Zdrowie (1060 Wątki)
Cześć,
w wielu wątkach przewijają się nasze obawy co do opieki medycznej dla ciężarnych w obecnej sytuacji - w czasie epidemii koronawirusa. Postanowiłam poszukać oficjalnych informacji, wytycznych krajowych konsultantów dotyczących organizacji pracy służby zdrowia w obszarze ginekologii i położnictwa. Niestety nic pewnego nie znalazłam... Ale zdaje się, że po prostu nikt oficjalnie jeszcze nie wydał konkretnego komunikatu.
Na szczęście są jeszcze tacy ludzie jak z Fundacji Rodzic Po Ludzku, którzy wzięli sprawy w swoje ręce :) ku pokrzepieniu matczynych serc!
Polecam śledzenie aktualności zamieszczanych na stronie internetowej Fundacji i profilu FB.
https://www.rodzicpoludzku.pl/aktualnosci/1382-opieka-nad-kobieta-w-okresie-okoloporodowym-w-sytuacji-zagrozenia-epidemiologicznego.html
2020-03-18 07:36
Jak wygląda kwestia prywatnych wizyt? Slyszalam ze ginekolodzy nie chca przyjmowac.
2020-03-17 23:48
Illa niestety nie każda nieprawidłowość można ”wykryć” na podstawie wywiadu telefonicznego. Rozumiem sytuacje w jakiej jesteśmy i lekarzy, bo oni tez mają rodziny i boją się zakażenia. Ja najbardziej bałabym się skracającej szyjki macicy. Bez badania lekarz nie może tego stwierdzić.
Plusem w obecnej sytuacji są teraz e-recepty, lekarz podaje kod i nie trzeba jej odbierać osobiscie.
2020-03-17 23:23
Jutrzejszą wizytę mam telefonicznie, na szczęśćie z moją ciążą wszystko w porządku, te kobiety którem muszą być pod większym nadzorem lekarskim pewnie są przyjmowane.
2020-03-17 22:56
Dla mnie zakaz odwiedzin byłby do przeżycia.Natomiast sam poród ,bez męża byłby bardzo stresujący . Wiadomo, że musiałabym się obyć ale na pewno byłoby mi ciężko psychicznie.Bardzo współczuję kobietom , które akurat teraz mają terminy porodu.
Wiem,że mój szpital bardzo angażuje się w to aby pacjentki jak najlepiej się czuły bez tych wszystkich możliwości , które w normalnym czasie przysługują.Paczki od rodziny przekazują itd.No cóż ... jakoś muszą przetrwać.
2020-03-17 22:44
No pewno nie jest to łatwy okres dla kobiet które są w ciąży . Sytuacja jest nie ciekawa ale na pewno kobiety są w stanie sobie poradzić . Tym bardziej że w niektórych szpitalach można przekazać rzeczy przez personel jak zostało wspomniane niżej przez dziewczyny. Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką jest w połowie ciąży i lekarz odwołał wizytę poszedł na L4 i tutaj też pojawia się problem bo jak kontrolować ciążę jak lekarze zaczynają odwoływać wizyty. Kończy się zwolnienie , i co dalej mają robić takie kobiety które pozostają bez opieki
2020-03-17 22:40 | Post edytowany:2020-03-17 22:42
Nie czułabym się teraz bezpiecznie i komfortowo gdybym była w ciąży, a tym bardziej kiedy „za chwile” przypadałby termin porodu. Współczuje kobietom które są w takiej sytuacji bo to napewno potęguje stres. dzisiaj czytałam że koronawirusa można wnieś nawet na odzieży wierzchniej, na butach również.
2020-03-17 22:39
musimy być wszystkie dobrej myśli, bo strach nam w niczym nie pomoże. Lekarze i położne z pewnością będą o Nas dbali i chronili jak najlepiej tylko mogą.
2020-03-17 22:12
A czemu ma coś się zmienić oprócz zakazu odwiedzin?
