Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1062 Wątki)

Nowotwory

Data utworzenia : 2014-01-24 15:19 | Ostatni komentarz 2014-04-15 12:40

4644 Odsłony
17 Komentarze

Dziewczyny ciężki temat .. ale jak ważny . Zbliza sie rozpiczanie podatkowe i na fb pelno linkow z prosbami o 1% ..weszłam poczytałam i sie poplakalam , zaraz przelecialam internet .. Takie małe dzieci z białaczką ..zaczełam sie martwic o synka chociaz wiem jakie to glupie . Znacie rodziców , ktorzy walcza z nowotworem u swojego dziecka ?

Dodaj komentarz

Strona: 1 2 3

Sortowanie:

2014-02-12 06:38

Niestety choroba często dopada ludzi, którzy sobie na nią nie zasłużyli. Najgorsze jest to, że jak dopadnie takie malutkie bezbronne dziecko to świat wali sie na głowę rodzicom, bo stają sie bezradni. Nie ma słów, które opiszą, ci czuje taka osoba, bo to naprawde ciężkie dla całej rodziny. Warto takim ludziom pomagać, a w szczególności wtedy kiedy to nic nas nie kosztuje.

2014-02-11 09:26

Mraczek masz racje ... ja naleze do tych przewrazliwionych i strasznie mnie kusi aby isc do lekarza po skierowanie na wszystkie badania ..krew , mocz itd nawet przeswietlenie glowki ..ale wiem ze zostane na kazdym kroku krytykowana i zbywana tak nak napisałas ...wiem , wiem ,ze to z mojej strony glupota ..juz nieraz to slyszałam , ale tak bardzo sie boje tych chorób .. czasem dopada mnie taki dzien...pochmurny dzien ..dzien w ktorym mam same takie zle mysli

2014-02-11 09:01

Przy chorobie dziecka dochodzą dodatkowe emocje i czasem taka bezsilność rodziców . A inna sprawa jest tez dostęp do badań niestety rzeczywistość pokazuje że jest bardzo źle , do zwykłego alergologa, pumonologa czeka się pół roku. To straszne a przecież ile lekarzy bagatelizuje objawi i prośby rodziców oraz ich przypuszczenia a przy nowotworach to właśnie szybka diagnoza i czas jest tu najważniejszy. Gdyby w tej materii coś się zmieniło na plus i byłby lepszy dostęp do specjalistów być może dużo więcej dzieci udałoby się uratować. Bo śmierć dziecka dla rodziców to tak jakby cząstka ich również umarła. Więc jeżeli mamy jakiekolwiek przypuszczenia że dzieje się coś złego z naszym dzieckiem walczmy o nie z całych sił i nie dajmy się zbywać, nie ten lekarz to inny.

2014-02-11 08:32

Dokladnie nosia ..dorosly czlowiek jest silniejszy powie nam o bolu o tym co czuje ..powie , porozmawia a taaka kruszynka ? Ja wiem ,ze kazdy rodzic przechodzi ta chorobe ..straszne naprawde straszne

2014-02-10 21:06

Straszne to jest. Zal jest jak dopada to doroslego czlowieka a co dopiero jak dopadnie to malutkie dziecko

2014-02-06 22:13

własnie najgorsze jest to, że przychodzi to kiedy chce .. nie znamy dnia ani godziny ..Ludzie ktorzy sie odzywiaja , uprawiaja sport nagle sa zmuszeni do walki :(

2014-02-06 22:06

Miałam w LO koleżankę, która nagle w 2kl przestała chodzić na zajęcia. Po jakimś czasie dowiedzieliśmy się, że Anka ma białaczkę. Zmarła w wakacje po skończeniu 1-ego roku studiów. :( Miałam także sąsiada, który zachorował będąc jeszcze w gimnazjum, kilka razy następowała poprawa, na koniec gimnazjum wybrał liceum do którego chce pójść i wszystko szło już dobrze, gdy nagle nastąpił przewrót i Michał zmarł w wieku 16 lat.

2014-01-24 19:53

Okropne ...Okropne jest to , że nie wiadomo skad i kiedy i po co to sie bierze . Dorosły człowiek .. ale malutkie dziecko . Serce mi peka :(

Strona: 1 2 3

Pokaż: 8 16 24