Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Niska odporność u przedszkolaka

Data utworzenia : 2017-06-11 22:43 | Ostatni komentarz 2024-07-11 12:39

Iwona.Wasniewska

5400 Odsłony
121 Komentarze

Witam. Syn ma 4,5 roku. Drugi rok w przedszkolu. Liczyłam się z tym, że puszczając syna do przedszkola będzie przynosił do domu infekcje, ale on choruje moim zdaniem do przesady... W pierwszym roku mówili, że w drugim bedzie lepiej a jest ciagle to samo. Tydzień przedszkola i miesiąc przerwy jak nie więcej (od razu pada mu na uszy). Daje mu różne miodki, owoce itp tematy. Byliśmy u alergologa na testach ze skóry- nic nie wykazało, u laryngologa wszystko ok.... Pediatra ciągle przepisywalby mu sterydy wziewne lub antybiotyki... no a wiadomo to jednak osłabia organizm. Już mi ręce opadają tym bardziej, że w domu mam niemowlaka i ciagle starszak przynosi coś do domu. Młodego nie mogę zaszczepić, bo ciągle wiszą nad nami jakieś infekcje. No naprawdę już nie wiem co mam robić.

2017-09-23 12:32

Gabi współczuję, katar u takiego malucha to okropieństwo. Ten tydzień córa wróciła do żłobka, w piątek już nie poszła, bo pani zwróciła uwagę, że ma kaszel i katar okropny. Zostałam z nią w domu i co? Nos przez cały dzień raz wytarłam. Kaszel sporadyczny. Poszłam do lekarza. Bez gorączki, osłuchowo czysto, gardło blade. Lekarz powiedział, że ma lekki katar, który spływa jej tylnią ścianą gardła, stąd kaszel, który super, że jest bo ładnie odkrztusza. Kazał inhalować solą, nawilżać nos i duużo pić. I faktycznie im córa więcej pije tym mniej kaszle. Lekarz powiedział, że może chodzić do żłobka, bo katar to ona może mieć już do wiosny... I jestem w kropce... Co byście zrobiły? Córa ma super apetyt, humor, w nocy w ogóle nie kaszle, czy podczas drzemki. Szkoda mi urlopu na siedzenie z nią w domu z powodu lekkiego kataru... a znowu też głupio tak ją dawać, jak codziennie opiekunka mówi, że ma katar i kaszel...

2017-09-21 13:13

U nas budowanie odporności przez całe lato: koktajle ze świeżych owoców, maliny cały sierpień zdrowa dieta, esberitox i nic Pierwsze dni przedszkola i już coś sie przypałętało. W zeszłym roku syn chorował przez pierwsze półrocze żłobka, w drugim dostał ribomunyl i od grudnia do września ani kataru ... Teraz jak wyzdrowieje to podam chyba od nowa...

2017-09-20 14:16

Ja podaje córce Neosine w syropie. Tutaj https://www.zaufane-apteki.pl/ mają go w dobrej cenie. Pani doktor nam go poleciła, ale jest bez recepty. Najlepiej zawsze skontaktować się z lekarzem niż brać coś na własną rękę .

2017-09-18 23:30

Ulka85 my podajemy Ribomunyl..... temat masz tutaj: http://lovi.pl/pl/forum/11/7694 W poprzednim roku super zareagował na to i nie chorował.Dopiero teraz końcem sierpnia dostał antybiotyk na mononukleozę.

2017-09-18 11:02

Ja wyciskam soki z owoców, mój młody pije je regularnie, a gil po pierwszym dniu w przedszkolu :/ A słyszałyście o jakiś szczepionkach na odporność? Ponoć są doustne, bierze się je przez 10 dni, później kilka dni przerwy i znowu kolejna seria. Moja koleżanka za namową pediatry podała je córce w zeszłym roku i ponoć chorowała znacznie mniej niż do tej pory. Ale koleżanka też podkreśla, że nie wiem czy jej 6latka już się po prostu po 3 latach przedszkola sama uodporniła czy to zasługa szczepionki....

2017-09-17 14:52

Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja te 2 posty odbieram jak reklamę.... Owszem podaję synowi naturalne witaminy ale nie zawsze syn jest chętny spożywać. Dla mnie soki typu warzywne są nie za dobre,a wręcz obrzydliwe.Moja mama raz je kupiła to nikt tego nie chciał,musiała sama to wypić... Gabi nas też syn zaraził paciorkownem ponad miesiąc temu,że mój mąż na L4 był ponad 2 tygodnie bo tak bo rozłożył....później dopadło mnie ale normalnie woziliśmy syna do żłobka bo on zdrowy był.A mieliśmy nadzieję że jak nie będzie z nami tyle czasu przebywał to się nie zarazi....a jak my skończyliśmy leczenie okazało się że syn dostał mononukleozę (miał powiększone węzły chłonne za uszami i śledziona powiększona).Dostał antybiotyk na 10 dni i już zdrowy.No i 4 dni w przedszkolu i katar... magros jak już masz tyle opieki wykorzystane też bym L4 na siebie brała bo po wykorzystaniu 60 dni już nie należy Ci się zwolnienie na dziecko.Masz rację że dopiero połowa września a tu już tyle masz wykorzystane.....cóż choroby dają popalić....Myślę że w tym roku będzie już lepiej ;) A u Was w pracy chodzą na kontrolę na L4? u nas tak i trzeba w domu siedzieć bo jakby przyszli. U nas w żłobku nie przejmowali się i posyłali dzieci właśnie ze stanem podgorączkowym....a potem musiały opiekunki dzwonić do rodziców bo dziecko wysoką gorączkę ma.

2017-09-17 11:55

Najważniejsze jest budowanie odporności, czyli zapobieganie przyszłym chorobom. Infekcje u dzieci są dosyć częste, ponieważ najczęściej przebywają w takich miejscach jak żłobki, przedszkola i szkoły. Ważne, żeby zachęcać dziecko do spożywania naturalnych antybiotyków takich jak miód, cytryna, imbir, czosnek. W trakcie choroby polecam zaopatrzenie się w dobre, nieinwazyjne leki. Ja ostatnio znalazłam lek http://glimbax.pl/ i zamierzam go wypróbować.

2017-09-16 18:07

Miałam podobny problem,jednak wszystko zmieniło się kiedy zmieniłam dziecku dietę,nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego,że dietą możemy podreperować swój i dziecka organizm.Ja zaczęłam do codziennej diety wprowadzać soki,świeże,bez cukru i konserwantów soki warzywno-owocowe.Zdały u nas egzamin.Proponuję zajrzeć na stronkę http://www.sadywincenta.pl/ i poczytać nieco więcej o procesie ich tworzenia oraz smakach jakie oferują.