Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Naczyniak u dziecka

Data utworzenia : 2014-05-30 18:14 | Ostatni komentarz 2018-07-11 09:36

weronika281290

10165 Odsłony
93 Komentarze

Witam was wszystkich serdecznie borykam się u mojej córeczki z naczyniakiem który jest na środku karku nie widzę żeby się pomniejszył od urodzenia mała ma już prawie 13 miesięcy i żadnych zmian.... Czy on zejdzie czy też bedą potrzebne radykalniejsze sposoby. Słyszałam że naczyniaki żeby znikły trzeba uciskać a tutaj niestety nie da się karku ścisnąć :( Proszę o jakieś rady z góry dziękuje

2018-07-04 23:37

Dopóki choroba się nie uaktywnia to miałam podejrzenie, że może ma zespół napietych mięśni. Rączki córka trzymała jak każde zdrowe dziecko. Pierwszy rezonans pokazał jak głęboko jest osadzony naczyniak. Więc gdyby było coś nie tak to od razu by wyszło na pierwszym badaniu. Rezonans jest dokładnym badaniem. Córka do pół roku podwoiła swoją wagę urodzieniowa. Odkąd jest na lekach stanęła w miejscu. Teraz jest na zmianie leków i idą ząbki więc córka nie chcę nic jeść. Albo chudnie albo stoi w miejscu. Córka przez dwa tygodnie schudła 400 gram i już 100 gram przytyla.

2018-07-04 13:32

Aneta to jak twojej coreczce robili pierwszy rezonans to od razu pokazało ze ma w głowce naczyniaka w tym pierwszym rezonansie? A jak z apetytem dobrze ci przybierała na wadze jak była noworodkiem? A pamietasz jak byla malutka czy raczki w gorze trzymala czy ciagle w dole i piastki zacisniete miala czy nie?

2018-07-04 12:45

Z tego co piszesz jest to normalne zachowanie dziecka. Moja się wyginala jak jej nic nie dolegalo i bawet jak spała to głowę do tyłu odchylala. Moja córka jak leżała to w palak się wyginala. Nawet jak naczyniak jedt blady to zylek nie widać. U mnie córka ma naczyniaka na korze mózgowej. Naczyniak jest na zewnątrz główki i w środku. Co do badań genetycznych to dopiero będzie badana. Byłam z córką na pierwszej wizycie miała pobraną krew. Wyniki będą najwcześniej za cztery miesiące. Jeszcze trochę muszę poczekać na wyniki i dopiero będą dalej badać córkę, a później mnie i męża.

2018-07-04 12:16

Ale całym ciałem wyginała sie do tyłu ? U mnie raczej tak sie nie wygina czasami jak sie prezy ale prezy sie wtedy gdy widac brzuszek ja boli ( bo karmie piersia i byc moze cos jej szkodzi chociaz sie ograniczam) to jak pusci bączka lub kupe zrobi to prężenie przechodzi od razu.Tylko to bardziej wychodzi jakby tak stekała nogi prostowała ale tak odchylac sie to nie .Az zwroce bardziej uwage na jej zachowanie jak sie prezy.Czasami mam wrazenie ze krzywo lezy troszeczke jedna strona jest wygieta ale jak poprawie lezy dobrze twoja tez tak miała? Odnosnie tych żyłek na głowce nawet jak naczyniak u twojej coreczki był blady nie było widac żyłek ? To ta choroba to jest tak ze te naczyniaki sa w główce wewnątrz? A mieliscie badanie genetyczne robione?

2018-07-04 11:49

Skoro teraz nic nie wyszło to pewnie już nic nie wyjdzie. Taką mam nadzieję, że u was będzie wszystko dobrze. U mojej córki czasami jest naczyniak sporo bledszy ale zawsze jest widoczny. Tam gdzie córka ma naczyniaka zylek nie widać. Tak neurolog napisał, że córka ma odroczone szczepienia. Ja na pneumokoki nie szczepilam i szczepic na to córki nie będę. Jak masz w zaleceniach szczepionki bez komórkowe to nimi szczep są bezpieczniejsze i może być tak że gdyby dziecko było chore to mniejsze prawdopodobieństwo, że choroba się uaktywni czy będzie postępować do przodu. Przynajmnjej ja bym tak zrobiła. U swojej córki będę mocno tego pilnować żeby szczepionki były bez komórkowe. Ja miałam tylko regundowane nic więcej. Córka w obu oczkach ma ciśnienie po 10 więc tu jest dobrze wszystko. Ale mimo to co jakiś czas i tak ciśnienie w oku musi mieć badane bo jaskra może się pojawić w każdej chwili. Ale z tego co pisałaś nie wygląda na to, że twoje dziecko jest chore. Więc bądź dobrej myśli. Mnie wszyscy też mówili będzie dobrze, a wyszło zupełnie inaczej. U mojej córki za nim choroba doła o sobie znać strasznie się wyginala do tyłu w taki palak. U ciebie też tak robi? Musisz obserwować każde zachowanie dziecka. Takie prezenie się do tyłu nie jest dobre czy tak samo jak dziecko wyczuje grunt i zaczyna się oddychać. Moja tak robiła a nie powinna. Cześć zachowań było dość dziwnych.

2018-07-04 09:30

Nie wiem czy zniknie bo my jeszcze diagnozy ostatecznej nie mamy postawionej jest w trakcie badania i na karcie ma napisane obserwacja w kierunku tego zespołu.Wczesniejsze badania wszystkie wyszły dobrze ale mamy jeszcze całe pół roku na ponowne powtorzenie badań i pewnie dopiero postawią ostateczna diagnoze nie wiem.Ze wzgledu na naczyniaka ma podejrzenie ale badania musza potwierdzic.Wiec dla nas ten pierwszy rok jej zycia bedzie wielkim znakiem zapytania kazdy miesiac a dopiero ma 5 tygodni.A u twojej coreczki bywało tak jak była taka malutka ze czasami naczyniak miał prawie taki sam kolor jak skora własciwa ze jak ktos nie wiedział to by nawet nie zauwazył naczyniaka.I jak jest blady ten naczyniak to wszystkie żyłki na glowie widać? A to neurolog napisał ci o tych szczepieniach ze te pneumokoki nie szczepic ? tylko te podstawowe ? A co wam wyszło o okulisty?

2018-07-04 00:14

U nas raz lepiej raz gorzej. Córka jest na zmianie leków i pojawiają się ataki niestety. Byłam z córką u okulisty w Toruniu bo w warszawie w centrum zdrowia dziecka to będą dzwonić za cztery tygodnie kiedy będzie wizyta. Ja córki nie szczepilam tymi 5 w 1. Córka była szczepiona szczepionkami na nfz sama podstawa. Na pneumokoki córka też szczepiona nie była. Córka miała odroczone szczepienia co są w szóstym miesiącu życia aż do czerwca. Jeszcze córki nie zdążyłam zaszczepić to już ma kolejny raz odroczone szczepienia ze względy na występujące ataki. Żeby zaszczepić córkę musi być przynajmniej trzy miesiące bez ataków a niestety się pojawiają. Ja mam napisane że później mogę szczepic córkę szczepionka acelelarna tak mam napisane. Naczyniak rośnie wraz z dzieckiem. Ale u twojego dziecka naczyniak pewnie zniknie. Kolor naczyniaka jest zależny od światła, ciśnienia, od przepływu kwri w jakim tempie przepływa przez to miejsce. Jak sama zauważyłaś, że jak dziecko krzyczy naczyniak robi się bardziej czerwony.

2018-07-03 20:51

Do Aneta7734.Witam.Co tam u was słychac jak coreczka? Býłas u oķulisty? Mam pytanko odnosnie szczepionek.Mi pediatra powiedział zeby zaszczepic tymi 5 w 1 szczepionka bezkomorkową ale ja mam dylemat bo nie wiem ktore bepieczniejsze czy te zwykłe pojedyńcze i tez bezkomorkowe czy te 5 w 1. Co sądzisz co ty byś wybrała ? I czy od pneumokoków szczepiłas też? Czy jakies szczepienia miąłaś odroczone? A ten naczyniak to rośnie wraz z dzieckiem ? Kolor tez jest zależny od świalła?