Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Koślawośc kolan

Data utworzenia : 2017-12-03 12:44 | Ostatni komentarz 2018-02-13 10:44

Agusia8

3560 Odsłony
95 Komentarze

Moj synek jak skończył dwa latka to nagle zaczęły mu sie krzywic nóżki.Zanieopkojona poszłam do pediatry i mówiła że to prawdopodobnie szpotowatosc kolan.Dostałam skierowanie do ortopedy i potwiedzilo sie Koślawośc kolan i płaskostopie.Lekarz przepisał szyny ktore zakładają sie na noc.Zakładałam ale synek nie spal i płakał przez te szyny nie chciał ich zakładać.Po roku czasu miał jeszcze gorsze.Lekarz powiedzial ze jak nie bedzie zakladal szyn to skonczy sie to operacja.Zapisałam go do szpitala w Zakopanem a tam pani doktor zaleciła większa dawkę witaminy D3 i wkladki do butow.Ale nic nie pomaga nóżki są jeszcze gorsze niż były.Prosze o pomoc

2017-12-22 23:37

Agusia to bardzo dziwne ze nikt Ci nie doradzil cwiczen i musialas sama.myslec i dalals rade i poszlas do tego fizjoterapeuty , także cwicz z synkiem i może.mu sie.poprawi...i będzie dobrze a u takich małych dzieci moze szybko pomoc rehabilitacja..

2017-12-22 23:04

Aleksandra i Kinga dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie jesteście kochane :) Gdyby któryś lekarz powiedział o rehabilitacji to napewno już dawno bysmy ćwiczyli i nie byłoby gorzej tylko napewno lepiej.Wydaje mi sie ze te szyny to pogorszyły mu nogi.Teraz już nie na co gadać bo czasu nie cofne tylko działać ;) Od nowego roku zaczynamy i bierzemy się za ćwiczenia na spokojnie

2017-12-22 15:46

Kochana przecież od dawna szukałaś pomocy. A że lekarz stwierdził, że dla was najlepszym rozwiązaniem będą szyny to przecież ile byłaś w stanie to małemu zakładałaś. Więc robiłaś wszystko co wiedziAłaś, że można. Też osobiście zdziwił mnie fakt, że nie skuerowano was na rehabilitacje, ale skąt ty miałaś wiedzieć. Więc nie patrz na to co było tylko staraj się by było lepiej syn odbierał ćwiczenia jako twój czas zabawy z nim. I będzie dobrze.

2017-12-22 15:12

Agusia musisz starać się zawsze ten czas wygospodarować na te ćwiczenia ale też niech np mąż je wykonuje jak jest w domu. Dla mnie te ćwiczenia z małym to już taka rutyna jak karmienie. Wiadomo są dni np kiedy odpuszczam i to z premedytacją np jak młody ma szczepienie to już go nie męczę czy tam jakieś inne sytuacje ale tak to zawsze ćwiczymy. Na pewno z 2 dzieckiem w domu będzie sporo trudniej ale musicie dać radę. To szybko zleci. Nie obwiniaj się że tak jest. Przecież szukalas pomocy i nie Twoja wina ze trafiłaś na lekarzy którzy nie pomogli, nie jesteś specjalista żeby samemu wiedzieć co robić. Teraz najważniejsze że jest ktoś kto Wam pomoże i mam nadzieję że w miarę szybko będą się nóżki prostowac. Powodzenia w ćwiczeniach.

2017-12-22 08:47

agn Dziękuję:) Ja bardzo żałuje myślałam ze lekarze Nam pomogą i zaden nie mowil nic o rehabilitacji ale moj błąd i czuje sie winna ze sama o tym wczesniej nie pomyślałam bo byloby lepiej a nie gorzej.Teraz zrobie wszystko żeby pomoc synkowi skoro lekarza nic nie pomogły bo sama sie dzwilam jak mogą my sie nóżki same wyprostować i musialam zacząć coś działać.Musze byc dobrej myśli i napewno wziąć za rehabilitację.

2017-12-22 08:23

Agusia na pewno pomoga te ćwiczenia niestety.musza byc regularne i troche co dzien ale musisz tlumaczyc synkowi ze to alternatywa dla szyn itp atrakcji. Myślę ze wczesniejsze zalecenia moze nie daly nic bo byly nieregularnie stosowane choc jesli byly choc po części, to stan nie.powinien sie pogorszyć:/ nie chce stawiac bezpodstawnych oskarzen bo malucha nie widzialam wcześniej i teraz, ze Zostały zle dobrane ale to że zbyt szybko i bez cwiczen to jak dla mmie byl trochę blad. Szkoda ale jest jak jest. Macie fajnego soecjaliste u boku widzi duzo wiec teraz tylko korzystac nie ma co gdybać :) Takimi cwiczeniami na pewno podreperujecie nozki i moze mmiej beda bolaly jak sie troche uelastycznia i porozciągają strukrury . Ja bym.byla na prawde dobrej mysli bo kobitka wie co robi. Widzisz skoro tamto nie.pomoglo tzn ze fizjo byla wasza ostatnia deska ratunku i zrobi wssystko by bylo jak najlepiej :))

2017-12-21 21:33

Kinga bardzo dziękuję za wsparcie ;)

2017-12-21 19:33

Kochana muszą pomóc. Narazie najważniejsze że syn się nie zniechęcił. A ty jesteś zdolna to dadz rade, nie mówie, że będzie łatwo ale dacie rade razem. ;)