Zdrowie (1066 Wątki)
Zakładam wątek (nie znalazłam takiego) bo gryzie mnie kwestia przeciągów. Od kiedy zrobiło się ciepło każdy otwiera okna, drzwi i wszystko byleby było chłodniej. Ja jednak mam z tym problem. Bardzo jestem wręcz "uczulona" na przeciągi. Jak tylko wchodze do pomieszczenia natychmiast czuje że jest coś nie tak. Gdy posiedze troszkę w takim pomieszczeniu od razu jestem chora. Moja teściowa twierdzi że przesadzam i że ani mi, ani dziecku to nie zaszkodzi. Szukałam w internecie czy jest to szkodliwe, a tam jedni lekarze piszą że to zwykły wiatr, a inni że może to prowadzić nawet do porażenia nerwu itd. Jestem więc w kropce i nie wiem czy przesadzam czy też nie. Jak Wy myślicie?
2017-09-14 12:39
Na pewno wzmacnianie odporności to tutaj podstawa, ale warto zadbać o to, by jednak unikać przeciągów. Ja mam tendencje do zapalenia korzonków więc wiem jak to jest.
2017-09-13 12:13
Mi też nie służą przeciągi. Odczuwam ból gardła nawet przy małej klimatyzacji. Przewianie to niezbyt przyjemny stan i warto się przed nim chronić! Może prowadzić do przeziębień, zapaleń i bólu. Wycierpisz się tylko i po co. Tutaj https://glimbax.pl/dla-pacjenta/czym-charakteryzuje-sie-wirusowe-zapalenie-gardla/ przeczytałam o zapaleniu gardła i uważam, że warto się przed nim chronić na wszystkie sposoby. Wolę jak mi za gorąco niż jak czuję się chora po użyciu klimatyzacji/wietrzenia. Pomocne także będą naturalne sposoby na wzmocnienie odporności.
2017-09-13 00:33
Ewcia ale jak dziecko boli ucho to nie oznacza, że je przewiało. Ból ucha spowodowany jest infekcją wirusową bądź bakteryjną. A przewianie jako powód to mit.
2017-09-12 17:40
Ja też się pilnuję by przeciągów nie było bo zawiać ucho jest bardzo szybko tym bardziej mówią że jak dziecko raz złapie ucho to potem łatwo o jego nawroty....cały dom wietrzę gdy wychodzimy na spacer - mała wynoszę do wózka szybko wracam do domu otwieram wszystkie okna i wychodzę z dziećmi na spacer, po powrocie idę najpierw pozamykać okna a dopiero potem wnoszę malutką.... Ja też z tych ciepłolubnych he he nie ważne czy zima czy lato kołdrą jestem opatulona po samą brodę he he po prostu nie zasnę odkryta...dzieci chciałam patulić jak siebie , niestety nie dało się ;)) uwielbiają spać odkryte jak tatuś. nawet malutki szkrab 3 miesięczny już sfika mi kołderkę czy kocyk...a więc niestety w tym domu jestem samiutka ;)))) przynajmniej kocy dodatkowych nie będzie trzeba kupować - bo mamy jeden taki gruby więc dla mnie starczy he eh dzielić się nie muszę ;)))))
2017-09-11 22:26
Magros to jesteśmy podobne. Ja też z tych ciepłolubnych ale Syna już tak nie uczyłam i on woli chłód.
2017-09-11 21:36
Ula, u nas w mieszkaniu jest tak samo. Niższe temperatury są zdrowsze. Ja jestem bardzo ciepłolubna i właśnie dlatego chcę córkę chować inaczej...
2017-09-11 08:58
Zgadza się, wietrzenie, a robienie przeciągów to co innego. Ja sama staram się tego pilnować, bo mam taki układ mieszkania, że dwa otwarte okna i robi się już przeciąg na całe mieszkanie.
Konto usunięte
