Koronawirus - co myślicie?

Co z tego mój chodzi a raczej chodził. Ale u nas jest na 5 h. Więc u mnie oraca odpada. A opiekunki do 3 hmmm no ciężko by było i pewnie całą wypłatę bym oddala i jeszcze te 500 +

Mój synek nie dostał się do państwowego więc poszedł niestety do prywatnego. Koszty znacznie wyższe i długo zastanawiałam się czy warto pracować. Jednak zniknąć na kilka lat z rynku pracy a potem wrócić jest chyba jeszcze gorzej.

U mnie dużo kobiet, które siedzą z własnymi dziećmi w domu ogłaszają się jako nianie i za niewielkie pieniądze opiekują się dziećmi. 

Paulina no niestety tak też bywa że nie mamy jak wrócić do pracy bo nie mamy z kim zostawić a pod opiekę a do żłobka np się nie dostało 

I idź babo do pracy jak nie masz co z dzieckiem zrobić. 

Założenie żłobka to szereg wymagań do spełnienia nie jest to takie proste jak się wydaje. Wiąże się z dużymi kosztami a dotacja na otwarcie jest śmiesznie mała, za to ciągłe kontrole. Dlatego jest ich tak mało. 

Dokładnie w kręgu zainteresowania samorządów na pierwszym miejscu powinno być zwiększenie liczby  żłobków i przedszkoli w celu pomocy rodzinom. 

Wydaje mi sie ze nie masz tez tylu prywatnych zlobkow bo koszty jego utrzymania sa duze i wiekszosc mlodych rodzicow swoje pociechy daje pod opieke babci czy poprostu nie pracuja