Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Ospa - jak ulżyć dziecku, co robić, by dało radę spać w nocy?

Data utworzenia : 2014-12-27 22:01 | Ostatni komentarz 2016-04-10 19:10

Konto usunięte

93039 Odsłony
78 Komentarze

Witam, ospa dopadła nas wczoraj i do dziś do południa było ok, a od południa jakaś gehenna - mały (prawie 3-latek) niemalże non stop na rękach, piszczący, ze boli (w domyśle swędzi) i wysyp nawet na powiekach. Powiedzcie, co stosowałyście, jak dbałyście o higienę i jak Wasze maluszki przechodziły ospę? Ja smaruję klasycznym fioletem, dawałam Neosine od wirusów i wapno, jak bolało i temperatura rosła - Paracetamol, a kąpałyście?

2016-01-13 20:31

Ja się dzisiaj strasznie przestraszylam. Młodemu wszystko zeszło. Wczoraj byliśmy na dworze i nagle wieczorem całe plecy wysypane. Ale lekarz stwierdził że to nie nawrót ospy. Tylko coś go pogryzło. Jednak obserwuje czy ilość tych krostek się nie powiększa... Czy to możliwe żeby po dwóch tygodniach, gdy mu wszystko zeszło ospa wróciła?????

2016-01-12 17:45

No to w takim razie zaczynam się bać jak piszecie im starsze dziecko tym gorzej przechodzi ... mąż jak przechodził półpasiec to 3 tyg go mięśnie na łopatek rwaly w bólu gorączki nie miał ale nie wyobrażam sobie przechodzić ospy w tym wieku co moja córcia wszystkie dzieci moich znajomych albo w wieku przedszkolnym albo w podstawówce przechodziły ospę wietrzna

2016-01-07 09:14

Judytko, pamiętam, że jak zachorowało moje rodzeństwo to byli cali w krostach, a w końcowej fazie ospy powstawały strupy. Smarowałam im wtedy ropne wykwity, zanosiłam herbatę, a po kilku dniach wyskoczyło mi na twarzy dosłownie kilka krostek. Trochę przypominały trądzik, ale były duże, może z 5-6 krostek. Nie miałam żadnych strupków, lekarz jednoznacznie stwierdził ospę, ale powiedział, że to wyjątkowo łagodny przebieg. I tak mam ze wszystkim, po tatusiu :) Cała moja rodzina: dzieci, mąż, mama, tata, brat, siostra, bratanek, szwagier złapali wirusa, a mnie tylko trochę mdliło. A Oni cały czas góra-dół. Każdy inaczej przechodzi wszelkie choroby. Myślę, że nie masz powodów do obaw :)

2016-01-07 08:59

Judytko, chłopiec o którym Ci napisałam, na pewno miał ospę, bo wtedy panowała w grupie. Moja starsza córka na niektórych małych bąbelkach tez nie miała strupków, tylko od razu plamki. Jeżeli masz wątpliwości, poproś lekarza o skierowanie na wykonanie badań, które wykonuje się w celu oznaczenia obecności przeciwciał klasy IgG przeciw ospie wietrznej. Obecność przeciwciał IgG może świadczyć o trwającej lub przebytej infekcji, albo o tym, że szczepienie przeciw ospie wietrznej było skuteczne i zapewniło odpowiedni poziom przeciwciał ochronnych.

2016-01-06 22:45

Roxi kurcze, lekarz stwierdził ospę. Tym bardziej że w tym samym czasie choruje na ospę córka mojej siostry. A Aleks codziennie się z nią bawił i się zaraził.. Mam nadzieję że tak lekko przechodzi tą ospę... Ale poczytam o tym co mówisz... Przeczytałam... Mieczyk zakaźny to nie jest w 100 %. Przy tym są takie guzki. A tu mam problem z tym że te wykwity są tylko ciutkę wypukłe i mają lekko szorstki czubek. Jakby chciało tam się coś zrobić ale nie jest to taki typowy strup jak przy ospie które widziałam, fakt faktem jedynie na zdj w necie...

2016-01-06 20:55

Judyta ospa poronna jest po szczepieniu,bo choć wirus jest atenuowany to jednak żywy i może wywołać chorobę ale teoretycznie o słabszym przebiegu. A skoro Twój synek szczepiony ostatnio na to nie był to znaczy,że po prostu tak łagodnie przechodzi chorobę :) są dzieci co przechodzą okropnie,są całe wysypane od stóp do głów a są takie które mają kilka krostek i nie dokucza im to jakoś specjalnie. Hmm a może to wcale nie ospa ? Bo w sumie dziwne,że strupki się nie robią. Może to mieczak zakaźny? jest też wywołany wirusem z grupy ospy.

2016-01-06 20:44

Agnieszka pomogłaś mi bardzo... Bo już się zastanawiałam czy ospa może być bez strupków... Dzięki :-D

2016-01-06 20:29

Judytko, nie wiem, czy moja wypowiedź Ci pomoże. Kiedyś w grupie miałam chłopca, który przyszedł do przedszkola 5 dni po rozpoczęciu ospy. Miał takie krostki jak Twój synuś, zero strupków. Mama malucha przyniosła od pediatry zaświadczenie, że dziecko jest już zdrowe i może chodzić do przedszkola. Chłopczyk nie miał jeszcze skończonych trzech lat. Pamiętam, że opuścił tylko te kilka dni z powodu ospy, a tak w ogóle nie chorował, miał zawsze najwyższą frekwencję.