Zdrowie (1055 Wątki)

Podjadanie

Data utworzenia : 2014-04-07 11:36 | Ostatni komentarz 2014-05-05 20:23

5389 Odsłony
26 Komentarze

Pani Doktor, córka ma 19 miesięcy i waży 11,2 kg. Jeszcze kilka miesięcy temu jadła regularne 4-5 posiłków o w miarę stałych porach. Odkąd zaczęłam podrzucać dziecko prababciom, zauważyłam, że córka zjada mniejsze porcje tych regularnych posiłków, za to chętnie wyciąga rękę po cokolwiek do jedzenia między posiłkami. Po rozmowie z prababciami okazało się, że córka jest dokarmiana serkami homogenizowanymi i różnymi innymi, niekoniecznie zdrowymi, przekąskami. Oczywiście prosiłam, by tego nie robić, ale to trochę jak walka z wiatrakami. W każdym razie jestem ciekawa, czy mogę oduczyć dziecko takiego podjadania? Bo zakładam, że jest to w tym momencie nawykowe. Czy może się mylę i dziecko faktycznie jest głodne, dlatego tak chętnie daje się prababciom karmić? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Dodaj komentarz

Strona: 1 2 3 4

Sortowanie:

2014-04-25 09:27

mam juz jeden kawałek wołowinki wielkosci piłki golfowej takze chyba sie niedługo zabiore za robienie tych kostek :) Ja osobiscie wole bulion warzywny ...wkladam mega duzo warzy , dlugo gotuje i jeszcze dlugo trzymam w tej zupie ...potem wyjmuje i doprawiam ...jesli chodzi o miesny to wlasnie lubie na wołowince... piers z indyczka czy innego chudego dodaje praktycznie zawsze dla kacpreka .. Apropoo ...moja mama ostatnio mowila ze u nich w przedszolu nie wolno używac UWAGAA ! miesa do gotowania zup ...dozwolone sa UWAGA raz jeszcze KOSTKI ROSOŁOWE ! :O ?? Ostatnio kucharka poprosiła moja mame zeby zadzwonila do mojego i kazaała kupic w kauflandzie zapas MAGGI bo tak duza butelka prawie litrowa jest tania ..i tam tak zupy doprawiaja ?? no jestem w szoku...i to nie jest ich wymysł , tak maja narzucone z góry ( dokladnie nie wiem przez kogo ) kiedys miałam okazje zjesc zupe ogórkowa w jej wykonaniu i była mega słona w dodatku posmak nie ogórków ..warzyw tylko tej piorunskiej maggi ;/ ..kacprowi tylko ziemniaki wybrałam bo patrzyła czy jemy ;/ .

2014-04-23 18:32

Monika bardzo ciekawy ten przepis na kostki rosołowe :) chyba spróbuję

2014-04-16 23:06

ja kostek rosołowych i vegety nie używam sam ich zapach mnie drażni, zupę zawsze gotuję na kości albo skrzydełku

2014-04-15 13:43

http://wirtualnaporadnia.wp.tv/i,Prawda-o-kostkach-rosolowych-Wirtualna-Poradnia,mid,1175088,index.html?ticaid=6128dd#m1175088 Powiedz babci , że dodawanie tego swinstwa to istne lenistwo i nieumiejetnosc doprawiania :) W filmiku Kobieta dała ` przepis ` na swoje kostki , spróbuje - zrobie Zrobie w małym garnku , wrzuce odkrojone pozostalosci z wolowinki , uzbieram tez inne miesko ..zagotuje wrzuce ( od najwiekszej ilosci do najmniejszej) - por -Marchew-pietruszka -seler -polowe papryki czerwonej drobno posiekanej -1 biała , 1 czerwona cebule - 2 zabki czosnku kilka lisci kapusty spora garsc pietruszki zielonej liscie laurowe , ziele ang i garstkę bazylii dodatkowo doleje Oliwy z oliwek dodam szczypte soli wleje do pojemniczków na lód i zamroze :)

2014-04-15 12:19

Jedna przychodzi, bo jest mobilna - to ta co przychodzi mi z serkami danio. Druga niestety nie jest mobilna i córka jedzie do niej. Akurat ta babcia jest najbardziej czasowa właśnie z tego względu, że rzadko z domu wychodzi i to z nią częściej przebywa Młoda. Ale ograniczyłam wizyty, więc zobaczymy co będzie dalej :)

2014-04-14 21:07

No to babcie musza przychodzic do was, a nie wy do babć. Innej opcji nie widze.

2014-04-14 21:03

Żebym ja jeszcze wiedziała, gdzie babcie trzymają te vegety i inne przyprawy :P Ja mam sól w cukierniczce, z vegety nie korzystam, stawiam na bazylię i oregano, tego mam w domu pełno :) To nie u mnie takie obiady serwują, a u siebie w domach.

2014-04-14 17:18

PM może usuń z domu sól, vegetę i inne takie. Będą szukać i nie znajdą. Zanim do sklepu się z zbiorą z M to młoda już głodna będzie :)

Strona: 1 2 3 4

Pokaż: 8 16 24