Zdrowie (1035 Wątki)
Koronawirus - co myślicie?
Data utworzenia : 2020-03-04 08:46 | Ostatni komentarz 2020-05-19 13:54
HEJ dziewczyny. Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Jak do tego podchodzicie? Uważacie, że ludzie sieją niepotrzebną panikę, czy też obawy są uzasadnione?
2020-03-24 12:27 | Post edytowany:2020-03-24 12:29
Nasi mieszkańcy Kieleckiego też są zbulwersowani tym,że testy robią ludziom "lepszego sortu" od razu a tym zwykłym nie koniecznie. W internecie jest puszczone zgłoszenie jak pracownicy schroniska zgłaszali ,że podejrzewają u siebie wirusa i nikt specjalnie się tym nie przejął.
A np. pan Jarubas w trybie natychmiastowym został objęty opieką.
2020-03-24 11:37
U nas jest przypadek że kobieta leczyła się przez 3 tygodnie na grypę w przechodni ale co z tego ja w sobotę ja wywiezli bo okazało się że jest nosicielem. A najlepsze w tym wszystkim jest to że przez ten czas chodziła po mieście jak gdyby nigdy nic. Mogli odrazu jej testy zrobić a nie czekać do ostatniej chwili aż będzie mieć konkretne objawy. Teraz u mnie w mieście jest taka panika ze linie telefoniczne są wiecznie gorące....
2020-03-24 07:30
Aneczka i co to jest za zamknięcie granic jak ciągle ściągają Polaków i wpuszczają każdego tylko musi wypisać jakąś tam kartę. To jest śmieszne.
2020-03-23 22:06
Pati na początku olał. Bo zamknął szkoły itp dopiero po tym jak Polska o inne kraje zamknęły... Trochę za późno
2020-03-23 21:18
Moniczka ja też właśnie o to się boję.
2020-03-23 20:30
Z każdym dniem jestem co raz bardziej przerażona tym co się dzieje niby już tą pierwszą panika minęła szał zakupów okupowanie aptek. Ludzie zaczynają zachowywać się normalnie czyli siedzą spokojnie w domach jednak boje się że długo tak nie wytrzymają. To dopiero początek a ja już tęsknię za rodzicami za babcią i boję się że długo ich nie zobaczę. Boję się że przyjdzie dzień porodu i będę sama. Boję się że mój mąż przyniesie wirusa z pracy. Boję się już teraz o wszytko i wszystkich.
2020-03-23 13:44
Wybory, obchody smoleńskie to w tej chwili jest mało istotne.Ja z dnia na dzień coraz gorzej się czuję obserwując sytuację na świecie.Najgorzej martwię się ,że mąż przyniesie wirusa z pracy :(