Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

Koślawośc kolan

Data utworzenia : 2017-12-03 12:44 | Ostatni komentarz 2018-02-13 10:44

Agusia8

3553 Odsłony
95 Komentarze

Moj synek jak skończył dwa latka to nagle zaczęły mu sie krzywic nóżki.Zanieopkojona poszłam do pediatry i mówiła że to prawdopodobnie szpotowatosc kolan.Dostałam skierowanie do ortopedy i potwiedzilo sie Koślawośc kolan i płaskostopie.Lekarz przepisał szyny ktore zakładają sie na noc.Zakładałam ale synek nie spal i płakał przez te szyny nie chciał ich zakładać.Po roku czasu miał jeszcze gorsze.Lekarz powiedzial ze jak nie bedzie zakladal szyn to skonczy sie to operacja.Zapisałam go do szpitala w Zakopanem a tam pani doktor zaleciła większa dawkę witaminy D3 i wkladki do butow.Ale nic nie pomaga nóżki są jeszcze gorsze niż były.Prosze o pomoc

2018-01-06 20:19

Właśnie a efekty mogą być wczesniej i nie bede musiała tyle go ćwiczyć ale póki co ćwiczymy i zobaczymy jakie będą rezultaty.

2018-01-06 18:22

To tak się tylko na początku wydaje że to długo a zleci niewiadomo kiedy. A może efekty będą wcześniej więc może nie trzeba będzie aż tak długo. To jest dziecko, wszystko rośnie, kształtuje się i rozwija i tak myślę że to akurat działa na korzyść.

2018-01-06 13:48

Aleksandra to fajnie że jest poprawa że rehabilitować macie aż synek zacznie raczkowac.Nam Fizjoterapeutka powiedziała że przed nami długa droga i min 2 lata musimy ćwiczyć

2018-01-06 10:59

Mi neurolog powiedziała że rehabilitacja ma trwać aż mały zacznie raczkowac. Już trochę się bierze za te raczkowanie ale ja sama chciałabym żeby i pod kontrolą fizjoterapeuty usiadł i zaczął chodzić żeby mieć pewność że wszystko jest ok. Ogólnie już sporo umie nie wiem ile w tym zasługi ćwiczeń bo ćwiczymy od dawna i nie wiem jak by było gdyby nie ćwiczenia ale wierzę że to dzięki temu jest dobrze. Mnie wizja rehabilitacji na początku przerazala, teraz wiem że to nie jest nic strasznego a czas leci bardzo szybko. Najważniejsze to właśnie złapać już tą rutynę. Ewcia to prawda że całe życie się człowiek będzie martwił o własne dziecko. Kinga to super jak już jest ok. Ale to właśnie wszystko dzięki determinacji. Oby już było ok u Was.

2018-01-05 23:51

Kinga Dziękuję staram się jak mogę i robię go wszystko dla dobra synka żeby w przyszlosci nie mial problemów. Z tego co piszesz to tez rahabilitujesz ale skoro pani doktor tak powiedziała to znaczy że poprawa jest i nie musisz się martwić.A to ile Twoje dziecko ma? Agn dlatego ja nie mam co narzekac bo z różnymi i dużo gorszymi sa dzieci z problemami To tutaj lekarz powiedział że jak nogi nie zaczną mu sie prostować to będzie potrzebna operacja i pol roku w nogi w gipsie a potem może nauka chodzenia od początku. Szkoda tylko ze zaden lekarz u którego bylam nie wspomniał w ogóle o rehabilitacji.Dlatego zdecydowałam sie Sama szybko na rehabilitację, żałuje tylko że tak późno bo napewno byłoby teraz lepiej.Mam nadzieję że rehabilitacja nam jednak pomoże bo wierze że jednak potrafi zdziałać cuda :)

2018-01-05 21:35

Dziewczyny trzymam kciuki za te Wasze dzieciaki oby szybkie efekty były. Im wcześniej sie zaczyna tym postepy szybsze pozniej to wiadomo i mozg mniej plastyczny nie lapie tak w mig i te struktury juz jakos wyprofilowane wiec ciezej odwrocic niż nauzzyc jaak to mowią ale popatrz Agusia jak sa ludzie po udarach albo wypadkach z kolosalnymi uszczerbkami niekiedy cofnieciem do musowej nauki chodu i dają radę to Twoj sy ek na pewno da rade i u niego efekty sie pojawią. Najwazniejsze ze chce :) wiadomo ze bywaja rozne dni bo i nam starym nie zawsze sie chce no ale wszysyko sie da jak sie cwiczy systematycznie i regularnie, na prawdę jak masz chwile zwątpienia to pomyśl ze wielu ludziom nie dawali lekarze szans na to ze ponownie zaczna chodzic czy poruszac rekami a oni a przekor wszystkiemu dają radę i bywa ze zyja jak pełnosprawni ludzie:) wiec ta rehabilitacja mimo ze upierdliwa to na prawde potrafi zdziałac cuda :) i nie watp w to ze i u Was tak bedzie :)

2018-01-05 19:43

Z czasem będzie mniej bolało... Dobrze, że już zaczyna lubić ćwiczenia, a za chwile to dla niego będzie rutyna. I fajnie, że rozłożyłaś je na raty, bo dzieci się szybko męczą i nudzi. Dzielna z ciebie mamusia... :) Aleksandra u nas mamy wzmożone napięcie i asymetrię i też się rehabilitujemy prawie od urodzenia. A ostatnio doktorka powiedziała, że zdrowych dzieci nie potrzebują i mamy tylko wizyty kontrolne :).

2018-01-05 17:32

Tak to wlasnie jest i nigdy nie wiemy co nas w życiu spotka.Jak widzę chore dzieci gdzieś w telewizji albo w gazetach to zaraz płacze nawet gdy ide ulica to jest.mi smutno. Dziękuję i myślę że rehabilitacja nam pomoże i jakaś poprawa będzie.Dzisiaj synek nawet fajnie ćwiczył tylko jak zwykle narzekał że go nogi nogi.Fizjoterapeutka nawet ostrzegała ze będzie ciężko.