Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Przeciągi

Data utworzenia : 2017-06-25 16:35 | Ostatni komentarz 2018-01-01 23:51

Zezowata

5071 Odsłony
53 Komentarze

Zakładam wątek (nie znalazłam takiego) bo gryzie mnie kwestia przeciągów. Od kiedy zrobiło się ciepło każdy otwiera okna, drzwi i wszystko byleby było chłodniej. Ja jednak mam z tym problem. Bardzo jestem wręcz "uczulona" na przeciągi. Jak tylko wchodze do pomieszczenia natychmiast czuje że jest coś nie tak. Gdy posiedze troszkę w takim pomieszczeniu od razu jestem chora. Moja teściowa twierdzi że przesadzam i że ani mi, ani dziecku to nie zaszkodzi. Szukałam w internecie czy jest to szkodliwe, a tam jedni lekarze piszą że to zwykły wiatr, a inni że może to prowadzić nawet do porażenia nerwu itd. Jestem więc w kropce i nie wiem czy przesadzam czy też nie. Jak Wy myślicie?

2017-06-25 20:30

Ok troszke mi lepiej bo myślałam że zrobiłam się jedną z tych nadopiekuńczych mamusiek które zamykają dzieci pod kloszem. Ja zwyczajnie wole nie ryzykować z maluszkiem i wierze że chorób naprawde można uniknąć, chociaż moi teściowie twierdzą że chociaż niewiem jak bym się starała to i tak mały coś złapie więc po co się starać.

2017-06-25 20:28

Dokładnie. Każdy reaguje inaczej. Jedni są zaraz chorzy a inni nie. Ja mam wiecznie w okresie wiosna - jesień otwarte okna w każdym pomieszczeniu a w salonie balkonowe na oścież bo mi wiecznie duszno. Jak tylko wchodze do domu gdzies i okna są zamkniete to od razu czuję. Muszę mieć świeże powietrze. W nocy mam otwarte w sypialni i kuchni. Nie choruję po tym ani ja ani mąż. Jeszcze w te obecne temperatury wiatrak mam skierowany bezpośrednio na siebie jak leżę. Także zależy od człowieka jak reaguje. Po co się sprzeczać z rodziną czy kimkolwiek. Przecież sama wiesz lepiej jak się czujesz. U mnie w rodzinie odwrotnie. Wiecznie słyszę "nie stój w przeciągu, odejdź od okna bo cie przewieje i będziesz chora" a ja mam nerw bo mi pot spływa po puzdrze i mi się spokojnie schłodzić nie dadzą.

2017-06-25 19:54

Mnie przeciągi nie przeszkadzają, nigdy mnie nie przewiało przez to i nie chorowałam. Od kiedy jest mały staram sie pilnować, aby ich nei było, ale póki co parę razy przeciąg się zrobił, mały bawił się na podłodze i nic mu nie jest. To chyba zależy od osoby. Jedna osoba, będzie chora, a inna zdrowa..

2017-06-25 17:20

Zezowata ja nie cierpię przeciągów, za to mój Mąż uwielbia... jak tylko czuję na plecach z dwóch stron jakiś podmuch zaraz krzyczę, że jedno otwarte okno wystarczy. U mnie przeciąg zazwyczaj kończy się bólem gardła.... Gorzej mam jak wieje wiatr, wyjdę na spacer i np.mam bluzkę nie zakrywającą pupy albo spódnicę.... Na drugi dzień chory pęcherz murowany. Co prawda nauczyłam się wkońcu jak muszę się ubierać żeby mnie "tam" nie zawiało a i tak czasem się zdarza:/ dlatego przeciągom mówię zdecydowanie nie tym bardziej, że my kobiety mamy bardziej narażone nasze strefy niż faceci.

2017-06-25 16:54

Samą mnie parę razy przewiało... Co prawda jesienią, ale też jestem przeczulona na tym punkcie. Jak otwieram okna w pokoju jednym, to nie otwieram w innym, by własnie nie robić przeciągu, lub zamykam drzwi. Gdy mam otworzone wszędzie to ewidentnie czuć ten powiew wiatru.