Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Niska odporność u przedszkolaka

Data utworzenia : 2017-06-11 22:43 | Ostatni komentarz 2024-07-11 12:39

Iwona.Wasniewska

5397 Odsłony
121 Komentarze

Witam. Syn ma 4,5 roku. Drugi rok w przedszkolu. Liczyłam się z tym, że puszczając syna do przedszkola będzie przynosił do domu infekcje, ale on choruje moim zdaniem do przesady... W pierwszym roku mówili, że w drugim bedzie lepiej a jest ciagle to samo. Tydzień przedszkola i miesiąc przerwy jak nie więcej (od razu pada mu na uszy). Daje mu różne miodki, owoce itp tematy. Byliśmy u alergologa na testach ze skóry- nic nie wykazało, u laryngologa wszystko ok.... Pediatra ciągle przepisywalby mu sterydy wziewne lub antybiotyki... no a wiadomo to jednak osłabia organizm. Już mi ręce opadają tym bardziej, że w domu mam niemowlaka i ciagle starszak przynosi coś do domu. Młodego nie mogę zaszczepić, bo ciągle wiszą nad nami jakieś infekcje. No naprawdę już nie wiem co mam robić.

2017-06-25 16:25

magros to widzę słono płacicie za opłatę,a wyżywienie to jakiś kosmos! 12 zł dla takiego malucha....masakra.... Myślę że z biegiem czasu będzie lepiej u Was. A w którym miesiącu zaczęliście przygodę ze żłobkiem? My w zeszłym roku lato już ok ale 2 lata temu jak go przyzwyczajałam dopiero do żłobka to też ciągle chorował,nawet w lato.

2017-06-25 16:17

Dareczko, no to u nas to jest 550+ 12zł dziennie za wyżywienie. Dlatego jakby pół miesiąca spędzała w domu, to nie dość, że ona umęczona wieczną chorobą, to jeszcze tyle kasy... Ale zobaczymy jak to będzie. U nas niby lato a i tak chorujemy, dlatego chyba mam takie czarnowidztwo....

2017-06-25 16:06

magros a ja znowu myślałam inaczej.Przy takim łobuzie jak jest zdrowy nie da się odpocząć będąc w ciąży,zwłaszcza te początki. W naszym żłobku płaci się opłatę stałą (240zł) + 5zł/dziennie za jedzenie,ale to wtedy jak dziecko jest w tym żłobku. Mąż mi mówił że jak coś to syn normalnie będzie chodził żebym mogła wypocząć. Co innego jeśli to prywatny żłobek i płaci się nie mało więc wtedy odpowiedź jest prosta,zostaje w domu z dzieckiem. Mnie mój łobuz już dzisiaj pytał czy do dzieci jedziemy ;) he he Jak na razie cieszymy się z lata i braku chorowania ;)

2017-06-23 07:59

Kasiu myślę dokładnie tak samo. Dlatego zobaczymy jak to będzie z tym chorowaniem, mam nadzieję, że tam zostanie , bo dla niej to i frajda i rozwój :) Ale jeśli większość miesiąca nie będzie chodziła no to szkoda pieniędzy na żłobek...

2017-06-21 11:00

Magros może do jesieni już tak odchoruje że odpoczniesz od kolejnych chorób. A jak Marysia lubi żłobek to szkoda by ją było z niego wypisać kiedy będziesz w ciąży. Takie jest moje zdanie. :)

2017-06-21 10:20

Niestety też uważam, że swoje trzeba odchorować. u nas było już nieźle, ale niestety córa złapała ospę. O tyle się cieszę, że to choroba zakaźna, gdzie niewiele można poradzić. Natomiast bez kataru i kaszlu udało się 2 tygodnie chodzić do żłobka, a to spory rekord już. Ewa, chorowało będzie na pewno, mniej lub więcej. Ale wiesz co? Moja córa lubi żłobek. Bardzo dużo rzeczy się tam nauczyła, chodzi chętnie. W domu na dłuższym zwolnieniu zaczyna jej się nudzić nawet :) Nie powiem, że nie boję się jesieni, ale cóż zrobić.

2017-06-20 10:58

Oj, znam to.. odkąd córka poszła do przedszkola, to co chwilę jakieś przeziębienie. A ja choruję razem z nią. Najbardziej męczy suchy kaszel, bo ciężko spać w nocy. Jaki syrop polecacie właśnie na taki kaszel? Widziałam w aptece coś takiego http://levopront.pl/ . To chyba jakaś nowość? Stosowałyście?

2017-06-19 23:52

Organizm musi jakoś nauczyć się walczyć z chorobą. Niestety uczy się dopiero jak przez nią przechodzi. Nabiera odporności i jest mądrzejszy wie jak się zachować następnym razem. Darka oby choroby już się u Was nie pojawiały.