógł, moze nie sa takie śliczne (aczkolwiek teraz mozna dostać całkiem niezłych kolorach i wzorach) ale lepiej jak dziekco pochodzi w takich bucikach np rok niż ma mieć krzywe nóżki
